Jako "winna" tej zabawy zabiorę głos
Pablo, ideę survivorów wyjaśnił Ci Daniel84:
Co to znaczy głosować bezmyślnie? Formuła takiego wyboru (survivoru)zakłada, że niekiedy bronimy danego utworu głosując na inny, który akurat ma najsłabsze notowania. Chodzi o to, żeby nasz utwór przeżył. Na tym, moim zdaniem, polega ta zabawa
Słowo pogrubione jest ważne, bo piszesz gdzieś o jakichś przemyślanych decyzjach i wiarygodnych wynikach, jeśli trzeba będzie uzasadnić swój wybór. A tak naprawdę nie ma wiarygodnych wyników. To tylko zabawa, i tak każdy ma inny gust i inaczej by ten ranking poukładał. Najważniejsza w tym survivorze jest piosenka, która go wygrywa, bo to ona idzie dalej i jesli ktoś chce ją ocalić, musi czasem coś poświęcić. Rankingi i opinie możesz wymieniać w innych tematach (chociaż jak dla mnie survivory były przecież często miejscem zagorzałych dyskusji i wymiany argumentów i nikt nie zabrania tu dyskusji na bieżąco). Poza tym miej trochę szacunku do Forumowiczów i nie zakładaj z góry, że większość z nich to głupie roboty używające tylko ctl c ctrl v, bo nie piszą słowa uzasadnienia.
Ważną rzecz napisała też Grusia:
Pozostawmy survivorom ich specyfikę. Johnny, Acr i Witas mają taką "naturę" [] i chęć dyskusji, natomiast nie każdy potrafi czy chce pisać o swoich konkretnych odczuciach czy nawet uczuciach [jak np. moja namiętna miłość do "Stay" ;P] i formuła survivora, jak widzę, pasuje większości i się przyjęła.
Ja na przykład nie napiszę czegoś w stylu (pierwszy przykład z brzegu)
Kąsający jak żmija riff jest zły ? Genialnie kontrastujący z całością refren jest zły ? Larry i Edge ostrzeliwujący się z barykad w finale są źli ? Co tam jest nie tak ?? , bo nie potrafię i nie będę tak pisać o muzyce. Nie będę poruszać kwestii technicznych, więc jedynie mogę się tłumaczyć emocjami, które wywołuje we mnie sama muzyka i tekst, a i tak nie zawsze wiem jak to ująć.. Ale skoro Tobie "(nie) podoba mi się...." nie wystarcza, to ja już nie wiem... Nie lubię bigosu, nie wiem czemu, lubię kapustę (gitara), grzyby (bas) i kiełbasę (perkusja) osobno, ale na tym talerzu (piosenka), tak doprawione (melodia, tekst, wokal), razem mi nie smakują lub smakują mniej niż inne rzeczy i tyle. Co i jak mam Ci udowodnić?
Postuluję o zmianę regulaminu, by nie liczyć głosów, jeżeli nie ma uzasadnienia typu, gdyż w obecnej formie ta zabawa trochę traci sens, staje się coraz mniej merytoryczna. Myślę, że wiele osób robi tak, że wpada tu na sekundę, patrzy na co głosuje większość i głosuje na to samo. Wysiłek, by napisać kilka słów uzasadnienia, sprawi, że dana osoba trochę się zastanowi zanim odda głos. Tak jak kiedyś przy nominacjach do Big Brothera. Nominacja i uzasadnienie!
Pablo, mamy obecnie dziewiąty survivor. Jak zakładałam pierwszy pytałam się wszystkich, czy ktoś ma jakieś propozycje do regulaminu. Niewielu się odezwało. Teraz żadnych zmian a'la Big Brother czy jakichkolwiek innych w regulaminie nie będzie i tyle. To nie ma sensu, a Twoje postulaty do mnie nie przemawiają. Osobiście zakładam, że każdy ma swój rozum, głosuje zgodnie ze swoimi upodobaniami i nie widzę powodu, dla którego miałby głosować "jak reszta".
Widać jednak, że część osób się "zmobilizowała" i teraz stara się coś pisać, więc jakieś skutki Twoich uwag są
Pozdrawiam