American Soul
Survivor Albumowy - Songs Of Experience
#101
Napisano 16 grudnia 2017 - 17:01
#102
Napisano 16 grudnia 2017 - 17:16
You’re The Best Thing About Me
#103
Napisano 16 grudnia 2017 - 17:59
Konsekwentnie The Showman (Little More Better), szkoda OL
Days off are great...
"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego" John Frusciante
#104
Napisano 16 grudnia 2017 - 18:55
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#105
Napisano 16 grudnia 2017 - 22:23
#106
Napisano 16 grudnia 2017 - 23:13
American Soul
#107
Napisano 16 grudnia 2017 - 23:42
Love Is Bigger Than Anything in Its Way
American Soul jest mocno nierówne. Ale jest kawałkiem z potencjałem, któtego nie widzę zupełnie w "Libii"
I z AS jest podobnie jak z OL, jest już mocno częściowo znane, się osłuchało, się znudziło, się nie podoba, wywalamy
Music can change the world, because it can change people.
#108
Napisano 16 grudnia 2017 - 23:57
No jest, ale niewykorzystanym potencjałem. Ten riff, ale przede wszystkim fragment "you are rock and roll..." to ogromny potencjał, potencjał na mega hiciora. Ale coś poszło nie tak. Nie wyszło z Volcano i nie wyjdzie z AS. Ilekolkwiek ognia do tego dodają ciągle jest jakoś... sztywno. To problem zresztą nie tylko tych piosenek, ale wszystkich utworów, które tymi prostymi rockerami miały być od czasu GOYB...[size=4][font=tahoma][color=#000000]American Soul jest mocno nierówne. Ale jest kawałkiem z potencjałem.
A głosowanie na Love Is Bigger to dla mnie w ogóle jakiś szok..
#109
Napisano 17 grudnia 2017 - 00:39
Love Is Bigger Than Anything In It's Way
No sorry, ale Coldplay + Journey + a-ha + Rick Astley +
https://www.youtube.com/watch?v=gH476CxJxfg
.. to dla mnie trochę zbyt wiele. Nie wykluczam że z czasem urośnie, ale na razie zbyt wiele.
#110
Napisano 17 grudnia 2017 - 10:09
Love Is Bigger Than Anything In It's Way bo za wcześnie na AS (ciekawe przejście z GOJOW i początek Franz Ferdinand czy Kasabian. Tylko ten refren z dupy.)
#111
Napisano 17 grudnia 2017 - 10:12
American Soul
Mam nadzieję, że do następnej kolejki głosujący na Love is Bigger się opamiętają, dla mnie to top tego albumu. Słuchajcie trochę mniej głową, a bardziej serduchem
#113
Napisano 17 grudnia 2017 - 12:03
Ale my słuchamy uszkami też i jednak. Love Is Bipolar Schizoprhenic Disorder. Czy jakoś tak.
Wymowne .
#114
Napisano 17 grudnia 2017 - 12:07
American Soul
#115
Napisano 17 grudnia 2017 - 12:31
Midnight is where the day begins.
#116
Napisano 17 grudnia 2017 - 12:59
American Soul
#117
Napisano 17 grudnia 2017 - 13:50
American Soul
#118
Napisano 17 grudnia 2017 - 14:20
American Soul
#119
Napisano 17 grudnia 2017 - 14:26
American Soul
Mam nadzieję, że do następnej kolejki głosujący na Love is Bigger się opamiętają, dla mnie to top tego albumu. Słuchajcie trochę mniej głową, a bardziej serduchem
Będę głosował jak czuję, bez podawania uzasadnienia i bez stawiania się w roli muzycznych "autorytetów" co jak widzę zaczyna się niektórym udzielać
#120
Napisano 17 grudnia 2017 - 15:01
Będę głosował jak czuję, bez podawania uzasadnienia i bez stawiania się w roli muzycznych "autorytetów" co jak widzę zaczyna się niektórym udzielać
eee? Dobra, przemilczę lepiej
Dla mnie, emocjonalnie, Love is bigger.. to cała walizka, od Walk on po Kite, spakowana w jeden utwór i rzucona mi twarz. Można ją sobie porównywać do Coldplay, tylko że tamci (IMO) w swoim cukierkowym okresie twórczym nie zrobili niczego tak wiarygodnego. Dla mnie na odbiór Love is bigger.., który - tak - jest banalny, pracuje cała płyta. A koncepcja, że SoE jest formą testamentu, nadaje temu kawałkowi - dla mnie - potworną intensywność.
Nie mam nic do szukania podobieństw i inspiracji w kawałkach, tylko nie kumam tak dominującego (czasami mam takie wrażenie, skoro jest to podawane jako argument (?) ) aspektu dla oceny utworu.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych