267 replies to this topic

[Johnny99]

Zaznaczam tylko, że płyta jest ciężka, i nie da się jej ogarnąć za pierwszym razem. Czy jej dasz drugą szansę, Twoja sprawa.

[madeinpoland]

Zaznaczam tylko, że płyta jest ciężka, i nie da się jej ogarnąć za pierwszym razem. Czy jej dasz drugą szansę, Twoja sprawa.

Ciężka to jest Achtung Baby i jakoś mi weszła bez problemu. Ta jest przekombinowana, a może ja nie byłem przygotowany na taki eksperyment? A fragmenty, które puszczał Stelmach zapowiadały naprawdę niezłą płytę, ja się rozczarowałem.

[Johnny99]

Powtórzę jeszcze raz: ta za pierwszym razem po prostu nie wchodzi, i nic z tym nie ma wspólnego Achtung Baby. I koniec tego tematu.

[Yasiu]

zasadniczo nie widzę żadnego związku pomiędzy Afro Kolektywem a U2 Achtung-Era. Tak w ramach offtopu.

[madeinpoland]

zasadniczo nie widzę żadnego związku pomiędzy Afro Kolektywem a U2 Achtung-Era. Tak w ramach offtopu.

Muzycznego nie ma, koncepcyjny jest . Tak w ramach OT

[Weronika]

Zgadzam się z Johnnym. mnie właściwie z każdym kolejnym przesłuchaniem podoba się jeszcze bardziej, więcej wyłapuję.

[acr]

Ciężka to jest Achtung Baby i jakoś mi weszła bez problemu.

Żartujesz chyba z tą ciężkością..

Ta jest przekombinowana, a może ja nie byłem przygotowany na taki eksperyment? A fragmenty, które puszczał Stelmach zapowiadały naprawdę niezłą płytę, ja się rozczarowałem.

Nie wiem, co puszczał Stelmi, ale jak pisałem na jednej z poprzednich stron tego wątku - czegoś takiego się nawet spodziewałem w pewnym sensie. Zdecydowanie nie jest przekombinowana, jest po prostu zrobiona najlepiej jak się dało, cudownie dopieszczona, przez co stoi w opozycji do luzackiej Pilśniowej. I super. To jest rozwój, to jest dojrzałość muzyczna, wynikająca pewnie m.in. z muzycznej erudycji. Słychać ją, myślę. I zgadzam się z Johnnym i Weroniką, ta płyta potrzebuje trochę czasu żeby walnąć tak, jak potrafi.

Teraz w sumie wracam tylko do Połącza i Pilśniowej, a CW mi się jakieś takie średnie wydaje. A kiedyś też byłem jej fanem i nie wchodziła mi Pilśniowa z kolei

Użytkownik acr edytował ten post 03 stycznia 2009 - 18:44

[Johnny99]

Miałem to samo, teksty z CW wydają mi się jakieś naciagane. Wolę Kropki i Pilśniową.

[user420]

Mialem to samo co dzony, acr, i weronika.

tzn. na poczatku sie nawet przerazilem, tym co np. zrobili z kawalkami ktore wczesniej w innej formie slyszalem na offie.
ale pozniej tak chwycilo ze kazdy kawalek jest swietny, ew. troche mozart pisal bez skreslen troche odstaje od reszty ale i tak ok

[acr]

mozart to jeden z moich ulubionych
łączymy absurd monty pajtona z jajem dżeksa z disco polo z zaje<kropki>stą melodyką i flołem i skrzypkami znikąd a wszystko fits perfect. najlepsze na rano w autobusie, zaraz po 'ostatecznym rozwiązaniu', ale to trochę inne emocje w tym tłumie wyzwala

[user420]

jak dla mnie tekstowo rzadzi 'bardzo milo z mojej strony' oraz 'bede was bic mocno i dlugo'


"czesc, myslalem o tobie, i myslalem o tobie zle kurwa twoja mac" piekne

[acr]

otóż to. w ogóle moment od "czy pan wie, co czuje dziecko z ADHD? szczerze, mam nadzieję, że pas na dupie, nie?" - cudowne. za każdym odsłuchaniem zaczynam to podśpiewywać. i faktycznie, tekstowo to jeden z ich najlepszych kawałków w ogóle.
a i refreny - MOC.

właśnie się zastanowiłem, które teksty są tam najlepsze i w sumie nie ma nie-najlepszych żadnych.

[Weronika]

tekstowo jest mocno, ale tego się w sumie spodziewali wszyscy czekający na Kropki. chociażby takie 'jestem Franka Sinatry nieślubnym dzieckiem, i wiecie, w ten właśnie sposób odziedziczyłem wszystko i więcej, oprócz słuchu, wyglądu i głosu' na sam początek już rozwala.
a Mozart jest zabawny, ale nadal się do niego nie przekonałam jeszcze tak stuprocentowo. dla mnie najlepsze są: 'ostateczne rozwiązanie naszej kwestii' i 'będę was bić mocno i długo'. kiedy usłyszałam to pierwsze kiedyś w nocy w Trójce, to mnie zamurowało, kompletnie nie wiedziałam, co myśleć

[acr]

inaczej być nie mogło.
e no, Mozart nie tylko zabawny jest. ja go właśnie bardziej muzycznie niż tekstowo doznaję.

a to Ostateczne Rozwiązanie, pierwszy raz nocą w Trójce, tez pamiętam. zbierałem szczękę z podłogi powtarzając "co to było? co TO &(%(#% było? co TO było? cooo?" - oczywiście zmiażdzony pozytywnie raczej

[Weronika]

w sumie pisząc, że zabawny, miałam też na myśli kwestię muzyczną
a 'ostateczne rozwiązanie...' mnie zabija za każdym razem:P

[Weronika]

dziś doznałam 'Geszeftu' z Kopalni Niespodzianek..ach, to dzielenie sylab

[acr]

Mężczyźni i Przepraszam w fajowych wersjach half-unplugged plus krótki wywiad ze średnio ogarniającym Afrosów dziennikarzem infomuzyki: http://www.infomuzyk...wideo.html?bo=1

[anchois]

to co, będzie kto w niedzielę w Drodze do Mekki?

[anchois]

to co, będzie kto w niedzielę w Drodze do Mekki?

i co? i nie byliście? a ja byłam.
grali drugi koncert w nowym składzie (basista i klawisz) - na koncercie w zg podobno zjebali jeden numer, ale dla mnie wszystko brzmiało cacy.
z ciekawostek: jakaś laska zwinęła czapkę afrojaxowi, co go, delikatnie mówiąc zdenerwowało. ale podobno ją odzyskał. a ja zwinęłam setlistę.

i już zaczynam rozumieć te ochy i achy - naprawdę dają radę!

foty nawet jakieś znalazłam, nawet kawałek mnie się na jedną załapał. mina pt. 'co ja tu robię, chcę do domu' http://wsa.org.pl/mo...=galery&cmd=316

[uzi]

http://www.s2o.tv/ar...x?ArticleID=170 - wywiad [a raczej po prostu wypowiedzi] z panami Michałami - Jaxem i Sztu. [oczywiście Jax nawija jak nakręcony, a Sztu go uspokaja. ]
bardzo okej, warto obejrzeć.

następny album - "Mam miejsce na dysku"... nie mogę się doczekać.