7779 replies to this topic

[corso]

Ja bym chciał żeby nowa płyta była taka, żebysmy sie o nia mogli spierac.Jedni by nienawidzili inni kochali.
Bo poprzednia taka z lekka mdła była, nie wywoływała skrajnych emocji.

[acr]

Ja bym chciał żeby nowa płyta była taka, żebysmy sie o nia mogli spierac.Jedni by nienawidzili inni kochali.
Bo poprzednia taka z lekka mdła była, nie wywoływała skrajnych emocji.

Otóż to.
A ja pewnie będę przeskakiwał z obozu do obozu co piosenkę

A, aha. Co do "wchodzenia" - mi Bomba też weszła od razu. Tylko potem jako jedyna płyta w takim stopniu "wyszła" ;]

Użytkownik acr edytował ten post 24 sierpnia 2008 - 13:42

[Johnny99]

A moim zdaniem HTDAAB właśnie taka była, przynajmniej z początku. Niektóre gwiazdy z U2@pl chciały po niej składać oficjalną dymisję z funkcji fana U2

Aha, a Achtung na pewno taki nie był - wszyscy k*** kochają jak szaleni, tylko mała grupka jest przeciw

[acr]

tylko mała grupka jest przeciw

Kiedyś musi wyjść na nasze, bo inaczej świat się skończy..

[Atomic_Mario]

Aha, a Achtung na pewno taki nie był - wszyscy k*** kochają jak szaleni, tylko mała grupka jest przeciw

Grupa fanów którzy nie wynoszą pod niebiosa Achtunga nie jest wcale taka mała. Ja osobiście album ten sobie cenię i uwielbiam, ale mimo wszystko płyta ta jest gdzieś tak za Popem, Joshuą i ATYCLB. Z tego co mi wiadomo wydanie Achtunga spowodowało, że część dawnych fanów odwróciła się od U2. Dlatego ta powszechna obecnie miłość do AB może być trochę myląca.

O to, że kolejny album po raz kolejny podzieli fanów możemy być spokojni. Zespół skupia bowiem wokół siebie fanów o zbyt różnych sympatiach muzycznych i oczekiwaniach.

[corso]

A moim zdaniem HTDAAB właśnie taka była, przynajmniej z początku. Niektóre gwiazdy z U2@pl chciały po niej składać oficjalną dymisję z funkcji fana U2

Aha, a Achtung na pewno taki nie był - wszyscy k*** kochają jak szaleni, tylko mała grupka jest przeciw

Kiedy wyszło AB reakcje słuchaczy i recenzje wcale nie były tak jednoznacznie przychylne.
To naprawdę była duża niespodzianka.
Wszyscy oczekiwali rozwinięcia stylistyki JT ,R&H.
Popatrz - taneczne rozkołysanie w MW to cos co mozna pokochać albo znienawidzić.
I o to chodzi!
Żeby twórczo poszukiwać, rozpalać emocje, prowokować.

[Johnny99]

Dziwni jesteście ;]

Nie trzeba być dziwnym, by uznać, że kawałek na poziomie Even Better raczej nie zmieściłby się na żadnej z płyt U2 z lat 80.

Kiedy wyszło AB reakcje słuchaczy i recenzje wcale nie były tak jednoznacznie przychylne.

Nigdy nie natrafiłem na żadną nieprzychylną recenzję AB. Najgorsze, co tę płytę spotkało, to szóste miejsce w rankingu płyt U2 w Tylko Rocku z 2000r., i do dziś jest to jedyny znany mi taki przypadek Na dodatek od razu tam się usprawiedliwili, że " ten album mógłby być na samej górze, gdyby nie to, że wcześniej było Joshua Tree "

To naprawdę była duża niespodzianka.

Okrzyknięta od razu arcydziełem..

Popatrz - taneczne rozkołysanie w MW to cos co mozna pokochać albo znienawidzić.

Więc czemu wszyscy to kochają ???

[Atomic_Mario]

Popatrz - taneczne rozkołysanie w MW to cos co mozna pokochać albo znienawidzić.
I o to chodzi!
Żeby twórczo poszukiwać, rozpalać emocje, prowokować.

Ale na HTDAAB mamy np. A Man And A Woman, który po pierwsze budzi skrajne emocje, a po drugie jest utworem bardzo oryginalnym (w odniesieniu do twórczości U2 oczywiście).

Nie trzeba być dziwnym, by uznać, że kawałek na poziomie Even Better raczej nie zmieściłby się na żadnej z płyt U2 z lat 80.

Problem w tym, że to Ty jesteś dziwny uznając za Even Better za utwór odstający poziomem

[corso]

Nie wiem dlaczego wszyscy kochają MW, mogę mówić tylko za siebie.
Kiedy AB wyszło wielu ludzi lubiących U2 mówiło""eee, skończyli się, poszli w komercję, to juz nie to" itp- tak było.
Oczywiście, że EBTTRT nie mogłoby się znaleźć na żadnej z innych płyt, szczególnie tych z lat 80.I bardzo dobrze, bo to zupełnie inna konwencja, stylistyka, brzmienie.Na szczęście U2 to nie Rolling Stones u których można podmienić piosenki z dowolnych płyt i nikt sie nie zorientuje.

[Johnny99]

Kiedy AB wyszło wielu ludzi lubiących U2 mówiło""eee, skończyli się, poszli w komercję, to juz nie to" itp- tak było.

W gruncie rzeczy się z nimi zgadzam Ale jakoś teraz panuje zadziwiający konsensus jeśli chodzi o Achtunga, także wśród fanów, którzy premiery AB nie mogą pamiętać.

bo to zupełnie inna konwencja, stylistyka, brzmienie

Ale mi nie chodzi o konwencję czy stylistykę, tylko o POZIOM. Ja nie mam pretensji o to, że AB jest inna niż reszta płyt - mi chodzi o to, że jest GORSZA. Pop też jest zupełnie inny, niż pozostałe płyty, a jednak się Popa nie czepiam - bo Pop jest płytą wybitną, a AB nie. Nawiasem mówiąc, w przypadku Popa panuje w recenzjach raczej konsensus negatywny

[corso]

No to musimy w tym momencie podpisać protokół rozbiezności.
Nigdy się wzajemnie nie przekonamy.
Wg mnie AB jest zdecydowanie lepsza niż reszta płyt U2.
A POP (który bardzo lubię) ma gorsze recenzje bo nie jest tak innowacyjny jak muzycy zapowiadali przed wydaniem.
Wiele patentów jest wziętych właśnie z AB. Nie kojarzy Ci się konwencja EBTTRT z Discoteque?
I kompozycje sa słabsze niz na AB - ale to kwestia gustu.

[aps]

Być może to będzie 'trudna' płyta, która 'wchodzi' po wielokrotnym przesłuchaniu..

ja mam nadzieje, ze wlasnie taka bedzie. bo wiekszosc plyt, ktore tak szybko i latwo 'wchodza' - rownie szybko i latwo mi brzydna. po tygodniu zarzynania do bolu takiej jednej czy drugiej juz pozniej do niej nie wracam. lepiej powoli odkrywac fajnosci - starcza na dluzej

[lookass]

ja mam nadzieje, ze wlasnie taka bedzie. bo wiekszosc plyt, ktore tak szybko i latwo 'wchodza' - rownie szybko i latwo mi brzydna. po tygodniu zarzynania do bolu takiej jednej czy drugiej juz pozniej do niej nie wracam. lepiej powoli odkrywac fajnosci - starcza na dluzej

Dokładnie. Też tak mam, że kiedy płyta łatwo "wchodzi" szybko się nudzi. W przypadku U2 nie była to miłość od pierwszego wejrzenia. Po kilku kawałkach poszli w odstawke na kilka miesiący ale kiedy przesłuchałem ponownie powiedziałem "wow" i już wiedziałem, że "to jest to". Nie nastawiam się w żaden sposób w stosunku do nowej płyty jednak mam tylko nadzieje, że nie będzie to taka płyta jak to opisałem w pierwszym zdaniu posta.

[kofta123]

mam pytanko co o newsa z u2-site.com o tym, ze na hmv.com mozna juz zamawac nowy album.
po pierwsze czemu tak tanio?
po drugie jaki tam tam do cholery trzeba adres wpisac?
po trzecie - zamawiac juz czy nie?

[Johnny99]

po trzecie - zamawiac juz czy nie?

A po co ? Przed premierą i tak nie dostaniesz.

[kofta123]

tak ale potem chyba podrozeje, juz teraz mozna rezerwowac

jeszcze mnie bardzo interesuje co z tym adresem?

[Johnny99]

Ludzie, please, wyluzujcie, przecież w gruncie rzeczy nie jest nawet pewne, czy album w ogóle wyjdzie w tym roku ( o czym przypomniało niedawno @U2 ), a Wy już chcecie zamawiać.. przecież na U2.com wciąż nie ma jakiejkolwiek choćby i sugestii na ten temat, poza kilkoma filmikami ze studia.

[kofta123]

hmm....
nie sadze, ze taki sklep wystawia cos czego nie sa pewni...

[acr]

hmm....
nie sadze, ze taki sklep wystawia cos czego nie sa pewni...

Sprawdź sobie tam np. ceny na Śląski.

Użytkownik acr edytował ten post 26 sierpnia 2008 - 17:43