41 replies to this topic

[acr]

Corso to w ogóle jest fanem Passengers a nie U2, nie?

[corso]

Nie, nie tylko.Do POPa wszystko grało.Potem się jakoś zepsuło.

[Johnny99]

Nie udawaj że nie wiesz o co mi chodzi.

W tym klimacie, stylu, konwencji.

A nie tylko usia, siusia, cepeliada, All because of You, jak sie bawicie itp...

 

No dobra, ale:

 

- jednak jest choćby to Love Is All We Have Left, więc nie ma TYLKO "usia, siusia, cepeliada"

- na HTDAAB też nie było TYLKO All because of You

- co więcej, na albumach przed POP (kiedy to wg ciebie "wszystko grało") też były "usia, siusia, cepeliada". Nawet na Passengers jest Elvis Ate America. U2 zawsze nagrywali również kawałki dla jaj, czy takie w stylu "jak się bawicie". Nigdy nie było płyty U2, na której byłyby tylko smutne, nostalgiczne numery w stylu Love Is All We Have Left.

 

Więc nie, szczerze mówiąc to kompletnie nie rozumiem o co Ci właściwie chodzi. Cały czas miałem wrażenie, że oczekujesz U2 takiego, jakiego nigdy nie było. Tego rodzaju podejście oczywiście ma pewien sens (choć dość karkołomny i oryginalny), ale teraz z kolei nagle piszesz, że "do POP wszystko grało". I to już w ogóle żadnego sensu nie ma. Bo co się niby takiego po POP zepsuło? Nagle zaczęli nagrywać kawałki w stylu "jak się bawicie"? Serio? A wcześniej to czym byli, Sisters Of Mercy? Mysterious Ways to nie jest kawałek w stylu "jak się bawicie"? To w jakim stylu jest? Widziałeś teledysk?  Dlaczego do POP kawałki U2 w stylu "jak się bawicie" Ci pasowały, a po POP nagle przestały pasować? Rozumiałbym jeszcze gdybyś uważał je po prostu za słabsze. Ot, gorsza jakość i tyle. Ale Ty właśnie tak nie piszesz, tylko piszesz rzeczy w stylu, że cała SOE powinna być w klimacie LIAWHL - tak, jakby którakolwiek poprzednia płyta U2 była cała w jednym "klimacie, stylu, konwencji", a mianowicie smutnym, nostalgicznym i depresyjnym. Nie było żadnej takiej płyty U2. Na każdej jest kawałek, a najczęściej kilka, które luzują atmosferę. U2 nigdy - nigdy, ani przez moment - nie byli smutnym, nostalgicznym i depresyjnym zespołem. Nawet na Passengers jest Elvis Ate America.. więc może mi jednak raczysz wyjaśnić, co Ci właściwie tak ciągle nie pasuje, bo ja tego nie rozumiem.

 

(tak, przyznaję, że irytuje mnie Twoja postawa. Dużo bardziej niż np, narzekania Pawła= czy innych. Im się po prostu nie podoba i spoko, kwestia gustu. Ale Ty nie piszesz że Ci się "po prostu nie podoba", tylko snujesz jakieś teorie, które opisałem powyżej, a które dla mnie są po prostu bez sensu. Obiecuję, że ostatni raz się na ten temat rozpisuję )

[Eva]

Mój stan ciała i duszy słuchając tego numeru mogę tylko porównać ze stanem w którym byłam słuchając "The First Time" i tuląc do piersi moje pierwsze dziecko - Zoorope.

O to, że ich pamięć tam sięga to ich nie podejrzewam, ani tego, że Passengersów pamiętają  , ale to może jakiś odrzut z "The Million Dollar Hotel" ?   

[acr]

Ciekaw jestem odpowiedzi Witka na to bo zasadniczo zgadzam się z Jasiem. Ja tylko - i przepraszam za takie frywolne odstępstwo od poważnej dyskusji - chciałem że jak trafiam na skrót LIAWHL moje oczy widzą słowo "LIMAHL" i jeszcze zacznę tę piosenkę Limahlem nazywać. Wiem, zbędny nius, ale, sami sobie to zrobili tymi tytułami. Te uczucie

[soulmate.]

ja tylko zrobie offtop, że 70% POPa to jest "jak się bawicie"

 

i trudno się z J99 nie zgodzić, każda płyta jest mieszaniną różnych klimatów, raz bardziej raz mniej. akurat przy songs of ex mamy duży rozstrzał tematyczny i nastrojowy.

 

ale to może jakiś odrzut z "The Million Dollar Hotel" ?   

o to to!

[Przemo26]

a co to za piękny kobiecy głos? wiecie może kto śpiewa zdanie "Don't close your eyes"?

[Bremo]

ja tylko zrobie offtop, że 70% POPa to jest "jak się bawicie"

Ej ej, hola hola. Akurat na Popie nie ma prawie wcale

 

Poza tym nie rozumiem zarzutu wyrażania pozytywnych emocji w utworach SoE, czemu tylko mroczna nostalgia może być wartościowa? Zwłaszcza, że nawet takie JEBTAM w kontekście płyty to pożegnalne wyrażenie miłości w obliczu utraty. Podobno jak cudowne "Love is bigger..".

 

Window in the Skies to też niby "sia, siusia, cepeliada"? Zgłaszam przeciw.

 

@V

Oj, takie "Litwo, (...) ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie.." JEBTAM jest osiągnięciem tej świadomości jeszcze przed utratą, dlatego taka esencja ekscytacji miłością. Uwielbiam.

 

Takie "I want You back" Jackson 5. Ale kończę, bo to chyba nie ten temat

[feedback]

JEBTAM w kontekście płyty to pożegnalne wyrażenie miłości w obliczu utraty.

<3

 

co do LIAWHL (lub LIMAHL, dzięki wielkie acr, już mi tak zostanie ;p) to od siebie mogę dodać tylko tyle, że nie spodziewałam się po SoE, że pierwsze dźwięki złapią mnie tak mocno za serducho i wgniotą w ziemię do tego stopnia jak to zrobiły. Po SoI mam wspomnienie wrażenia jakie przy pierwszym odsłuchu wywarło na mnie SLABT, z SoE zostanie mi wspomnienie pierwszych dźwięków LIAWHL.

[corso]

Ciekaw jestem odpowiedzi Witka na to

Ja się oczywiście ustosunkuję, tylko potrzebuje trochę czasu żeby coś z sensem, przemyślanego napisać.

Tylko chciałem powiedzieć, że miałem cholernie zły tydzień i byłem strasznie czepliwy.Więc wykorzystałem każdą sytuację żeby na coś ponarzekać.

A SoE coraz bardziej mi się podoba.

(oczywiście bez przesady...}

:-)

[alexdescend]

imho najlepszy początek albumu od 1993. 

Może tylko szkoda że nie przechodzi jakoś tak super płynnie do LoH

[Antistar]

Na koncertach przejdzie płynnie w Streets 

[Gringo]

Piękna, relaksująca piosenka... nic tylko zamknąć oczy i zanurzyć się w melodii. Mnie od razu skojarzyła się z filmem Interstellar, ale przyznaję, że porównanie do Małego Księcia jest wprost idealne.

[devonukkk]

Fantasric

[Jacob]

Chyba będę się coraz bardziej skłaniał aby w wewnętrznym rankingu dać termu 10. Z każdym przesłuchaniem zachwyca coraz bardziej, 

 

I błagam, niech wpadną na trasie na to przejście: Love Is All We Have Left --> Streets.

[One.U2.fan]

 Moi mili wiecie może kto śpiewa ten fragment zwrotki The Edge?

 

Now you’re at the other end of the telescope
Seven billion stars in her eyes
So many stars
So many ways of seeing
Hey, this is no time not to be alive

[Kike]

Bono.

[devonukkk]

Brian eno ?

[alien]

dobra pierwszy raz slucham soe. pierwsza piosenka. no ja nie wiem. fajny poczatek gdyby to byl poczatek a nie calosc.mogloby sie rozwinac bardziej a nie skonczyc tak o.

[Zooobaby]

Czytałem ostatnio wątek o NLOTH któryś z forumowiczów napisał tam prawdopodobne wtedy tytuły piosenek na album a jednym z nich był właśnie LIAWHL z sesji na HTDAAB