1461 replies to this topic

[DK-ART]

U2 będzie promować Unię Europejską na swoich koncertach
https://kultura.onet...certach/710r9l1

Ach ten cały Onet, przecież U2 w Brukseli nie będą grać.

EDIT: z portalu Wirtualna Polska; link: https://wiadomosci.w...89546025690753a

[Zooobaby]

https://nczas.com/20...ow-promowac-ue/

Ale jaja!

[wojtas1337]

jakieś sugestie od płytowiczów w które miejsce najlepiej uderzać? przy wybiegu/pod sceną/pod drugą sceną? fajnie być blisko chłopaków a zarazem widzieć też efekty z ekranu, ciężka rzecz z wyborem

 

w trakcie JT2017 było łatwiej bo sam ekran był za główną sceną, teraz wątpliwości, na które miejsce polować, są nierozwiane...

[evay]

jakieś sugestie od płytowiczów w które miejsce najlepiej uderzać? przy wybiegu/pod sceną/pod drugą sceną? fajnie być blisko chłopaków a zarazem widzieć też efekty z ekranu, ciężka rzecz z wyborem

w trakcie JT2017 było łatwiej bo sam ekran był za główną sceną, teraz wątpliwości, na które miejsce polować, są nierozwiane...

Powiem tak: super jest przy kółeczku bo tak blisko siebie grają podchodzą, są na wyciągnięciu ręki. I widać tez telebim. Natomiast wyjadę mi się ze grają pół na pół na I i na E po równi. Jakbym miała jechać na jeden koncert to kółeczko.

[barto125]

Powiem tak: super jest przy kółeczku bo tak blisko siebie grają podchodzą, są na wyciągnięciu ręki. I widać tez telebim. Natomiast wyjadę mi się ze grają pół na pół na I i na E po równi. Jakbym miała jechać na jeden koncert to kółeczko.

byłem na najtańszych trybunach i kółko było mega, kupując te bilety nawet nie myślałem, że będę tak blisko zespołu

[MartinTexas]

jakieś sugestie od płytowiczów w które miejsce najlepiej uderzać? przy wybiegu/pod sceną/pod drugą sceną? fajnie być blisko chłopaków a zarazem widzieć też efekty z ekranu, ciężka rzecz z wyborem

 

w trakcie JT2017 było łatwiej bo sam ekran był za główną sceną, teraz wątpliwości, na które miejsce polować, są nierozwiane...

 

W 2015 udało mis się stać w pod sceną "I", w narożniku tuż obok Edge'a i wybiegu. Było super, może 3-4 osoby tylko przede mną. Bono i Edge na wyciągnięcie ręki.   Ale teraz może być trudniej, jeśli ludzie ustawiają się wcześnie.

 

Teraz postawiłem na scenę "e" i był całkiem inne doznania. Dziady jakby się ożywiają na tej małej scenie. Do tego towarzystwo jakieś żywsze w tym rejonie, więc wszystko skakało.

 

Wg mnie więcej dzieje się na scenie "I". Sam Bono z kolei wszędzie po równo. Stojąc na przodzie w 2015 niestety prawie nic nie widziałem ze sceny "e", telebim też średnio. Wczoraj już lepiej, bo scena główna jest  odrobinę wyżej, Bono często wskakuje na podest, no i więcej dało się "oglądnąć" na telebimie, choć Bono w czasie Cedarwood Road wcale nie widać.

[wojtas1337]

Dzięki:) w takim razie trzeba mierzyć na bok kółka:) może się dopchamy u Francuzów

[depe]

Po raz trzeci w historii U2 planowane koncerty w Dublinie jako zamykające trasę nie będą ostatnimi.

Wcześniej:

1989 (dołożono koncerty w Rotterdamie)

2015 (dołożono koncerty w Paris)

2018 (dołożono koncert w Berlinie)

 

Tylko 1 raz w historii U2 otworzyło i zamkneło Leg w tym samym mieście (London 1980) ale w różnych arenach.

 

Po raz pierwszy w historii U2 Leg rozpoczoł się i zakończy w tej samej arenie (Berlin 2018, Mercedes-Benz Arena)

[soulmate.]

czyli tworzymy historię, pięknie!

[depe]

[Owłos]

Kuuurde, ale meczyk futbolu irlandzkiego to bym sobie obejrzał...

[Jacob]

Z tego co widzę na różnych filmikach jednak jest jakaś długofalowa konsekwencja wydarzeń z 1 września. Podczas spotkań z fanami przed koncertem, pod halą, Bono przestał się odzywać Posługuje się tylko gestami i językiem migowym  

[depe]

Zgadza się. Oszczędza głos na showsy. Chyba mocno przejoł się tą kontuzją w Berlinie. 

[Jacob]

Ciekawostka: jeśli do końca trasy zagrają Landlady, to jedyną piosenką której nie usłyszymy na żywo z SOE będzie Showman. Pewnie dla większości żadna to strata, ale jak dla mnie to kolejne U2logic. Kawałek, który wydaje się idealnie pasować do pobrzdąkania z fanami na scenie E (zamiennie z Angel czy Desire), nawet do postaci MacPhisto, zostaje kompletnie pominięty, ot całe U2

 

Zresztą to samo było na I+E. Wydawało się, że Sleep Like a Baby Tonight i This is Where You Can Reach Me Now to absolutne pewniaki trasowe (Sleep mogłoby pięknie otwierać bisy). A tu proszę - jedyne jakich nie usłyszeliśmy (i pewnie już nigdy nie usłyszymy) w wersji live.  

[campeon]

Dodać trzeba że Showman grali wiele razy na próbach

[MartinTexas]

Ciekawostka: jeśli do końca trasy zagrają Landlady, to jedyną piosenką której nie usłyszymy na żywo z SOE będzie Showman. Pewnie dla większości żadna to strata, ale jak dla mnie to kolejne U2logic. Kawałek, który wydaje się idealnie pasować do pobrzdąkania z fanami na scenie E (zamiennie z Angel czy Desire), nawet do postaci MacPhisto, zostaje kompletnie pominięty, ot całe U2

 

Zresztą to samo było na I+E. Wydawało się, że Sleep Like a Baby Tonight i This is Where You Can Reach Me Now to absolutne pewniaki trasowe (Sleep mogłoby pięknie otwierać bisy). A tu proszę - jedyne jakich nie usłyszeliśmy (i pewnie już nigdy nie usłyszymy) w wersji live.  

 

I tak jestem w szoku, że tyle grają, bo z NLOTH i SOI trochę zostało w zanadrzu. Na Landlady bardzo liczę, a może i wtedy z Showman'em ich ruszy.

 

Co do I+e to pewniakiem 110% wydawało się The Troubles do grania co koncert, nawet ciekawy aranż zrobili do tego, specjalne wideo i dupa, szybko poszło w zapomnienie. Dobrze, że w ogóle zagrali na koncercie.

 

Dodać trzeba że Showman grali wiele razy na próbach

 

Tym bardziej dziwne, aby raz, czy dwa nie spróbować chociaż.

 

Acrobat nic ich nie nauczył, że fani latami mogą się o jakiś utwór dopytywać? A tak mieliby z głowy.
 

[derka]

Przecież Showman idealnie wpasowałby się w post MacPhisto. Ech.

[acr]

W sumie mam taką teorię że oni ćwiczą te TUFy i Staye nie żeby nas wkurzyć tylko żeby pozmieniać coś w secie na koncertach w UK żeby ich nie wkurzyć całą tą UE-oprawą. Jajka im zmiękły i się boją że ich brexitowcy wybuczą. Zobaczymy, się okaże

[AlanSTA]

W sumie mam taką teorię że oni ćwiczą te TUFy i Staye nie żeby nas wkurzyć tylko żeby pozmieniać coś w secie na koncertach w UK żeby ich nie wkurzyć całą tą UE-oprawą. Jajka im zmiękły i się boją że ich brexitowcy wybuczą. Zobaczymy, się okaże

Wlaśnie to napisałem w temacie o Lisbonie nie czytając twojego postu Wybacz jak coś

[soulmate.]

ale w UK teraz większość chce jednak zostać w Unii, szczególnie społeczność w Londynie. ale jak mają rzeczywiście coś zmienić to też u2logic, bo właśnie tam głos o UE byłby najsilniejszy.