Wokalna kondycja Bono
#102
Napisano 10 sierpnia 2009 - 17:51
I ja mu się nie dziwię - spamiętać takie teksty to jest challenge nawet jeśli się je samemu napisałoReasumując: nie jest żle.
Co mnie bardziej martwi, to jest jego pamięć..
Niestety ale dużo tekstów czyta z promptera..
Stara się to robić dyskretnie.. ale przecież widać..
Czyta ale i tak się myli..
#105
Napisano 12 sierpnia 2009 - 21:53
W Chorzowie moim zdaniem dał popis. Znacznie poprawił wokal od koncertów w Barcelonie. A zaśpiewać dwadzieściakilka piosenek jest sztuką... Chyba każdy, kto stracił głos po chorzowie to potwierdzi
Dokładnie! Zresztą, po koncercie w Chorzowie doszedłem do smutnej konkluzji, że gwiazdą rocka nie zostanę...
.
#106
Napisano 12 sierpnia 2009 - 22:48
Ja uwielbiam jak Bono przywali w drugiej zwrotce UV... ahh ;D
#107
Napisano 25 sierpnia 2009 - 10:15
A co do koncertu w Chorzowie, to chyba wszyscy straciliśmy głos Dopiero gdy się czegoś napiłem po wyjściu ze stadionu to mogłem wykrztusić z siebie jakieś słowa.
#108
Napisano 25 sierpnia 2009 - 18:03
I dlatego Bono wielkim artystą jest
Co do sklerozy w sprawie tekstów: ja sobie wmawiam, że to zamierzone
#109
Napisano 03 września 2009 - 19:17
http://del.interoute...delivery=stream
Dawać jakiś duet!!!
#110
Napisano 04 września 2009 - 01:05
natalie juz w 2005 roku marzyła o duecie, ale chyba nic z tego,
swoją drogą niezla z niej laska i wokalistka tez niczego sobie
http://muzyka.onet.p...204,plotki.html
#111
Napisano 04 września 2009 - 08:05
jak na wiek bono to jego glos jest świetny i nie ma co juz od niego wymagać
natalie juz w 2005 roku marzyła o duecie, ale chyba nic z tego,
swoją drogą niezla z niej laska i wokalistka tez niczego sobie
http://muzyka.onet.p...204,plotki.html
Ta to prawda, że Bono jest w fantastycznej formie. Niech tak trzyma!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
#113
Napisano 16 sierpnia 2010 - 14:58
#115
Napisano 28 października 2014 - 12:18
Moim zdaniem zdecydowanie , początek 360 tour do udanych wokalnie nie należał , potem było coraz lepiej ale do ideału nadal było daleko. W tej chwili szczególnie słuchając coraz lepszych wykonań EBW wydaję mi się że jest w najlepszej formie od Elevation Tour. ( W sensie zaangażowania w śpiewanie , bo teraz jego głos brzmi zdecydowanie lepiej i mocniej niż na Elevation ) A na pewno lata świetlne wyżej od jego głosu na Vertigo Tour. Ale dla mnie jednak jego topem (technicznie) głosowym było ZooTv. Tam też nie zawsze wyrabiał , ale jak już wyrobił to zrywał kapcie z nóg. Polecam The Fly ze Sztokholmu , no takiego dołu już nigdy później nie było
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#116
Napisano 28 października 2014 - 14:11
@Łukasz - właśnie zamierzałam coś napisać, ale przeczytałam Twojego posta i w sumie nie mam co dodać o moim uwielbieniu do głosu Bono z ZooTV pisałam nawet wczoraj
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#117
Napisano 28 października 2014 - 14:34
Bono śpiewa teraz o wiele lepiej niż na 360. Jednak uważam, że na Elevation brzmiał tak... jak powinien brzmieć Te wszystkie załamania głosu i niedoskonałości są tam idealne. "If I crawl... if I come crawling home, will you be there...?", czy z tym łamiącym się głosem nie brzmi wtedy pięknie?
Co do Zoo TV, "Satellite of Love" z Dublina - tyle.
#118
Napisano 28 października 2014 - 14:50
Co do Zoo TV, "Satellite of Love" z Dublina - tyle.
<3 i te ooo uuu aaa haaaaa też nigdy nie były takie piękne jak na ZooTV
A propos Satellite of Love, jeszcze pomyślałam o Bad z Live Aid <3 jeeej, to też jest przecież miazga wokalna...
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#120
Napisano 28 października 2014 - 19:54
Mam wrażenie, że Bonias teraz, jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej, przykłada niezwykłą wagę do pracy nad swoim głosem. To co robi w Every Breaking Wave - grając tą piosenkę na promo tour stara się doprowadzić jej aranżację do absolutnej maestrii. Widać jak cieszy go zabawa głosem a nas obserwatorów zachwyca do jakich rezultatów dochodzi. Trudno w rozmowie o jego wokalnej kondycji nie odnieść się do ostatnich wykonań utworu, który dobrze już od lat znamy - Stuck In The Moment. Brzmi absolutnie cudownie i te trudniejsze momenty do zaśpiewania nie sprawiają mu najmniejszej trudności. Praktyka czyni mistrza im więcej kawałków z Songs Of Innocence będzie odśpiewywanych tym lepiej będą brzmieć.
Dodaj odpowiedź
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych