1461 replies to this topic

[soulmate.]

taaaak, a w sypialni ma na ścianie wielki plakat z napisem "never again in Poland"

[derka]

"Why not in Poland 

reasons:

- 

- 

... "

[soulmate.]

o to to!

[kade]

Biorąc pod uwagę ceny na RS, to może lepiej, że U2 nie będą grali tej halówki u nas?

[alexdescend]

No i plus dla naszych dziadów za brak jakichś sektorów GC EE XD WTF.

[DK-ART]

Narzekanie na U2 to strata czasu. Koniec biadolenia.

[soulmate.]

no, w ogóle słuchanie tego zespołu to strata czasu.

[margo]

te forum to też strata czasu

 

i podzielam zdanie kade.

bilety np. na taki Dublin z U2 całkiem znośne, w innych miejscach pewnie podobnie.

W PL by było to co z RSami...

[soulmate.]

czy ja wiem? dlaczego mieliby w PL dowalać większe ceny, skoro i tak cenowo zrównaliśmy się z Zachodem. z RS nie ma różnicy, wszędzie jest tak samo drogo

[aro]

a stwierdzenie, że U2 omijają nas celowo jest wyjątkowo rozbrajające Bono na pewno nie ma nic lepszego do roboty jak pilnowanie na każdym kroku, aby przypadkiem ich trasa nie zahaczyła o PL..

nie musi pilnować codziennie, wystaczy odpowiedni zapis w konrakcie, np taki Grzegorz Krychowiak ma zapis że nie będzie grał w temperaturze poniżej pięci stopni bo mu szkodzi na cerę i co mu zrobisz

[Czesio29]

czy ja wiem? dlaczego mieliby w PL dowalać większe ceny, skoro i tak cenowo zrównaliśmy się z Zachodem. z RS nie ma różnicy, wszędzie jest tak samo drogo

Nie do końca wszędzie jest tak samo drogo. W PL bilet pod scenę na RS kosztuje ca. 465 Euro..dokładnie taki sam tylko że w Marsylii już tylko 283   W październiku takie bilety na koncerty w Holandii były po 235 a Paryż to już zupełnie miał ceny dla biedoty bo tylko 220 EUR. Na szczęście Polska to bogaty kraj i Organizatorom nawet przez myśl nie przejdzie aby Nas obrazić jakimiś paryskimi cenami ;-)

[soulmate.]

okej, to ma w takim razie sens. czyli polityka "dowalmy do pieca ile fabryka dała, bo tu nie mieli tyle lat koncertu, więc i tak kupią"? wychodzi, że zarobią u nas krocie, tym bardziej, że koszty organizacji dalej są niższe. niezły biznes

[feedback]

@aro, czyli rozumiem, że Bono powinien żądać zapisów w kontrakcie zespołu z LN mówiących o przynajmniej jednym koncercie w PL na każdej trasie? błaaagam.. to tak na poważnie czy robimy sobie jaja? zgadzam się z tym co napisała soulmate odnośnie tego, że nie jesteśmy jakimś narodem wybranym. to prawda, U2 omijają nasz kraj od kilku tras, ale to samo robią np z Czechami, Słowacją, Norwegią, Finlandią czy jeszcze jakąś inną Słowenią. i w czym my niby jesteśmy lepsi od tych państw? dlaczego do nas mieliby przyjechać a do nich nie? zawsze ktoś będzie niezadowolony, poszkodowany. naprawdę wkurzająca byłaby sytuacja, gdyby grali prawie w całej Europie, a Polska byłaby w grupie np 2-3 państw, które ominęli.

[soulmate.]

naprawdę wkurzająca byłaby sytuacja, gdyby grali prawie w całej Europie, a Polska byłaby w grupie np 2-3 państw, które ominęli.

dokładnie. Europa ma 46 państw, U2 zagra w... 10 (specjalnie w wikipedii sprawdziłam )

[aro]

@aro, czyli rozumiem, że Bono powinien żądać zapisów w kontrakcie zespołu z LN mówiących o przynajmniej jednym koncercie w PL na każdej trasie? błaaagam.. to tak na poważnie czy robimy sobie jaja?

tak tylko że odwrotnie, a konkretnie podejrzewam że są takie zapisy w kontrakcie które uniemożliwiają koncert w PL, trzy trasy ostatnie u nas nie grają ,to nie może być przypadek, a jeśli nie wierzysz wymień jakiegoś dużego artystę który 3 razy z rzedu w ostatnim 10 leciu ominął Polskę wiedząc że jest u nas jakoś tam popularny jest infrastruktura itp

[feedback]

@aro, ale czy do Ciebie dociera, że oni nie omijają TYLKO i wyłącznie PL? tak jak pisała soulmate, w Europie jest prawie 50 państw, a U2 odwiedzą zaledwie 10 z nich. rozumiem, że w części z tych pominiętych państw nie ma odpowiedniej infrastruktury do tego, żeby taki koncert się odbył, ale w wielu z nich jest, tak jak i u nas. no, ale co z tego. widocznie nie chce im się odwiedzać kilkunastu czy kilkudziesięciu państw tylko wolą zaliczyć np taką dyszkę grając po kilka koncertów w jednym miejscu. tak chcą i nic nie poradzisz. możesz jako fan to zaakceptować i jechać gdzieś gdzie grają albo ich olać. każdy z nas ma wybór. ale dorabianie do tego ideologii, że specjalnie omijają nasz kraj jest co najmniej dziwne.

[Owłos]

Ale też sami proszą się o tą ideologię robiąc takie dziwne ruchy z tymi przedsprzedażowymi kodami - i tu akurat jesteśmy JEDYNYM takim przypadkiem w Europie

[feedback]

@Owłos, jeśli chodzi o przedsprzedaż to pełna zgoda. może ktoś chciał dobrze i mieliśmy być w ten sposób 'wyróżnieni', a może rzeczywiście miał być koncert tylko ktoś organizacyjnie dał dupy.. teraz można tylko gdybać. wszystkie te kwestie były już przewałkowane na forum na wszystkie możliwe strony. wniosek jest jeden - wyszło naprawdę żałośnie. ale jednak daleka byłabym od podejrzeń, że Bono specjalnie ukartował jakąś przebiegłą intrygę, żeby pomęczyć biedny polski naród

[bono3d]

Teraz pozostało już tylko gdybanie prawdy się pewnie nie dowiemy. Jesteśmy 35 mln krajem  pewnie czwartym co do wielkości w Europie więc to jest powód ,dlaczego powinni u nas zagrać. Pozostałe 9 krajów to już nie ta  skala no może oprócz Szwecji więc stawianie nas na równi z nimi nie bardzo pasuje. Trudno nie udało się trzeci raz trzeba zluzować napinka nic nie da choć żal w sercu i rozczarowanie pozostanie. Każdy podjął decyzje jedni jadą   w Europę  inni  odpuścili.  Machina LN prowadzi U2  w stronę maksymalizacji zysków, a zespól coraz mniej ma do powiedzenia. Nowa strategia LN - szacunek dla fana jest proporcjonalny do jego siły nabywczej. Gramy gdzie najwięcej zarabiamy a resztę w dupie mamy.

[Owłos]

 pewnie czwartym co do wielkości w Europie 

 

Nie wiem jak to policzyłeś