528 replies to this topic

[depe]

Podobno mają do Bono zaraz zadzwonić.

 

http://radioplayer.npo.nl/radio2/?

 

---EDYTA---

 

Już dzwonili.

[mihnik]

Jeśli nie najgorszy singiel ever, to wg mnie najgorszy 1st singiel ever. Nudy na pudy. Popierdółka i tyle. Szkoda. Co nie zmienia faktu, że album może być wspaniały.

[Daniel84]

2/10. Marna piosenka. Nie dawałbym tego na album...

[ernestkwapisz]

Mam pytanie. Czy ktoś się orientuje gdzie i kiedy będzie można kupić ten singiel w Polsce?

[Indian Summer]

Mam pytanie. Czy ktoś się orientuje gdzie i kiedy będzie można kupić ten singiel w Polsce?

Single fizyczne nie są już wydawane.
Kupić możesz plik poprzez np. iTunes.

[VideoDunkey]

A ja jestem mega zadowolony, czekałem na takiego singla od czasów ATYCLB i w końcu się doczekałem. Nie chce juz żeby szukali cholera wie czego jak na NLOTH, nie chce udawania ze są młodzi jak na SoI, chce czuć ze to jest U2 - i tutaj czuje, ma to w sobie to COŚ, co sprawia że od razu mi się cieszy morda i nie miałem tak od kiedy odkrywalem U2. Blackout byłby lepszy gdyby nie refren który jest tak totalnie z dupy ze zastanawiam się czy Edge nie skleil dwóch kawałków. Płyta zapowiada się bardzo dobrze! Fajnie jakby się to jednak kręciło po eskach i rmfach, sam tak poznałem U2 i wszedłem na dobra drogę, nie rozumiem co w tym złego aaa, wersji z Kygo nie znałem, przesłuchalem przed chwila i nic to nie zmieniło, jest git ale bez szału.

[corso]

Nie chce juz żeby szukali cholera wie czego jak na NLOTH(...)

A ja właśnie tego bym chciał.

NLOTH to ostatni moment kiedy chciało im się czegoś poszukać, coś pokombinować.

[majkeel]

No przecież ta piosenka jest super! Lekka i miła dla ucha, mocno radiowa, wiadomo. No ale czegoś takiego oczekiwaliśmy, przynajmniej ja! Nie jestem taki pewny czy hitu nie będzie, wydaje mi się że ponad 10 mln wyświetleń może zebrać na youtubie (jak na standardy U2, to dużo przy premierze). I coś czuję, że na koncercie będzie świetna zabawa przy tym kawałku. W ogóle odnoszę wrażenie, że spóźnili się z tym numerem, słuchając go czuję początek wakacji i wypad nad morze. A tu szaro, deszczowo i zima idzie..

 

Tylko cholera no, coś mi końcówka nie pasuje. Odnoszę wrażenie, że nie mieli konceptu na zakończenie. Tak samo jak z Blackout.

 

Idealny kawałek do remiksowania. Pierwszego miksa mamy za sobą, jeszcze kilka się z pewnością pojawi. Może nawet wypłynie Kygowska wersja by ucieszyć wszystkich niezadowolonych

[depe]

Poczekajmy..

Bono: "I wrote this album as if its our last one, I wanted to say whatever I have to say. To my loved ones, my audience, my daughters and sons"

[Johnny99]

Racja co do końcówki, też powinni zostawić tą z Kygo.

[depe]

Myśle, że YABTAM będą grać na SOE Tour jako dance, coś ala 'I'll Go Crazy' na 360.

[Owłos]

@corso,

 

no nie wiem, dla mnie "Sleep Like a Baby Tonight" było trochę takim krokiem poszukiwawczym, a przynajmniej szukaniem czegoś ciekawego z przeszłości. Crystal Ballroom trochę też. 

[Owłos]

Myśle, że YABTAM będą grać na SOE Tour jako dance, coś ala 'I'll Go Crazy' na 360.

 

Nie miałbym nic przeciwko, zwłaszcza jeśli teraz będą to grać w wersji surowej (ale nie akustycznej!).

[Piotrek_1986]

Ja ciesze się z tego kawałka...taki U2. Chociaż marzyłem o kawałkach pokroju acrobat....

Pora pogodzić się że U2 to nie Cream.

Bono to nie Jack Bruce a Edge nie Clapton

Robią pop rock i niech tak już jest  

Bardzo dobry pop rock

[Piotrek_1986]

kawałek dla każdego w każdym wieku.

Nie za bardzo wymagający... 

może w tym też jest ich wielkość, że potrafią się odnaleźć w czasie teraźniejszym w muzyce 

[depe]

Gadka z Edkiem

 

http://radio1045.ihe...h-u2s-the-edge/

[Redgar]

To kiedy ten cały album? Coś mi mówi, że ten kawałek będzie brzmiał lepiej na żywo

Póki co cieszmy się i z tego i z:

https://www.youtube.com/watch?v=ilY_NLyq_6Y

[Piotrek_1986]

Pamieatacie tą wersę z plaży z psem? To jest  gdzies na forum?

usunałem z dysku

[Johnny99]

Nie miałbym nic przeciwko graniu na żywo remixu Kygo - tak żeby wszyscy byli zadowoleni:D

Po paru godzinach stwierdzam, że jedyne co mi w tym kawałku przeszkadza to wokal. Już o tym pisałem i może to mój problem, ale moim zdaniem z wiekiem coraz bardziej zawęża się zakres stylów, w których Bono jest w stanie dobrze zaśpiewać. Czasy w których mógł zaśpiewać wszystko, niestety minęły. Teraz wypada świetnie w kawałkach typu Little Things-poważnych, emocjonalnych, ciężkich, dostojnych. Naprawdę doskonale to śpiewa. Niestety, JEBTAM śpiewa tak samo - a to kompletne nieporozumienie. To ma być lekkie i zwiewne, a on to identycznie forsuje, dociska, robi z tego jakieś kolejne "my-father-loved-the-opera". To się zupełnie nie sprawdza, wokal i podkład gryzą się ze sobą, ten konflikt odbiera temu numerowi połowę uroku. Nie rozumiem czemu on tego nie słyszy, a może nie chce usłyszeć? Może trzeba było cały lead wokal oddać Edge'owi, właściwie czemu nie? Siedzieli nad tym numerem latami, miksowali go po tysiąc razy i nikt na to nie wpadł? A może nie chciał wpaść?

BTW komuś też się wydaje że partia Edge'a jest zerżnięta z I Believe In Father Christmas?

[Daniel84]

Początek jest jeszcze dobry ale potem piosenka zaczyna się wykrzaczać. Wolałem wersję dicho.

EDIT: Zwrótki: 7/10, refren i reszta: 1/10