Skocz do zawartości


Zdjęcie

Survivor Albumowy - Songs Of Experience


  • Please log in to reply
786 replies to this topic

#101 Redgar

Redgar

    Out Of Control

  • Members
  • 2 249 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Łódź

Napisano 16 grudnia 2017 - 17:01

American Soul



#102 campeon

campeon

    Użytkownik

  • Members
  • 592 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 grudnia 2017 - 17:16

You’re The Best Thing About Me



#103 Marcin U2

Marcin U2

    Użytkownik

  • Members
  • 471 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 grudnia 2017 - 17:59

Konsekwentnie The Showman (Little More Better), szkoda OL  <_<


Days off are great...

"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego"  John Frusciante


#104 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Napisano 16 grudnia 2017 - 18:55

American Soul
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#105 Kike

Kike

    Użytkownik

  • Members
  • 1 322 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 grudnia 2017 - 22:23

Book Of Your Heart

#106 Miracle Man

Miracle Man

    Użytkownik

  • Members
  • 130 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 grudnia 2017 - 23:13

American Soul



#107 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Napisano 16 grudnia 2017 - 23:42

Love Is Bigger Than Anything in Its Way

 

American Soul jest mocno nierówne. Ale jest kawałkiem z potencjałem, któtego nie widzę zupełnie w "Libii" :(

 

I z AS jest podobnie jak z OL, jest już mocno częściowo znane, się osłuchało, się znudziło, się nie podoba, wywalamy :huh:


Music can change the world, because it can change people.
 


#108 Kike

Kike

    Użytkownik

  • Members
  • 1 322 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 16 grudnia 2017 - 23:57

[size=4][font=tahoma][color=#000000]American Soul jest mocno nierówne. Ale jest kawałkiem z potencjałem.

No jest, ale niewykorzystanym potencjałem. Ten riff, ale przede wszystkim fragment "you are rock and roll..." to ogromny potencjał, potencjał na mega hiciora. Ale coś poszło nie tak. Nie wyszło z Volcano i nie wyjdzie z AS. Ilekolkwiek ognia do tego dodają ciągle jest jakoś... sztywno. To problem zresztą nie tylko tych piosenek, ale wszystkich utworów, które tymi prostymi rockerami miały być od czasu GOYB...

A głosowanie na Love Is Bigger to dla mnie w ogóle jakiś szok..

#109 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 17 grudnia 2017 - 00:39

Love Is Bigger Than Anything In It's Way

 

No sorry, ale Coldplay + Journey + a-ha + Rick Astley +

 

https://www.youtube.com/watch?v=gH476CxJxfg

 

.. to dla mnie trochę zbyt wiele. Nie wykluczam że z czasem urośnie, ale na razie zbyt wiele.


Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#110 gum

gum

    Użytkownik

  • Members
  • 782 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Opole

Napisano 17 grudnia 2017 - 10:09

Love Is Bigger Than Anything In It's Way bo za wcześnie na AS (ciekawe przejście z GOJOW i początek Franz Ferdinand czy  Kasabian. Tylko ten refren z dupy.)  


słuchacz łan, wertigo i bejbe bejbe

#111 Bremo

Bremo

    Kaka demona

  • Members
  • 1 816 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Ancient Place

Napisano 17 grudnia 2017 - 10:12

American Soul

 

Mam nadzieję, że do następnej kolejki głosujący na Love is Bigger się opamiętają, dla mnie to top tego albumu. Słuchajcie trochę mniej głową, a bardziej serduchem :P



#112 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 17 grudnia 2017 - 11:49

Ale my słuchamy uszkami też i jednak. Love Is Bipolar Schizoprhenic Disorder. Czy jakoś tak.



#113 Eva

Eva

    Użytkownik

  • Members
  • 863 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Bielsko-Biała

Napisano 17 grudnia 2017 - 12:03

Ale my słuchamy uszkami też i jednak. Love Is Bipolar Schizoprhenic Disorder. Czy jakoś tak.

Wymowne  :P .


"Każdy, kto balansuje na krawędzi przepaści i spojrzy w dół, zobaczy odchłań bez dna. Wiedząc o tym, a mimo wszystko patrząc w dół, zdobywamy odwagę. Wiesz, jakie istnieje ryzyko. Możesz wtedy odwrócić się plecami do przepaści i próbować znaleźć spokój i bezpieczeństwo w swoim klimatyzowanym koszmarze." - Bono

#114 Pyza U2

Pyza U2

    Użytkownik

  • Members
  • 932 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Meseritz

Napisano 17 grudnia 2017 - 12:07

American Soul


''Beautiful Country Beautiful Day'' - Bono 5.07 2005 !

#115 feedback

feedback

    Użytkownik

  • Members
  • 2 409 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:melancholy hill

Napisano 17 grudnia 2017 - 12:31

i weź tu człowieku głosuj zgodnie z tym co czujesz. i tak wszyscy doszukują się spisku :P

Midnight is where the day begins.


#116 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 17 grudnia 2017 - 12:59

American Soul



#117 VideoDunkey

VideoDunkey

    Użytkownik

  • Members
  • 316 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Krk

Napisano 17 grudnia 2017 - 13:50

American Soul


<p>To ja Mac, byłem.

#118 alien

alien

    Użytkownik

  • Members
  • 875 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:wawa

Napisano 17 grudnia 2017 - 14:20

American Soul



#119 sebar

sebar

    Użytkownik

  • Members
  • 35 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:łódzkie

Napisano 17 grudnia 2017 - 14:26

American Soul

 

Mam nadzieję, że do następnej kolejki głosujący na Love is Bigger się opamiętają, dla mnie to top tego albumu. Słuchajcie trochę mniej głową, a bardziej serduchem :P

Będę głosował jak czuję, bez podawania uzasadnienia i bez stawiania się w roli muzycznych "autorytetów" co jak widzę zaczyna się niektórym udzielać  ;)



#120 Bremo

Bremo

    Kaka demona

  • Members
  • 1 816 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Ancient Place

Napisano 17 grudnia 2017 - 15:01

Będę głosował jak czuję, bez podawania uzasadnienia i bez stawiania się w roli muzycznych "autorytetów" co jak widzę zaczyna się niektórym udzielać  ;)

eee? Dobra, przemilczę lepiej :P

 

Dla mnie, emocjonalnie, Love is bigger.. to cała walizka, od Walk on po Kite, spakowana w jeden utwór i rzucona mi twarz. Można ją sobie porównywać do Coldplay, tylko że tamci (IMO) w swoim cukierkowym okresie twórczym nie zrobili niczego tak wiarygodnego. Dla mnie na odbiór Love is bigger.., który - tak - jest banalny, pracuje cała płyta. A koncepcja, że SoE jest formą testamentu, nadaje temu kawałkowi - dla mnie - potworną intensywność.

Nie mam nic do szukania podobieństw i inspiracji w kawałkach, tylko nie kumam tak dominującego (czasami mam takie wrażenie, skoro jest to podawane jako argument (?) ) aspektu dla oceny utworu.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych