
A ja dzisiaj oglądałem Vertigo z Chicago, kolejny raz jestem zachwycony, i kolejny raz wyrażam niezrozumienie dla fali krytyki.. fantastyczne wykonanie ( teraz nawet do przeciętnego Sometimes nie mam zastrzeżeń ), fantastyczny montaż ( pokażcie mi drugie video U2, na którym obraz tak doskonale współbrzmi z muzyką - Electric Co. !! ), bardzo dobra publiczność ( specjalnie zwracałem uwagę - nie wiem, nie mam pojęcia, nie rozumiem co można jej zarzucać - jest dokładnie taka, jak trzeba ), no i 40.. czad, czad, i jeszcze raz czad !