Coldplay
#1141
Posted 19 października 2011 - 10:40
#1143
Posted 19 października 2011 - 12:48
Charile, Hurts Like Heaven, Major Minus na pewno dobre, Paradise ma nawet coś w sobie, ale troche sofciarsko ogólnie :/
#1144
Posted 19 października 2011 - 14:06
Ja ogólnie z nowymi kawałkami Coldplay mam tak, że jak słucham za 1 razem jakoś nie tak się podoba, za 2 - o! może być, a za 3 bądź 4 razem to już uważam za arcydzieło ;> Może po prostu trzeba czasem się osłuchać i jak ja to mówię "dojrzeć" do niektórych utworów. Zresztą zobaczymy. Nie miałam okazji odsłuchać całości...ale te utwory, które się dało uważam za hiciory ;-) Poza tym zastanawiam się nad wydaniem tysiaka na koncert w Berlinie...te dodatkowe opłaty za bilety mnie rozwalają... ;-/
Jak ktoś będzie miał tanio bilety nawet na te w ostatnim rzędzie to ja chętnie kupię ;p
#1147
Posted 25 października 2011 - 20:44
#1149
Posted 27 października 2011 - 10:16
Mam płytkę winylową i brzmi bardzo dobrze również pod względem realizacji co nie jest niestety powszechne przy nowo wydawanych wydawnictwach winylowych. Takie np. Kings of Leon na winylu jest zrealizowane tak strasznie, że aż uszy bolą słuchać...
#1151
Posted 27 października 2011 - 12:10
dla tych, którzy z jakiegoś powodu przegapili wczorajszy koncert, Charlie Brown, Viva la Vida i Violet Hill!
Linki osobno:
http://www.youtube.c...d&v=KhKxtv1FiUM
http://www.youtube.c...&v=9ldOuVuas1c#!
http://www.youtube.c...d&v=hXFWiwU09aI
Cause I need freedom now
And I need to know how
To live my life as it's meant to be"
#1152
Posted 27 października 2011 - 13:02
#1153
Posted 27 października 2011 - 14:22
Krys powinien zamknąć się w świetlicy z kolegami i oglądać w kółko:
http://www.youtube.c...h?v=SMrt_H_cBoc
#1154
Posted 27 października 2011 - 18:17
Jak tego się słucha na słuchawkach (uprzedzę, że to nie problem słuchawek, bo sprawdzałem z różnymi, a generalnie działam na Sennheiserach HD555) to po prostu masakra, jakby miks robił uczeń podstawówki w windowskowskim rejestratorze dźwięku. Na początku myślałem, że to problem przedpremierowej kopii, no ale nie, ściągnąłem po premierze ze dwa czy trzy świeżo wrzucone FLACi, i jest to samo.
Czy ktoś posiadający płytę (np. winyla ) zauważył to samo? Reszta numerów na albumie jest ok, ale jak posłucham Hurts Like Heaven to, szczerze mówiąc, it HURTS LIKE HELL, więc jeśli takie jest Niebo, to pieprzę to, i od dzisiaj grzeszę, bo nie chcę tam trafić. Żeby uspokoić ból głowy, musiałem sobie puścić Edżowego Captive'a...
#1155
Posted 28 października 2011 - 18:38
#1156
Posted 29 października 2011 - 12:33
Czy nie macie wrażenia, że w "Hurts Like Heaven" jest za dużo basu, w sensie niskich częstotliwości? Szczególnie w pierwszym refrenie, kiedy wchodzi ta wysoka, głośna, mocno przestrzenna gitara, nie słyszycie, że to wszystko po prostu PIERDZI?
Jak tego się słucha na słuchawkach (uprzedzę, że to nie problem słuchawek, bo sprawdzałem z różnymi, a generalnie działam na Sennheiserach HD555) to po prostu masakra, jakby miks robił uczeń podstawówki w windowskowskim rejestratorze dźwięku. Na początku myślałem, że to problem przedpremierowej kopii, no ale nie, ściągnąłem po premierze ze dwa czy trzy świeżo wrzucone FLACi, i jest to samo.
Czy ktoś posiadający płytę (np. winyla ) zauważył to samo? Reszta numerów na albumie jest ok, ale jak posłucham Hurts Like Heaven to, szczerze mówiąc, it HURTS LIKE HELL, więc jeśli takie jest Niebo, to pieprzę to, i od dzisiaj grzeszę, bo nie chcę tam trafić. Żeby uspokoić ból głowy, musiałem sobie puścić Edżowego Captive'a...
OLB przyjacielu - co do Myslovitz - nie mam i pewnie już nie kupię bo mam na cd.
Jeżeli chodzi o Hurts Like Heaven - sprawdzę na winylu, po 1 przesłuchaniu nie rzuciło mi się to wprost (może z powodu ogólnego zajarania się płytą itp ) - potwierdzam, że na mp3 słychać, że z basem przesadzili, nawet na niezłych słuchawkach, jak się nie skoryguje korektorem ustawień. Nie grzesz
#1158
Posted 05 listopada 2011 - 14:51
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users