takich bejsmenów można kupić w każdym sklepie muzycznym w Sydney
dementuje! nie było
a Adam Clayton jest tylko jeden.
Napisano 01 kwietnia 2020 - 20:50
takich bejsmenów można kupić w każdym sklepie muzycznym w Sydney
dementuje! nie było
a Adam Clayton jest tylko jeden.
IrishGirl z u2.heh.pl
Napisano 01 kwietnia 2020 - 21:01
kolejny głos rozsądku!kurdeee wy, Larry WŁASNYM ZDROWIEM szarżuje i zapieprza na chleb dla wszystkich i takie podziękowanie go spotyka?
no ja nie wiem, weźcie się nad sobą zastanówcie
Midnight is where the day begins.
Napisano 01 kwietnia 2020 - 21:07
dokładnie, a szukałyśmy wnikliwie i w pocie czoła.
IrishGirl z u2.heh.pl
Napisano 01 kwietnia 2020 - 23:00
Larry mam wrażenie od dobrych 10 lat przeżywa jakąś głęboką depresję bo swoim zachowaniem sprawia wrażenie jakby zmuszali go do grania - coś w stylu "o kur*a, znowu muszę walić w tą pieprzoną perkusję". Tak można go odebrać. Nawet jak wychodził jako pierwszy na TJT 2017 to ani się do nikogo nie uśmiechnął, nie machnął ani nic. A to spora sztuka gdy wita cię 100 tysięcy ludzi na stadionie Wyglądał jakby szedł na stypę, a nie otworzyć koncert jednej z najbardziej legendarnych kapel rockowych XX wieku.
Wiem, że to wszystko to pewnie po prostu taki introwertyczny styl, ale i tak mam wrażenie, że w minionych dekadach był o wiele bardziej otwarty i radosny - było widać, że lubi, to co robi. Ale może to też kwestia wieku - wydaje się, że on ma tam najcięższą fizycznie robotę i najłatwiej jest zużyć materiał, będąc perkusistą.
Ale i tak nie zamierzam na niego jeszcze głosować bo zbyt kocham/szanuję/wielbię całą czwórkę, aby kogokolwiek z nich pozbywać się w pierwszej rundzie jak jakieś Volcano Na tym polega siła U2, że oni wszyscy - cała Czwórka - tworzą wielki monolit. Zabraknie jednego i to od razu słychać, od razu jest gorzej. Ulatuje ta niepowtarzalna magia, jaką tworzą akurat ci czterej muzycy (nawet jeśli nie są doskonali i nie są wirtuozami swoich instrumentów).
Mój głos idzie więc na:
Dicka Evansa
Bo najmniej wniósł do tej kapeli, w zasadzie tylko brata
Napisano 01 kwietnia 2020 - 23:51
rozumiem, że wszyscy mamy zakodowane, że Larry to bezduszny cyborg mechanicznie walący w swoje bębny ALE. ale proponuję odświeżyć sobie wejścia Pana Mullena w czasie w/w trasy. zdarzały się incydenty takie jak machanie ręką (nogami nie machał, innych członków nie było widać), pojedyncze uśmiechy, a Dublin to była istna eksplozja radości (poklepywanie ud, uniesiony kciuk). i jeśli o TJT Tour'17 mowa to CHYBA wszyscy pamiętamy Elevation i Larrego na całym telebimie.Nawet jak wychodził jako pierwszy na TJT 2017 to ani się do nikogo nie uśmiechnął, nie machnął ani nic.
Midnight is where the day begins.
Napisano 02 kwietnia 2020 - 09:07
Larry Mullen Jr.
Gdyby nie on to by ten gówniany zespół nie powstał.
Napisano 02 kwietnia 2020 - 09:43
Midnight is where the day begins.
Napisano 02 kwietnia 2020 - 11:58
Larry
Naprawdę jednym zdaniem można powiedzieć, że jemu się już nie chce. To już nawet nie chodzi o koncerty, gdzie Larry ciężko pracuje i można wybaczyć brak ekspresji. On nawet w telewizyjnych talk-show'ach, gdzie wypada się czasem uśmiechnąć, wyglądał jak robot.
Ponoć istnieją legendy o tym, że Larry kiedyś był mniej wycofany, bardziej entuzjastyczny, ekspresyjny, ale ja jestem fanem tego bandu od 10 lat, ja innego Larrego nie pamiętam...
Napisano 02 kwietnia 2020 - 12:05
Ktoś tu pisał o wyjebce Adama, ale to właśnie ona trzyma ten zespół jeszcze
dla mnie Edge bo kogoś trzeba, a ja go zawsze miałam na końcu
Music can change the world, because it can change people.
Napisano 02 kwietnia 2020 - 22:00
See through in the sunlight
Napisano 03 kwietnia 2020 - 01:15
I tak oto kończy się pierwsza runda tej fascynującej rywalizacji, głosowało 17 osób:
Larry Mullen Jr - 7
Adam Clayton - 3
The Edge - 3
Bono - 2
Dick Evans - 1
Ivan McCormick - 1
Tym samym Larry zostaje NAJGORSZYM członkiem U2:
4. Larry Mullen Jr.
Wspomnijmy, na osłodę tej porażki, jedną z największych chwil triumfu naszego perkusisty:
https://www.youtube....h?v=vgtPQtr-vcc
Walczymy dalej, runda druga trwa do soboty, 4 kwietnia, do godz. 23:59:59:59.
Adam Clayton.
Napisano 03 kwietnia 2020 - 08:44
The Edge
Napisano 03 kwietnia 2020 - 09:32
CLAYTON
Właśnie sobie tworzę czarną listę głosujących na Edge'a
(czyli ten, który wygra będzie najmniej najgorszym członkiem?)
Napisano 03 kwietnia 2020 - 09:51
Bono
niezmiennie
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
Napisano 03 kwietnia 2020 - 10:07
Napisano 03 kwietnia 2020 - 10:08
po oddaniu swojego głosu pomyślałam 'kuuur.. kade będzie zabijać' ;pWłaśnie sobie tworzę czarną listę głosujących na Edge'a
Midnight is where the day begins.
Napisano 03 kwietnia 2020 - 10:09
po oddaniu swojego głosu pomyślałam 'kuuur.. kade będzie zabijać' ;p
Well...
Napisano 03 kwietnia 2020 - 10:22
Adam Clayton
(*)
przypominam - Larry to JEDYNY członek U2 z realnym muzycznym wykształceniem
https://www.youtube.com/watch?v=3isbbRnbxW0
Napisano 03 kwietnia 2020 - 11:43
i teraz przez kade zacznę się oglądać za siebie na ulicy
Midnight is where the day begins.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych