https://soundcloud.c...afterlife-radio
Do premiery płyty tydzień, tymczasem w BBC1 przed chwilą premierowo "Afterlife"
Napisano 21 października 2013 - 20:00
https://soundcloud.c...afterlife-radio
Do premiery płyty tydzień, tymczasem w BBC1 przed chwilą premierowo "Afterlife"
Napisano 24 października 2013 - 21:06
Pewnie krążą gdzieś już przecieki (od jakiegoś czasu mam Spotify i czekam grzecznie do premier albumów ), a tymczasem można już oficjalnie posłuchać albumu w całości: http://www.youtube.c...h?v=CBjqUEMlHTY
Napisano 29 października 2013 - 12:55
Recenzja Chacińskiego w Polityce - troche odniesień do U2 - a raczej odrzucenie odniesień do U2. Przy okazji, trochę - błędnych moim zdaniem - refleksji nt. Achtung Baby i znaczenia tej płyty dla U2 (np., że przemiana dotyczyła głównie garderoby..ups)
http://polifonia.blo...ce-arcade-fire/
Napisano 29 października 2013 - 14:42
Chyba przestaję się nadawać do słuchania muzyki popularnej, bo przy pełnej świadomości jakości tej płyty, różnorodności brzmień, liczby ciekawych rozwiązań kompozycyjnych, niemiłosiernie mnie ona nudzi. W zasadzie tylko "Flashbulb Eyes" jakoś mi podchodzi, reszta mnie ani ziębi, ani grzeje. Za stary jestem na hejtowanie, więc zamiast uzasadniać dlaczego "Reflektor" mi się zupełnie nie podoba, po prostu poprzestanę na tych dwóch dotychczasowych przesłuchaniach, na razie wypisuję się z dyskusji na ten "nowego Arcade Fire" i może za parę miesięcy zdecyduję się na kolejne podejście do tematu.
Napisano 29 października 2013 - 16:11
Tak, podeszłam do niej w końcu, udało mi się chyba zrobić to na chłodno. Porównań do U2, tak sporo, co mi zupełnie nie przeszkadza.
Ja jednak widzę w niej silenie inspiracje The Knife (próbę kopiowania). Tylko, że w sferze rocka. Nie wiem czy kopiowanie to dobre słowo, bo może ta płyta też ma jeszcze jakieś konteksty (tylko, że jeszcze nie odkryte przeze mnie).
Pewnie jeszcze wiele razy do niej podejdę, po pierwszych przesłuchach bardzo na plus. Wpada i zapada w pamięć.
Music can change the world, because it can change people.
Napisano 29 października 2013 - 21:19
Przesłuchałam. Pierwszy singiel mi się podobał, więc o całą płytę byłam spokojna. I nie zawiodłam się. Po pierwszym przesłuchaniu jakoś bardziej przypadła mi do gustu niż The Suburbs, a najbardziej chyba zapadły mi w pamięć "Flashbulb Eyes" i "Normal Person".
Napisano 06 listopada 2013 - 21:06
Uwaga, uwaga 19 listopada w Berlinie w Astra Kulturhaus koncert Arcade Fire !!! , właśnie dostałem na maila informacje o presailu (z racji tego, że kupiłem na ich stronie internetowej winyla), który rusza jutro o 9 rano. Normalna sprzedaż rusza 9 listopada o 10 rano. Ja jadę, jak ktoś ma chęć to zapraszam. U dołu kopia info:
We’re announcing a few special dates in the EU, and because you pre-ordered Reflektor, you get first access to the presale. Presale starts Thursday, November 7th. Please see further information about the individual shows below.
19 November - Berlin, Astra Kulturhaus
Presale starts Thursday, November 7 at 9 AM CET
Public onsale starts Saturday, November 9 at 10 AM CET
At: http://mct.tickets.de/en/redeem
The presale link above will become active at 9 AM CET on Thursday.
22 November - Paris, Pavillon Baltard
Presale starts Thursday, November 7 at 12 PM CET
Public onsale starts Friday, November 8 at 12 PM CET
Please use your special unique presale code: l3g6wbhhr8
At: http://www.digitick....-ri2114310.html
The presale link above will become active at 12 PM CET on Thursday.
24 November - Brussels, Les Halles de Schaerbeek
Presale starts Thursday, November 7 at 9 AM CET
Public onsale starts Friday, November 8 at 10 AM CET
Please use your special unique presale code: YMZ17485
At: http://special.ticke...1&pass=halles45
The presale link above will become active at 9 AM CET on Thursday.
Once you have purchased two tickets with your unique code, your code becomes invalid.
- Arcade Fire
Ticket Limit:
2 tickets per purchaser, per household. Once you’ve used your code, you will not be able to use it again for the duration of the entire Reflektor tour.
For Berlin Ticket Support: Contact MCT Tickets Support
For Paris Ticket Support: Contact Digitick Support
For Brussels Ticket Support: Contact Ticket Net Support
Napisano 11 listopada 2013 - 16:47
Świetny album. Na początku całkowicie mi nie podszedł, ale z czasem udało mi się do niego przekonać Zdecydowanie najlepsze utwory to: tytułowy "Reflektor", "We Exist", "Joan Of Arc", i końcówka- "It's never over", "Porno" i "Afterlife" Zewsząd słyszę ogólne hejty na "Normal Person", nie wiem dlaczego... "Month of May" z poprzedniej płyty to także nie był szczyt kompozycyjny
Napisano 11 listopada 2013 - 17:13
Zewsząd słyszę ogólne hejty na "Normal Person", nie wiem dlaczego... "Month of May" z poprzedniej płyty to także nie był szczyt kompozycyjny
Oj tam, ja lubię jedno i drugie Hejty słyszałam również na utwór tytułowy, a mnie się on akurat od samego początku podobał.
"Afterlife" też u mnie ostatnio awansowało. A cała płyta coraz bardziej mi podchodzi, chociaż do mojego ulubionego "Funeral" jednak sporo jej brakuje
Napisano 11 listopada 2013 - 21:10
Porcyś nieco na inną nutę http://www.porcys.co...ws.aspx?id=1711 i ja osobiście może nie zjechałbym tego albumu aż tak ale generalnie muszę z przykrością stwierdzić że im więcej słucham, tym bardziej i mi samemu się melodyczno-kompozycyjna jałowość, brak konkretnej muzycznej treści, jeno sto nawiązań, niby to smaczków, czegoś, a tak naprawdę niczego intrygującego się rzuca w uszka. Nie no, z chęcią wracam do dwóch, trzech piosenek, jeszcze. W tym do prostego Normal Person, jasne że jest banalną zrzyną z klasyki wszystkiego w muzyce rockowej, ale to dobrze, przynajmniej nie udaje że jest czymś innym i to mi się w nim bardzo podoba. No, chyba mierząc oczekiwania co do wielkiej marki jaką jest AF z tym jak wyszło - jednak być może to zawód roku. Nie rozumiem też Corso tego jarania się Afterlife, care to explain? No fajna piosenka, śliczna koronkowa wycinanka na gitarze, niezły tekst, ale porywu żadnego. To po prostu ładna indie piosenka. Zero czegokolwiek interesującego. Te banalne zawijasy akordów przed refrenami, te niby chcące byś nośnymi a będące totalnie płaskimi refreny właśnie... no to nie jest godne kogoś kto nagrał Funeral, Suburbs czy nawet Neon Bible. Słuchałem, słuchałem, słuchałem, myślałem, chciałem sobie dać z tym albumem czas, no ma momenty i tyle, a do całości mi się już po prostu przestało chcieć wracać.
Napisano 14 listopada 2013 - 01:59
Widzę acr, że należysz niestety do tych osób, które generalnie recenzje w branżowych pismach/portalach mają gdzieś jeśli się nie pokrywają z ich gustem, ale jeśli się pokrywają w całości lub częściowo to już chętnie do nich linkujesz, co? Ech Ciekawe czy tak chętnie byś linkował do recek Funeral, Radiohead czy Yankee Hotel Foxtrot?
Jeśli idzie o nowe Arcade Fire (których cenię, ale nigdy nie mogłem się przekonać do bycia ich prawdziwym fanem) to na razie przesłuchałem jedynie ze 2-3 kawałki, przeczytałem natomiast porcysową reckę i z przykrością konstatuję, że jak dla mnie jest ona wręcz ucieleśnieniem najgorszych cech "alternatywnego" dziennikarstwa kulturalnego - czującego się lepszym od "pospólstwa", gardzącego nim, wywyższającego się ponad nie i obdarzonego tajemną wiedzą, której zwykłe szaraczki nie mają. Mogę to stwierdzić nawet nie znając płyty - sorry, ale jeśli ktoś w recenzji używa wyrażenia "triumfalny pochód mieszczańskiego gustu" i nie jest to ironia to już wiem jaki człowiek pisał ten tekst. I nawet jeśli bym się zgodził z samą oceną (w co wątpię) to sam sposób jej uzasadnienia ją dyskwalifikuje.
Wiecie co jest największym problemem porcysia? To, że piszą tam licealiści i studenci (i ten Piotr Gołąb co napisał tę reckę też mi na takiego wygląda - wiem, bo skumałem profil na fejsie ). To truizm, ale naprawdę chyba coś w tym jest, że żeby dobrze pisać o kulturze trzeba mieć jakieś doświadczenie życiowe, obycie i perspektywę. Sorry, ale gdy Borys wystawiał średnią notę (6.0) zewsząd chwalonemu "My Beautiful Dark Twisted Fantasy" Kanye Westa, który jako pierwsza płyta od czasu "Yankee Hotel Foxtrot" dostał na pitchforku 10.0 to napisał epicką recenzję-analizę, która na czynniki pierwsze rozebrała nie tylko samą płytę i jej postrzeganie, ale i właściwy naszym czasom sposób postrzegania, odbierania i oceniania muzyki rozrywkowej jako takiej. I to był właściwy tekst na okazję tak dużej premiery, odpowiednio uzasadniający wystawienie takiej, a nie innej noty. Recka "Reflektora" to jakieś popłuczyny.
Sorry, ale po porcysiu spodziewałem się więcej.
A samego "Reflektora" pewnie w najbliższym czasie przesłucham - jak na razie bez reszty zakochałem się w tytułowym kawałku i słucham go po parę razy dziennie
Napisano 14 listopada 2013 - 14:00
Wiem, czytam czasem. Fajne są.
Wydaje mi się, że ci hipstalicealiści czytają najpierw oceny z zagranicznych portali i piszą recenzję dokładnie odwrotną.
Eeee tam, bez przesady. Zresztą zależy jak rozumiemy "odwrotność" - ale wiele płyt, które dostały bardzo dobre oceny na Pitchforku ma też bardzo dobre oceny na porcysiu.
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych