28 replies to this topic

[grusia]

Ona się chyba Sigma nazywała... Jejku, dawno to było

[U2roopa]

Ona się chyba Sigma nazywała... Jejku, dawno to było

Grusiu, jesteś genialna:)... Wielkie brawa dla Tej Pani. To przecież "Przybysze Z Matplanety".

Przybysze Z Matplanety - intro

Sorka za OT ale Fasolki pociągnęły mnie za sobą totalnie.

[Johnny99]

A propos Pana Kleksa - w najnowszym numerze Pani Domu ( czy Tiny, w każdym razie jednym z tych babskich magazynów, ja ich nie rozróżniam ) jest " Pan Kleks w Kosmosie " na VCD ! Cena: 9,90 zł.

[ALICE]

Słuchajcie, mam takie pytanie - odbiegając od Fasolek:

pamiętacie może taki program o dwóch małych postaciach (chyba w srebrnych strojach, wyglądali jak normalni ludzie - babka i facet), które były niby z kosmosu (chyba z jakiejś planety) i teleportowały się w różne miejsca - wszędzie widziały równania matematyczne, zbiory itd? Nie pamiętam jak ten program się nazywał ale było coś takiego. Nie była to bajka rysunkowa czy coś. Normalny program...

a dokładna odpowiedź brzmi "Sigma i Pi", pamiętam jak to oglądałam, mimo że to był program matematyczny a matmy ja nigdy nie lubiłam

[Stella]

Mam prośbę. Może mi ktoś z Was wrzucic przeboje Fasolek? Nie mam na nowym komputerze...

[alien]

bardzo lubie piosenki dla dzieci, oprocz fasolek rowniez majke jezowska, wszystkie czesci pana kleksa, krzysztofa antkowiaka. teksty jak najbardziej fajne, ale mnie rusza głównie muzyka. i nadaje sie na imprezy, bo jest bardzo taneczna.

pocaluj zabke w lapke, fantazja - klasyka, co tu gadac.

mala smutna krolewna - uwielbiam te organy, ktore przewijaja sie przez caly utwor. zawsze przy niej placze, szczegolnie przy fragmencie " wiec ze szczescia placze stary król" przekleta psychologia.

kapelusz usmiechmistrza - strasznie pozytywna. ładująca bardzo pozytywnie. przynamniej mnie.

leca smoki - podoba mi sie, bo brzmi jak jakies latino reagge, jesli wogole cos takiego istnieje.

a to jeż - pamietam ze w dziecinstwie strasznie przerazal mnie teledysk. krecony w lesie, pelno lisci, ciemno, taki straszny klimat, nagle uchylaja sie jakies drzwi (dla mnie, poniewaz cale dziecinstwo spedzilam na wyjazdach na mazury - były to nieodmiennie drzwi do drewnianego kibla postawionego w lesie) i wylania sie on. tylko on i aż on. wlasnie jeż.

a z wujcia wariatuncia podoba mi sie tylko jeden wers :" przy nim zawsze coś wybucha". nic dodac nic ująć.

zakazany owoc - antkowiak jak dorósł, strasznie zmienil mu sie glos, poza tym nagrywa jakies gnioty ,ale wtedy... ten glos... taki seksowny, wibrujący.. zwrócicie uwage. rozwala mnie to, jak dospiewuje te koncowki. inne piosenki tez warte zauwazenia, np. przyjaciel wie, za mały, czy zwariowane sam na sam.

i ekstra la isla bonita w jego wykonaniu, z naprawde dobrym polskim tekstem " Chcę być krabem u twych stóp, wiatrem, co przynosi chłód. Świetnie znam twych zaklęć treść La isla bonita"

dyskoteka pana jacka, na raz, na dwa, dłonie - ostatnio królowały na moich urodzinach. ludzie ciesza sie z tych kawalkow bardziej ze wzgledow sentymentalnych, albo uznaja puszczanie ich za zart, nie widza, ze to naprawde dobre piosenki.

na plaży - ekstra podklad, czy jak to tam nazwać

pan kleks - w labiryncie, z poradnika mlodego zielarza - ja teraz bardzo poszlam w bity,ja, wychowana na muzyce rockowej, ide w disco, remixy, electro. teraz juz nie robia takich rzeczy.

podróż w krainie baśni - konczącza podróze pana kleksa, jak on tam na koncu z ta kula w reku, i leca napisy. zawsze ryczalam, bo wydawala mi sie cholernie wzruszajaca.

"Widzę okręty, morską głebinę,
Perły ukryte na samym dnie,
świetliste kręgi, po których płynę,
Aby odnaleźć przeszłości cień,
Tajemne przejścia, sezamu bramy,
dzielnych rycerzy
Wszystko jak dawniej jak w bajkach mamy,
gdy wielki spokój otaczał nas..."

takie poczucie, ze cos sie konczy, ze bylo fajnie, niesamowicie, z tu trzeba wrocic do przekletej rzeczywistosci. ja wolalabym nie wracac. ja wole, zeby te "zywe obrazy z dzieciecej bajki" nigdy nie zaginely w mojej pamieci, choc napisy juz lecą, to ja ciagle wracam do tego, to jakos pomaga mi przetrwac, dlatego nie ma co sie smiac, tylko trzeba sluchac tych kawalkow. podobny wydzwiek ma moja najukochansza piosenka - pozegnanie z bajką

"Dzisiaj, gdy przymkniesz oczy
Na szarym pamięci tle
Pośród wyblakłych przeźroczy
Zobaczysz właśnie mnie
Jestem Twoją Bajką, jestem Twoją Bajką
Jestem Bajką Twego snu"

dobra, koncze, bo zaraz bede ryczec. i sorry za ot, ale dla mnie piosenki dla dzieci to calosc, nie moge tak tylko o fasolkach bez kleksa.

[Johnny99]

Soundtracki z Pana Kleksa należą do najlepszych płyt pop, jakie powstały w naszym kraju.

[corso]

Soundtracki z Pana Kleksa należą do najlepszych płyt pop, jakie powstały w naszym kraju.

Zwłaszcza godne uwagi jest brzmienie wypracowane przez pana Korzyńskiego.
Cudowna produkcja...

[Johnny99]

Jak na krajowe warunki produkcja jest rewelacyjna.