407 replies to this topic

[matt]

Even Better Than The Real Thing

[alexdescend]

Rzutem na taśmę, o długość paznokcia, wydawało się że będzie remis - ale @acr cały czas kontrolował sytuację w polu karnym

 

Lights of Home - 5 głosów, One - 4, Dirty Day - 2 (+ jeden nieważny na Even Better, no 6:30 rano to już mocno za późno)

 

Jesteśmy za półmetkiem, zostało do głosowania 11 utworów, w tym 8 z AB/Zooropy (ba, nic z tych albumów jeszcze nie odpadło, iście Berilński survivor!) 

 

Obecna klasyfikacja:

12. Lights of Home

13. Get Out of Your Own Way

14. Pride (In the Name of Love)

15. Vertigo

16. I Will Follow

17. 13 (There Is a Light)

18. Love Is Bigger Than Anything in Its Way

19. You're the Best Thing About Me

20. Summer of Love

21. Beautiful Day

22. Elevation

23. City Of Blinding Lights

 

a do głosowania pozostały następujące utwory:

• The Blackout
• Gloria

• Dirty Day
• Zoo Station
• The Fly
• Stay (Faraway, So Close!)
• Who's Gonna Ride Your Wild Horses
• Even Better Than The Real Thing
• Acrobat
• New Year's Day
• One

 

runda 13 potrwa do wtorku, 12 maja do 23:59

[Wiercioch]

6!

 

One

 

pozdro, Wiercioch

[mihnik]

Dirty Day Prosz

Edited by derka, 11 maja 2020 - 12:12 .

[acr]

No teraz to ja nie wiem. Zobaczę co wymyślicie.

 

Edit: dobra, wiem, walnę. Bo zagrali to wcale nie tak mocno i dobrze jak powinni. Bo powinni tym miażdżyć, żeby nam buty spadły, a było odwalone trochę jak każda kolejna piosenka ever do kotleta zagrana. Jak to mówią w 1 z 10 - na siebie. Acr-obat.

[alexdescend]

Even Better Than The Real Thing

[acr]

Wiem co myślicie ale na tym konkretnym koncercie łiju łiju > acrobat. Może na DVD wyszło inaczej ale ja doskonale pamiętam live.

[Łukasz U2]

Tu się zgodzę a acrem, na pierwszym Berlinie Acrobat wypadł lepiej. Ale to może pierwszy orgazm po usłyszeniu tego numery zakrzywia ocenę.

Ciężko orzech, ale jednak
Even Better (proszę o bolda)
Nadal najbardziej do kotleta zagrana odsłona tego remixu.

[niesamowity]

Teraz to już  ,bo coś trzeba . Można powiedzieć , ze teraz się zrobiło  mini Zoo Tv .    Even Better

[feedback]

na coś muszę oddać głos, żeby bronić Even Better. na One jeszcze nie pora (powtórzę - wyszło pięknie), na Dirty Day też nie, więc chyba przyłączę się do samobójczego głosu acra na Acrobata. świetnie, że nareszcie mieli jaja, żeby to zagrać i świetny był pomysł na nowego MacPhisto, ale reszta piosenek z zestawu, który został po prostu lepiej kopała na żywca.
a Even Better jest roz-wa-la-ją-ce na tym koncercie (i trasie). oczywiście, że disco scena aż się prosiła o Discotheque, ale i tak był ogień. nooooooo i ten wstęp..
'Paul is dead,(...) I'm fucking Bono!'

[Indian Summer]

Nie no, Even better - w segmencie Achtunga to był sztos! Nawet Konie nie dały rady. Dlatego teraz One

[alexdescend]

'(...) I'm fucking Bono!'

co kto lubi w sumie

[feedback]

co kto lubi w sumie

corso, rośnie Ci kandydat na króla sucharków

[Bem-all]

Acrobat bo wersja studyjna jednak wciąż lepsza niż ta na żywo, a nie do takich standardów nas Panowie przyzwyczajają na koncertach   

 

One wyszło pysznie, jedna z lepszych wersji na koncertówkach.

Even Better kopie zacnie, nie było okazji głosować na tę wersję z 2011 czy 2015, więc warto tu obecną docenić.

Dirty Day - jeszcze chwilkę niech poczeka

[alexdescend]

corso, rośnie Ci kandydat na króla sucharków

 

wczoraj wysłałem kilku osobom, spojrzałem na to dzisiaj i dalej bawi

[evay]

wczoraj wysłałem kilku osobom, spojrzałem na to dzisiaj i dalej bawi

 wczoraj gdy mi to wysłałeś pomyślałam, że chyba nigdy nie ucieknę od sucharów, to taka klątwa już chyba...

[alexdescend]

sytuacja się zagęszcza, kolejna dogrywka przed nami i to między dwoma kawałkami które w setliście siedzą po sąsiedzku:

 

Even Better Than The Real Thing, Acrobat (po 3 głosy), One - 2, Dirty Day - 1.

 

głosujemy na jeden z kolorowych, Achtungbejbowych utworów do czwartku, 14 maja do 23:59

[feedback]

Acrobat

[alexdescend]

Even Better Than The Real Thing

[Wiercioch]

6!

 

Even Better Than The Real Thing

 

pozdro, Wiercioch