6 replies to this topic

[Marysieńka. love U2]

http://u2forums.com/...opic=165&st=300

[waz]

Wnioskuję, ze link miał być do posta, w którym można pobrać utwór. A wiec sam utwór nie jest najlepszym w dorobku Jimi'ego uważam, że bywaly lepsze A to, że Jimi jest mistrzem gitary jest dla mnie nie podważalne...

[Johnny99]

Największy gitarzysta wszechczasów, genialny wokalista i kompozytor. Jedna z najwybitniejszych postaci w całej historii muzyki rozrywkowej. Rzekłem.

[Max]

"Electric Ladyland" kanon proszę ja was. U mnie osobiście numerem jeden jest koncertówka "Band of Gypsys" - same protestsongi przeciwko wojnie w Wietnamie. Koncert ten w sumie był postawieniem kropki nad "i" po słynnym występie Hendriksa na Woodstocku, gdzie wyraził w sposób dosadny swoje niezadowolenie związane z potyczką militarną Stanów i Wietnamu. "Machine Gun" to w sumie takie strzały gitarowe, które w połączeniu z werblem, doskonale imitują 'dźwięki z karabinów'.

i w sumie pomyśleć, że gdyby nie P. McCarthney i jeśli dobrze pamiętam basista (czy gitarzysta?) The Animals, to nie wiem czy słyszelibyśmy cokolwiek o J. Hendryksie.

[Johnny99]

Ja nigdy nie zapomnę pierwszego przesłuchania Band Of Gypsys - zanim włączyłem wyobraziłem sobie, jak będzie brzmieć utwór Machine Gun. I okazało się, że brzmiał niemal dokładnie tak, jak wcześniej słyszałem go w głowie.. to było przeżycie.

[madeinpoland]

Tak na pierwszy rzut oka wydawało mi się ,że nawet nie ma o nim topicu. Ale na szczęćie zguba się znalazła. No co tu dużo mówić. Genialny muzyk. Wszystkie jego piosenki to improwizacja,bo był analfabetą nie znał nut. Dlatego jego muzyka jest szczera zgłębi serca,dlatego moim zdaniem potrafi dotrzeć do słuchacza. Jeśli chodzi o płytę moją liderką jest "Electric ladyland",kawałki to "Crosstown traffic","Purple Haze".sztandarowy "Hey Joe","All along the watchtower" i "Machine gun". Warto dodać,że Hendrix często grał na rozstrojonej gitarze,a i tak wychodziło mu wszystko świetnie.