2962 replies to this topic

[KetraB9791]

Widzę, że atmosfera gorąca i recenzje skrajne. Prawda jak zawsze leży po środku. NLOTH według mnie nie jest ani tak słaby jak o nim piszą niektórzy, ani tak dobry jak twierdzą inni. Najlepsze według mnie płyty U2 to JT, AB i POP. ATYCLB i HTDAAB to dobre płyty, ale tylko na tle konkurencji. Płyty te broni to coś co ma U2 i czego brakuje większości zespołów - niesamowite emocje płynące z ich utworów. Były to jednak płyty, które miały zdobyc nowych fanów oraz jeszcze raz tych, którzy wykruszyli się przy POPie. Musiały byc łatwe w odbiorze i przyjazne dla stacji radiowych. NLOTH jest zdecydowanie lepszy od 2 ostatnich płyt, ale do wymienionego przeze mnie Best 3 trochę brakuje. Ta różnica to Crazy Tonight i Get on your boots. Nie wiem czemu ale irytują mnie w ich wykonanju takie wesołe piosenki. Najlepsi są wtedy gdy muzycznie czy tekstowo są poważni i mroczni, a jezeli już ironiczni, to nie przy tak słodkich dzwiękach. Może się nie znam, ale chyba coś w tym jest...

PS. Jakoś tak częściej wracam do utworów od 7-11

[Daniel84]

Ta różnica to Crazy Tonight i Get on your boots. Nie wiem czemu ale irytują mnie w ich wykonanju takie wesołe piosenki. Najlepsi są wtedy gdy muzycznie czy tekstowo są poważni i mroczni, a jezeli już ironiczni, to nie przy tak słodkich dzwiękach. Może się nie znam, ale chyba coś w tym jest...

Mam odwrotnie jeśli chodzi o NLOTH. Kiedy U2 starają się być do bólu poważni, wówczas kawałki tracą na jakości (wyjątkiem jest Cedars, modelowym przykładem MOS).

[acr]

A ja nigdy w życiu chyba nie zrozumiem wrzucania ATYCLB i HTDAAB do jednego worka i za każdym razem mnie coś bierze jak widzę takie uogólnienie. Płyty te dzieli przepaść i na dzień dzisiejszy NLOTH się plasuje u mnie gdzieś między nimi, wisi trochę niżej ATYCLB na cienkiej gałązce, jeszcze nie wiadomo czy spadnie, czy jednak da radę się wspiąć wyżej.

A Moment Of Surrender bardzo lubię, jeden z moich faworytów. Mam słabość do takich, nic nie poradzę.

[KetraB9791]

Mam odwrotnie jeśli chodzi o NLOTH. Kiedy U2 starają się być do bólu poważni, wówczas kawałki tracą na jakości (wyjątkiem jest Cedars, modelowym przykładem MOS).

No właśnie mam takie nadzieję, że ten zapowiadany album pod koniec 2009 będzie w takim stylu jak Cedars+FEZ. Może się spełni, bo trasa będzie w trakcie, album nie musi jej już promowac, więc może rzucą sie na coś takiego.

[kofta123]

Dla mnie najlepsze i tak jest Magnificent i MoS i Breathe...
A i właśnie przeczytałem receznję tego pana Marcina Staniszewskiego.... i aż mi się chce płakać, tylko nie wiem czy ze śmiechu, czy się może nad tym człowiekiem zlitować?
zaraz mnie zgnoicie, że ejstem fanatykiem

[KetraB9791]

Dla mnie najlepsze i tak jest Magnificent i MoS i Breathe...
A i właśnie przeczytałem receznję tego pana Marcina Staniszewskiego.... i aż mi się chce płakać, tylko nie wiem czy ze śmiechu, czy się może nad tym człowiekiem zlitować?
zaraz mnie zgnoicie, że ejstem fanatykiem

No napisał gościu co myśli albo to co mu kazali, ma swoje 5 minut, gazeta osiągnęła cel. Nie chodzi o to, że jest to negatywna recenzja, ale o to, że nie sztuką jest napisac "...to bubel", tylko rzeczowo to uzasadnic. A tu mamy tylko jest złe bo jest złe i bo mi się tak podoba.

[acr]

albo jest zakompleksionym chłopcem w rogowych okularkach, który wierzy w indierewolucję, albo zakutą metalową pałą.

To akurat zupełnie inny typ pismaka, ale porównywalny 'wkurzalnością' z powyższymi dwoma.


Dajmy już spokój.

Edited by acr, 25 lutego 2009 - 21:43 .

[kofta123]

No właśnie brak jakiejkolwiek sensownej argumentacji
dobra spokój

[arrrow]

zgnoić i zniszczyć jest o wiele łatwiej niż coś stworzyć...ale jak ktoś lubi te pierwsze czynności to nic nie poradzimy i tyle.
ps. jeszcze niecałe 6 dni...;D

[ZBYCH]

z interference;

I heard Winter (or at least the non album track). An interesting song, I don't know yet if it’s a great song. UF-era arpeggios, a parlando in the middle, and at the end Bono goes ‘opera’ (like in the bridge of THTBA) A Dutch reviewer said that the song sounds like Coldplay, but the only thing that reminded me of a Codplay-song were the Viva la vida-like strings in the intro
- The other songs were just the album tracks, NO instrumentals
- The pics on http://www.suckingro...res-photos/871/
The band performing = Magnificent
The burning motorcycle = Breathe
And yes, in GOYB there are moustached striptease dancers

czyli w skrocie... WINTER... ciekawie sie zapowiadajacy z zaspiewem troche ala Hands,
NIE MA INSTRUMENTALI W FILMIE
Z

[user420]

eja eja, ma ktos jeszcze moze ten filmik ze studia co larry daje po bebnach(bodajze z u2valencia.com), i nie chodzi mi o GOYB, tylko o to co sie tak jaralismy tym bardzo, dzis juz wiadomo ze to magnificent, a chcialbym sobie tej perki tak sucho posluchac ;-)

[lucas007]

poprosiłbym aby osoby które zakupiły już album podzieliły się ta informacją tutaj, ja od rana próbuję dodzwonić się do łodzkich MM/empikow w celu uzyskania jakiejs konkretnej info.

[Michał]

Genialne! Bardzo mi się podoba!

[lucas007]

coraz więcej pozytywnych recenzji NLOTH, zapowiada się bardzo dobra nota na metacritic.

http://www.ew.com/ew...0261326,00.html

[olive]

Jest zimno, jest .. WINTER


(rip z Linear)

zacne, zacne...

już się pogubiłam - to będzie jako bonus track czy nloth2?
jak sam film?

[acrobat]

Recenzje (z u2.com): ...

Ciekawe, czy zamieszczą też te mniej pochlebne

[Max]

Jest zimno, jest .. WINTER


(rip z Linear)

Depe - czy ta data 01.08.2009 w twojej sygnaturce coś oznacza?