Muzyczne rocznice, urodziny, wspominki itp
#145
Posted 15 września 2008 - 19:11
#146
Posted 15 września 2008 - 19:17
Muzyk przegrał walkę z rakiem.
Ciężko sobie wyobrazić muzykę Pink Floyd bez charakterystycznych klawiszy Wrighta.
Przypominam, że za tydzień będzie można kupić "Live In Gdańsk" Gilmoura, gdzie na klawiszach wspomaga go właśnie Richard Wright. Tak sobie myślę, że tym bardziej fajnie, że panowie mieli okazję jeszcze raz zagrać na Live8.
Wybacz Bee za powielenie posta, pozwolisz, że zostawię.
#148
Posted 15 września 2008 - 19:22
mam nadzieje uslyszec jeszcze kiedys davida bowiego, ale to juz raczej niemozliwe niestety
#150
Posted 15 września 2008 - 19:41
#152
Posted 16 września 2008 - 10:39
Niestety już nigdy Pink Floydów w pełnym składzie nie usłyszymy.
.
1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode
U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent
#153
Posted 16 września 2008 - 17:37
No one can replace Richard Wright. He was my musical partner and my friend.
In the welter of arguments about who or what was Pink Floyd, Rick's enormous input was frequently forgotten.
He was gentle, unassuming and private but his soulful voice and playing were vital, magical components of our most recognised Pink Floyd sound.
I have never played with anyone quite like him. The blend of his and my voices and our musical telepathy reached their first major flowering in 1971 on 'Echoes'. In my view all the greatest PF moments are the ones where he is in full flow. After all, without 'Us and Them' and 'The Great Gig In The Sky', both of which he wrote, what would 'The Dark Side Of The Moon' have been? Without his quiet touch the Album 'Wish You Were Here' would not quite have worked.
In our middle years, for many reasons he lost his way for a while, but in the early Nineties, with 'The Division Bell', his vitality, spark and humour returned to him and then the audience reaction to his appearances on my tour in 2006 was hugely uplifting and it's a mark of his modesty that those standing ovations came as a huge surprise to him, (though not to the rest of us).
Like Rick, I don't find it easy to express my feelings in words, but I loved him and will miss him enormously.
David Gilmour
Strona Watersa: http://www.roger-waters.com/
#154
Posted 23 września 2008 - 14:05
edit: Dziś o północy w Trójce specjalne wydanie "MOSS'a" - dwugodzinna audycja z okazji urodzin artysty. Gośćmi będą jak zwykle członkowie fanklubu 'Blood Brothers'.
#155
Posted 13 listopada 2008 - 13:54
Dzieciak z okładki Nirvany znów zanurkował
Okładkę albumu "Nevermind" Nirvany widział chyba każdy. Kurt Cobain i spółka na swojej drugiej płycie pokazali nagie dziecko w basenie, próbujące schwytać pływający jednodolarowy banknot. Nurkującym oseskiem był wówczas dziewięciomiesięczny Spencer Elden. 17 lat później chłopak ponownie zapozował do zdjęcia w stylistyce kultowej okładki.
czytaj dalej...
REKLAMA
W 1991 r. rodzice Spencera zarobili zaledwie 200 dolarów na tym, że pozwolili, aby ich synek wziął udział w podwodnej sesji fotografa Kirka Weddle. Krążek Nirvany sprzedał się co najmniej w 26 milionach egzemplarzy, fani grunge'u namiętnie obklejali domowe ściany plakatami z jego kultową okładką, a magazyn "Rolling Stone" umieścił go na 17. miejscu w rankingu "500 najlepszych albumów wszech czasów". Co miał z tego Spencer? Poza kiepskim zarobkiem niezwykłą popularność. "To całkiem cool być świadomym tego, że jest się na okładce albumu" - wspominał po latach. "Ale właściwie przyzwyczailłem się do tego, w końcu dorastałem, wiedząc, że to ja jestem dzieciakiem Nirvany".
Spencer nie miał więc problemu, by po latach znów dać nura do tego samego basenu Rose Bowl Aquatic Centre w kalifornijskiej Pasadenie i na głębkości 5 metrów sunąć za dolarowym banknotem. Sesję odtworzył tym razem brytyjski fotograf John Chapple, a model nie dał się namówić na pozowanie nago i założył szorty: "To trochę dziwne, że cały świat widział mnie nago. Zupełnie, jakbym był największą gwiazdą porno..." - tłumaczył stacji MTV z lekkim zażenowaniem.
17-letni Spencer żyje w Eagle Rock w pobliżu kalifornijskiego Glendale i jest typowym chłopakiem ze szkoły średniej, niedługo zamierza rozpocząć naukę w akademii wojskowej West Point w Nowym Jorku lub w lokalnej akademii sztuk pięknych.
#159
Posted 26 listopada 2008 - 20:14
Z tej okazji w radiowej Trójce o 22 bedzie mozna wysłuchać jednej z jego ostatnich audycji( poświęconej Lacrimosie).
Polecam - jesli ktoś nie zetknął sie nigdy z tym człowiekiem to jest okazja.
Ja sie muzycznie wychowałem na jego audycjach:Wieczór płytowy, Romantycy muzyki rockowej i inne.
#160
Posted 06 grudnia 2008 - 00:14
16 grudnia wychodzi książka M. Pisuka poświęcona zespołowi Paktofonika. W Wawie i Kraku będą spotkania z Fokusem i Rahimem (dawni członkowie), do tego autor a w Kraku będzie też ojciec Magika.
W sumie będą to raczej wspominki o tragicznie zmarłym Magiku.
REDakcja KP
Spotkanie: Gwiazda na Gwiazdkę z udziałem Fokusa, Rahima i Macieja Pisuka. Prowadzenie: Igor Stokfiszewski
16 grudnia 2008, wtorek, godz. 18.00, REDakcja KP, ul. Chmielna 26/19 (domofon 319), Warszawa
KLUB KP W KRAKOWIE
Spotkanie: Gwiazda na Gwiazdkę z udziałem Fokusa, Rahima, Krzysztofa Łuszcza (ojca Magika) i Macieja Pisuka. Prowadzenie: Piotr Marecki
17 grudnia 2008, środa, godz. 18.30, Bunkier Sztuki, pl. Szczepański 3, Kraków
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users