235 replies to this topic

[pablo]

Electioneering











.

[Johnny99]

Johnny nie mow mi ze chcesz wywalić jeden z najlepszych kawałkow, i zostawić to.

Faktycznie, pomyliłem się - coś mi się przywidziało, że Let Down juz odpadło Niemniej, No Surprises jest wszystkim, tylko nie jednym z najlepszych kawałków na tej płycie Weź posłuchaj Paranoid Android, Karma Police, Lucky czy Exit Music i przemyśl jeszcze raz, czy NS ma prawo być stawiane w jednym rzędzie

[Max]

Electioneering

[Johnny99]

Electioneering to najlepszy kawałek na płycie.

A jednocześnie najbardziej bitlesowy - i kto to mówi ?

[Ariena]

Electioneering

[Witas]

Bitelsowość w wykonaniu Radiohead to mocno naciągane określenie. Dokładnie tak samo możemy powiedzieć, że jest jutowy. A on jest radioheadowy, tylko i wyłącznie.

[Johnny99]

Jutowy to jest Subterrean Homesick Alien

A on jest radioheadowy, tylko i wyłącznie.

A to Radiohead już się nie może niczym inspirować ? Równie dobrze można powiedzieć, że bitlesowość Oasis jest mocno naciągana, bo Oasis jest oasisowe tylko i wyłącznie ( i byłaby to prawda ! Wystarczy przecież wysłuchać pierwszych 10 sekund dowolnej piosenki Oasis, by ich rozpoznać.. )

[Witas]

Daj spokój, Dżej, obaj wiemy, który zespół był dla muzyki zastrzykiem nowych pomysłów, a który odkopał kotleta.

[bee]

Let Down

[Johnny99]

a który odkopał kotleta.

Chcesz mi powiedzieć, że Oasis nie mają charakterystycznego stylu i nie da się ich rozpoznać ? Więc o jakim kotlecie mówisz ?

[Johnny99]

Mielony z McCartneya i Lennona?

Jak pisałem - to tylko jedna z inspiracji. Jeden z najważniejszych utworów Oasis, czyli Live Forever to np. czysty britpop, z Beatlesami mający niewiele wspólnego. Lennon by napisał coś takiego ? Eeee..

[Witas]

Chcesz mi powiedzieć, że Oasis nie mają charakterystycznego stylu i nie da się ich rozpoznać ? Więc o jakim kotlecie mówisz ?

Mają, mają... Ale mało oryginalny. Nie mów mi że chcesz porównywać Oasis i Radiohead pod tym względem
A jaki kotlet? The Beatles+bitelsopodobne+The Smiths+Stone Roses+parę innych. Okraszony słabym wokalem, BTW.

BTW2, późniejszy i "wyewoluowany" - wciąż jeszcze, choć niekoniecznie - britpop jest o wiele ciekawszy, niż to, co zaczęli Oasis i Blur. Wystarczy wspomnieć Kula Shaker, Supergrass albo Mansun. To są dopiero charakterystyczne brzmienia :] W ostateczności nawet Travis albo fragmenty Manicsów.

Jak pisałem - to tylko jedna z inspiracji. Jeden z najważniejszych utworów Oasis, czyli Live Forever to np. czysty britpop, z Beatlesami mający niewiele wspólnego. Lennon by napisał coś takiego ? Eeee..

Looool, ja już słyszałem, że Lennon wymyślił kilka zacnych zespołów, z Pearl Jamem i Sex Pistolsami włącznie... Baa! On wymyślił nawet heavy-metal nagrywając Helter Skelter, a tu by takiego jednego maluczkiego kawałka nie napisał?

Mielony

Prawie nigdy nie jadam mielonego kotleta, zawsze klopsiki. Mam uraz




EDIT
Właśnie słucham Let Down. Nie mam pojęcia, co Wam się w nim nie podoba Mnie to rozkłada na łopatki, genialne.
I nie dlatego, że "o, inspiracja Bitelsami", "o, inspiracja U2", "o, charakterystyczne dla zespołu X momenty" itd. Moim zdaniem Radiohead to jeden z niewielu zespołów, który może oficjalnie inspirować się niezliczoną liczbą artystów, a gra niesamowicie oryginalnie i wszelkie tego typu zestawienia są bardzo na siłę.

[Witas]

Może chcesz nam o tym opowiedzieć?

Mogę. Raz natrafiłem na kotleta z TAKIMI kawałkami półsurowej cebuli.

[Johnny99]

Mają, mają... Ale mało oryginalny

Jeżeli jest coś takiego jak " brzmienie Oasis " to znaczy, że mają oryginalny.

Nie mów mi że chcesz porównywać Oasis i Radiohead pod tym względem

Chcę. Powtarzam - można rozpoznać Radiohead po 10 sekundach ? Można. Można rozpoznać Oasis po 10 sekundach ? Można. Więc o co chodzi ?

Okraszony słabym wokalem, BTW.

Taa, a Yorke to wyjec.

BTW2, późniejszy i "wyewoluowany" - wciąż jeszcze, choć niekoniecznie - britpop jest o wiele ciekawszy, niż to, co zaczęli Oasis i Blur.

Stawianie Oasis i Blur w jednym rzędzie jest kompletnie nieuzasadnione. Zespoły te nie mają ze sobą nic wspólnego. Słyszałeś jakiekolwiek dokonanie Blur ?

Wystarczy wspomnieć Kula Shaker, Supergrass albo Mansun.

Nie ma żadnego powodu, by twierdzić, że ww. zespoły są " o wiele ciekawsze " od Blur, czy nawet Oasis. W ogóle nie rozumiem, po co ustawiać tu jakieś opozycje. Ja lubię wszystkie wymienione, i słucham wszystkich wymienionych. Każdy z nich ma swój charakterystyczny, rozpoznawalny styl.

W ostateczności nawet Travis

Travis ciekawszy od Blur ?? NO SORRY.