2069 replies to this topic

[Atomic_Mario]

W kontekście dyskusji nad jutowymi setlistami w tym wypadku zgadzam się z Johnnym99 Nie rozumiem Depe dlaczego w takiem razie tak bardzo nie podobają Ci się setlisty U2

[Atomic_Mario]

czego nie rozumiesz?

Oprócz kawałków z nowej płyty Coldplay gra na razie praktycznie tylko same hity. W przypadku U2 uważałeś to za wadę ich setlist, chociaż akurat U2 sięgnęło po wiele dawno nie granych perełek. Ponadto w przypadku U2 takiie hity jak Pride, One czy Where The Street to zupełnie inny wymiar... Oczywiście trasa Coldplay dopiero się rozpoczyna. Z niecierpliwością czekam na jakiś bootleg, bo jak dla mnie nowy album jest genialny Jeśli inwencję którą pokazali na płycie przełożą na koncerty to będzie bardzo ciekawie.

[corso]

Ponadto w przypadku U2 takiie hity jak Pride, One czy Where The Street to zupełnie inny wymiar...

Poproszę o rozwinięcie myśli.

[Witas]

Co do kurwy ma grać!??? Że zapytam się was, mądrali???

Jak najwięcej Scientista i Yellow!

[Atomic_Mario]

Poproszę o rozwinięcie myśli.

Proszę bardzo:

Wymienione przeze mnie utwory, z uwagi na to że są grane już od wielu lat, nabrały przez to już charakteru ponadczasowego, przechodząc próbę czasu. Są to już pewnego rodzaju hymny, które wykraczają poza ramy utworów muzycznych. Jak dla mnie Coldplay stworzył wiele znakomitych utworów, lecz do tego żeby można je uznać za ponadczasowe potrzeba po prostu czasu

Ty trzeźwy jesteś??
CPL gra praktycznie całą nową płytę!! Plus inne rzeczy, w tym wypadku hity, bo ma w dorobku tylko 3 (po za nową) płyty!
Co do kurwy ma grać!??? Że zapytam się was, mądrali???
Merytorycznie gra 3 razy lepszą setlistę niż U2 grało od 2001, wykazałem to parę postów wyżej.

To co miałem do napisania już napisałem. Siła Twoich argumentów jest nie do przebicia

[conr4d]

Tajne njusy, jakimś cudem, somehow, magic exist, być może, prawdpodobnie, jest taka możliwość, might be, Coldplay w Polsce! Nie pytajcie o szczegóły, powtarzam com usłyszał od podobno ważnych osób

[Atomic_Mario]

Precz! z tego topicu .. wyżywajcie wasze chore emocje.. inne jazdy.. gdzie indziej~!
TO JEST TOPIC O FAJNEJ GRUPIE COLDPLAY!

Depe dlaczego tak emocjonalnie? A niby gdzie mamy dyskutować o setlistach Coldpaya?

W przeciwieństwie do Johnnego99 ja Coldplay uwielbiam bezgranicznie

[Johnny99]

Bo jakoś na EleTour nie słyszałem Wild honey, Peace on earth, When I look..., czy Grace.

To żeś nie bardzo śledził, bo pierwsze trzy na ETour były, a Grace leciało po każdym koncercie z taśmy

Na VTour słyszałeś kiedyś Man & Woman? albo One Step closer??

No i ? Coldplay też grają tylko PRAWIE 100% nowej płyty. To, że może zagrają, to inna sprawa - może i zagrają, ale my rozmawiamy o tych setlistach, które JUŻ mamy, i które tak Ci się podobają. Zresztą w Twoich zarzutach nie chodziło o granie czy niegranie nowej płyty, tylko o Greatest Hits. No i Coldplay robi Greatest Hits.

Co do kurwy ma grać!??? Że zapytam się was, mądrali???

Jak to co ? Np. swoją najlepszą piosenkę, czyli Spies. Np. mało znany, a rewelacyjny kawałek z drugiej płyty, jakim jest Green Eyes. Ale nie - on wciąż jedzie na hitach.. nie wiem, MOŻE będą je grać. Ale my mówimy o tym, co jest TERAZ.

Spójrzcie co grało U2 na UnFire Tour... (po 4ej płycie)

Grali np. 11 O'Clock Tick Tock, którego nie ma na żadnej płycie.

Depe reaguje emocjonalnie, bo dla niego Coldplay to drugie U2, więc trzeba uważać z krytyką ( bo na pierwsze U2 to już można sobie jeździć, nawet kompletnie bezsensownie, jak w topiku o VT, co wykazaliśmy z Atomikiem ) Wszelkie sugestie odnośnie tego, że Coldplay być może jednak nie dorasta U2 do pięt w żadnym aspekcie ( to np. moja opinia ) są absolutnie nieuprawnione

[Michał]

To żeś nie bardzo śledził, bo pierwsze trzy na ETour były, a Grace leciało po każdym koncercie z taśmy

Dżon spójrz : link

This song has never been performed live

[corso]

To ja już nic z Waszej dyskusji nie rozumiem.
Setlista typu greatest hits jest ok czy nie wg Was?
Bo wg mnie nie jest ok.

[Johnny99]

This song has never been performed live

W całości nie - jako snippet tak

Setlista typu greatest hits jest ok czy nie wg Was?

No tłumaczę przecież - według mnie jest ok, to depe rzucał się o nią ( i to bezsensownie ) w przypadku Vertigo Tour, a teraz jak Coldplay nadają typową setlistę greatest hits, to jest wszystko super o to mi chodzi. Zresztą ja myślę, że taka niedługo będzie norma u depe - o U2 się będzie rzucać, a Coldplay będzie super Idę o zakład, że już po wycieku pierwszego singla usłyszymy, że " to nie to co Coldplay ", a gdy pojawi się nowa płyta będzie dowodził, że " niezłe, ale do Viva La Vida się nie umywa "

[corso]

W całości nie - jako snippet tak
No tłumaczę przecież - według mnie jest ok, to depe rzucał się o nią ( i to bezsensownie ) w przypadku Vertigo Tour, a teraz jak Coldplay nadają typową setlistę greatest hits, to jest wszystko super o to mi chodzi. Zresztą ja myślę, że taka niedługo będzie norma u depe - o U2 się będzie rzucać, a Coldplay będzie super Idę o zakład, że już po wycieku pierwszego singla usłyszymy, że " to nie to co Coldplay ", a gdy pojawi się nowa płyta będzie dowodził, że " niezłe, ale do Viva La Vida się nie umywa "

No ale każdy z nas ma wykonawców których "łyka" bez mrugnięcia okiem - niezależnie co by nagrali.

[Johnny99]

No ale każdy z nas ma wykonawców których "łyka" bez mrugnięcia okiem - niezależnie co by nagrali.

Ale to nie znaczy, że z tego powodu mamy wydawać sprzeczne opinie