2962 replies to this topic

[Witas]

9. White As Snow

Niedobrze. Utwory ze "Snow" w tytule źle mi się kojarzą. RHCP, CPL w cienkim Violet Hill też śpiewa coś o śniegu...

[Eva]

Ja póki co musze ochłonąć…bo taki news to zdarza się raz na 5 lat!!
Jedno co teraz wiem, to, że teraz się dopiero zacznie ogólno - forumowe marudzenie

[Daniel84]

Błagam.. Tylko nie ta okładka.. Jutro skomentuję, dziś "through alcohol, red wine that poaches the skin"....

Commentary not available.

[acr]

Niedobrze. Utwory ze "Snow" w tytule źle mi się kojarzą. RHCP, CPL w cienkim Violet Hill też śpiewa coś o śniegu...

No. A "Winter" mi się z genialnym Winter Tori Amos skojarzyło. Dobre miało być, a tak już jestem uprzedzony

A "Fez - Being Born"? Tytuł wpisu w pamiętniczku to może być albo na blogu, a nie tytuł piosenki..


O tak, narzekajmy!

Użytkownik acr edytował ten post 16 stycznia 2009 - 02:05

[MartinTexas]

O tak, narzekajmy!

Dobra! To jest w końcu pozytywny news, coś cię dzieje i jest SUPER!!
A może Tripoli będzie bonusem...
No i już okładka jest jaka jest, moim zdaniem lepsza od wcześniejszego zdjęcia, można powiedzieć, że te 2 prostokąciki w środku nadały okładce drugiego dna. Wyraźnie chcieli by było już coś innego od stylu Bomby, ja przyznaję, że się przyzwyczaiłem do tych czerwono czarnych trapezów, ale wszystko kiedyś mija

Ciekawe czy jeszcze tytuł będze na okładce...

[Atomic_Mario]

A już myślałem, że kolejny dzień zacznie się znowu od wkurzania, że na u2.com cisza

Oficjalne informacje przyniosły jednak zaskoczenie.

No i ten znak '=' denerwuje mnie... po co? i co on oznacza..??

A jednocześnie twierdzisz, że ta pierowtna wersja była bardziej tajemnicza Oficjalna okładka bardziej mi się podoba, głównie przez jej niejednoznaczność. Na pewno jest to coś nowego, jednocześnie po dokonanej modyfikacji nie kojarzy mi się to już z ATYCLB czy Eletrical Storm.

Sama okładka daje już nadzieję na to, że zawartość albumu będzie zaskakująca.

Tytuł "Fez – Being Born" podoba mi się bardzo. Bardzo niekonwencjonalne. Od "White As Snow" zdecydowanie wolałbym "Winter". Tytuł "I’ll Go Crazy If I Don’t Go Crazy Tonight" to jakieś szaleństwo

[Michał]

Podobnie jak acr wolałem poprzednią fotkę Sugimoto na okładkę..
Jakaś bardziej 'tajemnicza' i bardziej 'arty' była..
No i ten znak '=' denerwuje mnie... po co? i co on oznacza..??
Niejaki Skott Bennett, znany na atu2.com, który słyszał już GOYB twierdzi, że ten fragment na pewno nie pochodzi z pierwszego singla U2 (GOYB), aczkolwiek nie wyklucza, że może to być fragment jakiegoś innego utworu U2.

Ten =, zamazuje czcionkę mi się wydaje

[lucas007]

zdecydowanie dzięki przeróbce okładka zyskała w moich oczach. teraz mam nieodparte skojarzenie z dziełami petera saville i jego fenomenalnych prac nad artworkami joy division/new order.

[Atomic_Mario]

Ten =, zamazuje czcionkę mi się wydaje

Tylko po co? Przecież to jest oficjalna prezentacja okładki, po co mieliby ukrywać czcionkę? U2.com wyraźnie stwierdza, że jest to okładka NLOTH, nic nie wpomina o zasłonięciu czcionki. Strona jest zaś źródłem oficjalnych informacji, również dla mediów.

Kiedyś było coś mówiono o innowacyjnej okładce. Myślę, że nie myślano jeszcze wtedy o samej grafice, lecz o rozwiązaniach tecznicznych. Może na okładce nazwa zespołu i płyty zostanie zamieszczona w formie nop. hologramów.

--------------------------------

Na U2.com przy newsie dotyczących szczegółów albumu widnieje zdjęcie w innej postaci:



Ale coś kombinują albo jest to okładka singla.

[Max]

Maderfaker! wstaję rano a tu takie zajebiaszcze wieści! Okładka zdecydowanie lepsza niż ta poprzednia no i nie ma nic napisane, czyli moje marzenie zostało po części spełnione:)

[Atomic_Mario]

Na Merlinie wśród najlepiej sprzedających się zapowiedzi muzycznych króluje NLOTH - trzy pierwsze pozycje zestawienia zajmują różne wersje albumu, z "Limited Edition Box" na czele.

A tak na marginesie - otrzymałem z Merlina maila (wysłany w nocy) zatytułowanego "U2 powraca". Raczej stało się to przypadkowo w zbieżności z oficjalnymi informacjami na temat albumu. Czytamy tam bowiem m.in.: "Wszelkie informacje na temat albumu zespół stara się utrzymać w tajemnicy, nie potwierdzono m.in. czy w nagraniach brał udział Will.I.Am z Black Eyed Peas. Nie znamy również jeszcze ostatecznej listy utworów.". Niewątpliwie wstrzelili się świetnie. Cieszą znakomite wyniki sprzedaży albumu. Jeśli bowiem toczą się jeszcze ewentualne rozmowy na temat lokalizacji koncertów U2 w Polsce (albo ich liczby) to może mieć to spore znaczenie.

Mam nadzieję jednak, że limitowane wersje nie zostaną szybko wyprzedane.

[chrapcio]

Okładka przypomniała mi o tym, jak Bono mówił że album będzie podzielony na części "dark" i "daylight". Chyba jednak bardziej podobała mi się ta poprzednia wersja. No i zdziwił mnie brak "Every Breaking Wave kreowanego na WOWY2. I też mi się na początku wydawało, że te bloczki kryją nazwę U2 i "NLOTH", ale to drugie chyba by się nie zmieściło w jego miejscu.

[Atomic_Mario]

Okładka przypomniała mi o tym, jak Bono mówił że album będzie podzielony na części "dark" i "daylight".

Nie prowadź nadinterpretacji. Nawet jeśli powiedział, że album będzie podzielony na części to na pewno nie będzie podzielony, bo U2 nie dzieli albumów na części. To, że np. nie posługiwało się też nigdy tego rodzaju okładką albumu nie ma żadnego znaczenia.

No i zdziwił mnie brak "Every Breaking Wave kreowanego na WOWY2.

Mamy jeszcze przecież - "Fez – Being Born", być może nastąpiła jedynie zmiana tytułu.

[Max]

Sprawa bloczków jest dla mnie jasna - między nimi linia horyzontu.

[Cactus]

Mamy jeszcze przecież - "Fez – Being Born", być może nastąpiła jedynie zmiana tytułu.

Nie powiedziałbym. Mieliśmy już wcześniej utwór kończący się na -orn, na nagraniu z tą tablicą. A swoją drogą to dobrze. Ja się obawiam tylko tego Crazy Tonight...

[Atomic_Mario]

Nie powiedziałbym. Mieliśmy już wcześniej utwór kończący się na -orn, na nagraniu z tą tablicą.

To fakt rzeczywiście tam było.

Może więc zdecydowało właśnie to podobieństwo do WOWY? Myślę, że zespół przy zapowidanej innowacyjności nowego albumu nie zdecydowałby się na coś noszącego cechy wtórności. Zawsze może to być bonus trakck lub b-side.

Być może Fez – Being Born to "Tripoli".

[Szadi]

Na pierwszej okładce jaka była wrzucona na forum, po prostu lini horyzontu nie było. Na nowej z u2.com linia horyzontu ciągnie się w nieskończoność, tak to widzę patrząc w sam środek pomiędzy "=".

[Johnny99]

Okładka 10 razy lepsza od pierwotnych propozycji. Po pierwsze: pomajstrowano przy zdjęciu, i teraz dopiero doszła tu pewna tajemniczość i niejednoznaczność, otwartość na interpretację ( sam fakt, że tytuł głosi " nie ma linii ", a na okładce linia jest, stanowi, może banalny, ale jednak materiał do przynajmniej zawieszenia oka ). Po drugie, zgadzam się z Atomikiem: dopiero teraz odpadają skojarzenia z ATYCLB i EStorm, natomiast dochodzi bardzo silne, i od razu się narzucające ( świadome ? ) skojarzenie z Joy Division ( a dalsze z.. Odyseją Kosmiczną - toż to istne Monolity no i ten odblask światła na wodzie.. i znowu dalsze: ambient, i wszelkie inne rodzaje muzyki " nowoczesnej ", elektronika itd. znamienne ? ). Po trzecie: nie ma żadnych napisów - znowu tajemniczość ( pierwsza okładka bez napisu " U2 " - tak, na europejskim Boyu napis też jest ). Po czwarte: motyw świetnie się sprawdzi na koszulkach Po piąte:

Wady pozostają te same - szarość, brak powiązania z klimatem albumu ( wedle przecieków ), pytanie o oprawę trasy.

Co do tracklisty - po co było zmieniać tytuły robocze ??? Crazy Tonight brzmi znacznie lepiej, niż to całe " I'll Go Crazy.. " i to, co tam dalej jest ! Znowu mamy syndrom " Or Else ".. i znowu trzeba będzie ogłaszać prywatny strajk, tak jak tamtym razem: dla mnie nie istnieje żadne " Love & Peace OR ELSE ", dla mnie istnieje tylko " Love & Peace ", i tak samo będzie teraz. No, to tyle.

Aha, i mógłby mi ktoś nareszcie pokrótce wyjaśnić, co jest takiego strasznego w Crazy Tonight ?