407 replies to this topic

[corso]

Get Out of Your Own Way

Proszę o pogrubienie, bo na telefonie nie potrafię.

[acr]

Jesteś pogrubiony, smacznego, Z przekąsem, bo zły głos oddałeś

 

Dla mnie Get Out to trzecia wersja Always, ok, ale naprawdę jest to piosenka dość kwintesencjonalna w tym co dla mnie jest brzmieniem U2, przekazem, na żywo mi zrobiła bardzo ładnie.

[feedback]

ja sama nie myślałam, że tak szybko zagłosuję na Get Out, ale na coś trzeba. albumowo Loszka jest dużo bardziej w tyle, jednak przyznaję, że na żywo broni się i to bardzo. ale pewnie i tak oddam na nią głos w następnej kolejności, jeśli nie odpadnie teraz

[Indian Summer]

Get Out of Your own Way

[acr]

Mam z tym Berlinem bardzo duży problem, otóż był to koncert na który pojechałem z nastawieniem "zero potrzeb" wobec muzyki i zespołu, a tu potrafili mnie jednak zmieść. Tak naprawdę była tylko jedna piosenka która mnie nie poruszyła na nim i już odpadła, zatem każdy wybór jest teraz igraniem z własną świadomością i emocjami mocno. Taki mały disclaimer, jakbym pisał o czymś coś złego

[alexdescend]

frekwencja w dogrywce bardzo dobra (druga najwyższa), wyniki niestety gorsze - Get Out of Your Own Way przegrywa z koleżanką z początku albumu:

Get Out of Your Own Way - 10 głosów, Lights of Home - 5 

 

Obecna klasyfikacja:

13. Get Out of Your Own Way

14. Pride (In the Name of Love)

15. Vertigo

16. I Will Follow

17. 13 (There Is a Light)

18. Love Is Bigger Than Anything in Its Way

19. You're the Best Thing About Me

20. Summer of Love

21. Beautiful Day

22. Elevation

23. City Of Blinding Lights

 

a do głosowania pozostały następujące utwory:

• The Blackout
• Lights of Home
• Gloria

• Dirty Day
• Zoo Station
• The Fly
• Stay (Faraway, So Close!)
• Who's Gonna Ride Your Wild Horses
• Even Better Than The Real Thing
• Acrobat
• New Year's Day
• One

 

runda 12 potrwa do niedzieli, 10 maja (więc przydałoby się wywalić coś gdzie jest dużo pierdolenia Bono) do 23:59

[Wiercioch]

6!

 

One

 

pozdro, Wiercioch

[feedback]

i teraz Lights of Home

[niesamowity]

Nie wiem co jeszcze Lights of Home tutaj robi. To jakaś kpina. Najsłabszy otwór na SoE razem z American Soul. Wersja live mnie tez nie przekonuje. Gdyby je wymienić na Book of Your Heart i Ordinary Love, to SoE byłoby u mnie zdecydowanie w pierwszej trojce.

[corso]

One

[alexdescend]

Lights of Home

[mihnik]

One Poproszę

[Indian Summer]

Nie śledzę tego głosowania Live & Acoustic ale uderzyło mnie że już nie ma I will follow (akurat z tego koncertu to była absolutna killero-rozpierdolo-petarda, szkoda) A tym czasem One

[Bem-all]

Lights of Home

[alexdescend]

przepraszam Państwa, ale chyba się nie zrozumieliśmy. Pisząc

 

(więc przydałoby się wywalić coś gdzie jest dużo pierdolenia Bono)

nie miałem na myśli One, proszę przestać na to głosować w tej rundzie

[feedback]

One z Berlina jest świetne, całkowicie w punkt. takie jak być powinno.

[Jacob]

Mam to samo co acr, też trudno mi głosować w tym survie, bo to tak jakbym odrzucał część siebie, jakbym eliminował jedno piękne wspomnienie kosztem innego, a to trudno tak  

 

ale starając się patrzeć obiektywnie, racjonalnie - przecież to One jest cudne, jedna z lepszych wersji, imo lepsza od Paryża, gdzie trochę brakowało w tym wszystkim dynamiki, do tego publiczność berlińska przepięknie zaśpiewała, bardzo mocno i sprawnie chóralnie, dla mnie to jedno z najlepszych One z oficjalnych koncertówek, wielki żal outować to tak szybko  

[Owłos]

Dirty Day

[AlanSTA]

Lights of Home to dla mnie Top 5 tego koncertu, ma dla mnie bardzo ważne znaczenie ta piosenka. A na żywo to dla mnie jest magia, trafia w moje serce, koniec kropka.

Jak dla mnie to Dirty Day.

[acr]

Nie ważcie się.

 

Lights of Home za karę.