786 replies to this topic

[acr]

Widzę że OL i tak wyleci więc jednak mogę ze spokojem zagłosować na Love Is Bigger Cośtam Coś. Choćby za to intro które brzmi jak nagrane na tanim casio dla 3-latka

[Eva]

Zdecydowanie za wcześnie ta zabawa.

Nie umiem numerkować. To nie moja bajka . Z tej płyty co najwyżej mogę wyłuskać 5 najlepszych i 3 najgorsze (ewentualnie) kawałki nie przypisując im kolejności  . I żeby znaleźć w tej zabawie miejsce dla siebie to się tu pobawię w przeszkadzajkę    , żeby coś cennego za szybko nie wyleciało  . A widzę, że są tu już takie zapędy...Palcem pokazywać nie będę  . Do później...    

[depe]

W ogóle.. survivor na jeszcze ciepłym albumie to dla U2 fanów wyższy stopień masochizmu.

To jak.. wycinanie obu nerek i wątroby u zdrowego pacjenta.

[acr]

Prawda. Dlatego jego jakiekolwiek wyniki będą miarodajne jak sondaż poparcia dla Kima w Korei Północnej ale spróbować pobawić się można. Skoro ludzie chcą, dajmy igrzyska W ogóle ja z góry mówię że będę pisał złe rzeczy o piosenkach które cenię lubię i szanuję, po prostu jeszcze mnie nie przekonały żeby do łóżka z nimi pójść. No ale o to chodzi w survivorze, ma być krew i zabawa i pot i łzy

[Jacob]

W ogóle.. survivor na jeszcze ciepłym albumie to dla U2 fanów wyższy stopień masochizmu.

To jak.. wycinanie obu nerek i wątroby u zdrowego pacjenta.

[2]

 

Chociaż z SOI chyba jeszcze wcześniej zaczęliśmy. Nie wiem czy nie dzień po premierze

 

Swoją drogą, aż się boję spojrzeć jakie wtedy były głosy i co poleciało w pierwszej kolejności. Pamiętam tylko, że Sleep wygrał co by się BYĆ MOŻE dziś nie zmieniło.

[andie]

eee dobra, American Soul, bo zmarnowali tę piosenkę, a potencjał miała

[Bremo]

American Soul

 

Wybór bardzo prosty, ten refren jest dla mnie z pupy, zwłaszcza po pompowaniu do refu-Jesus.. i nagle "you and I are rock'n'roll", co za zmarnowanie podniosłości momentu

[Redgar]

American Soul

[Kike]

Chociaż z SOI chyba jeszcze wcześniej zaczęliśmy. Nie wiem czy nie dzień po premierze

Swoją drogą, aż się boję spojrzeć jakie wtedy były głosy i co poleciało w pierwszej kolejności.

To było na pewno w dzień premiery w nocy, a pierwsze odpadło TIWYCRMN

[acr]

@up: wyleciało pierwsze co? R2D2?

 

@Bremo - ja też ASsa specjalnie nie kocham ale to nie było zmarnowanie podniosłości (ble) tylko jej kontynuowanie w małym medium sized człowieczym sercu, nowym rock and rollem jest wspólczucie i empatia, ja ten zlepek tak odebrałem

[feedback]

oddając swój głos myślałam, że będę osamotniona na placu boju, a widzę, że się trzy inne uzbierały

[depe]

Pieprzone kliki i sitwy wszędzie..

[feedback]

wiedziałam, że wywołam wilka z lasu

[depe]

 

W sumie..? to już można ogłosić Wielki Finał..

 

Love Is All We Have Left  vs  The Little Things That Give You Away

 

Będę mocno zdziwiony jeśli będzie inaczej..

[acr]

Little Things wywalimy wcześniej mam nadzieję

[derka]

Little Things wywalimy wcześniej mam nadzieję

 

Ja też  

[feedback]

Little Things jak najbardziej na tak, ale wolałabym finał LIMAHL vs 13

[Bremo]

@Bremo - ja też ASsa specjalnie nie kocham ale to nie było zmarnowanie podniosłości (ble) tylko jej kontynuowanie w małym medium sized człowieczym sercu, nowym rock and rollem jest wspólczucie i empatia, ja ten zlepek tak odebrałem

Podzielam, tylko takie zagrania muszą być wiarygodne, a dobrze wiemy, że "you and I are rock'n'roll" zostało stworzone na inne okoliczności - nie dla odważnej, obywatelskiej postawy.

 

Więc "o co im chodziło", a "co osiągnęli" to dwie różne rzeczy. Dla mnie wyszła z tego trochę "lewacka" karykatura. To jest poważny temat, takie podejście przypomina mi kampanie w stylu "pomaganie jest cool". Odwoływanie się do bycia "rock'n'roll" w takim kontekście jest IMO jakąś pomyłką.

[soulmate.]

Od Showmana łapy precz, to jest dla mnie top5 albumu i będę go na pewno bronić przed atakiem!

o to to! tak samo Red Flag Day. dla mnie czołówka płyty

[Gringo]

The Showman (Little More Better)