I+E
Survivor trasowy
#81
Napisano 31 maja 2017 - 20:52
#82
Napisano 31 maja 2017 - 21:01
Innocence + Experience Tour
#83
Napisano 31 maja 2017 - 21:56
Innocence + Experience Tour
Choć już bardzo kusi zagłosowanie na VT z wiadomych powodów
Ode mnie konsekwentnie Vertigo Tour, tym razem za zaczes Larrego.
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#84
Napisano 31 maja 2017 - 23:13
#85
Napisano 31 maja 2017 - 23:26
autentyczne emocje na tym surwajworze, jeszcze wczorajszym popołudniem wszystko było na dobrej drodze a tu 4 głosy z rzędu na I+E :c (która, przecież się nie skończyła de facto, więc czemu jest w głosowaniu? )
a skoro już wsiadłem do tego wagonu: Vertigo Tour
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
#86
Napisano 01 czerwca 2017 - 00:03
autentyczne emocje na tym surwajworze, jeszcze wczorajszym popołudniem wszystko było na dobrej drodze a tu 4 głosy z rzędu na I+E :c (która, przecież się nie skończyła de facto, więc czemu jest w głosowaniu? )
Bono powiedział ostatnio w wywiadzie, że nowa trasa będzie się nazywała Experience + Innocence Tour więc tamtą uznajemy za zakończoną
#87
Napisano 01 czerwca 2017 - 00:39
A ja jako że muszę być kreatywny w wymyślaniu dziwnych głosów pójdę kryterium którego wiele osób dziś nie skuma: bootlegów z której trasy najmniej dziś by się Wam chciało słuchać? Bo mi z Joshua Tree Tour. Strasznie twarde i kanciaste brzmienie, Bono darł ryja jakby się miał zmienić w grandżowca i nie wiedział co robi, dopiero na Lovetown im to wyszło porządnie, rockowo jak trzeba.
#88
Napisano 01 czerwca 2017 - 09:03
Vertigo Tour
#89
Napisano 01 czerwca 2017 - 09:34
A ja jako że muszę być kreatywny w wymyślaniu dziwnych głosów pójdę kryterium którego wiele osób dziś nie skuma: bootlegów z której trasy najmniej dziś by się Wam chciało słuchać? Bo mi z Joshua Tree Tour. Strasznie twarde i kanciaste brzmienie, Bono darł ryja jakby się miał zmienić w grandżowca i nie wiedział co robi, dopiero na Lovetown im to wyszło porządnie, rockowo jak trzeba.
O, tutaj się zgodzę w pełni. Nawet na oficjalnym z Paryża to słychać. Większość koncertów z tamtej trasy jest po prostu wykrzyczanych. Jakieś głosowe ADHD w niego wtedy wstąpiło. Zero finezji.
#90
Napisano 01 czerwca 2017 - 10:22
Bono powiedział ostatnio w wywiadzie, że nowa trasa będzie się nazywała Experience + Innocence Tour więc tamtą uznajemy za zakończoną
No niby... a z drugiej strony od kiedy traktujemy cokolwiek co Bono mówi na poważnie?
A ja jako że muszę być kreatywny w wymyślaniu dziwnych głosów pójdę kryterium którego wiele osób dziś nie skuma: bootlegów z której trasy najmniej dziś by się Wam chciało słuchać? Bo mi z Joshua Tree Tour.
No i na żadnej innej trasie chyba ludzie nie obrywali gazem łzawiącym, to były czasy
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
#91
Napisano 01 czerwca 2017 - 11:12
noo ile można.. Vertigo Tour !
Midnight is where the day begins.
#92
Napisano 01 czerwca 2017 - 12:25
Vertigo Tour
IrishGirl z u2.heh.pl
#93
Napisano 01 czerwca 2017 - 14:09
Lekko zmieniam zdanie, a co tam Unforgettable Fire Tour
#94
Napisano 01 czerwca 2017 - 14:56
Vertigo Tour
Lekko zmieniam zdanie, a co tam Unforgettable Fire Tour
w złą stronę
Midnight is where the day begins.
#95
Napisano 01 czerwca 2017 - 17:48
Ja się w zasadzie zgadzam z acrem (chociaż inne rzeczy cenimy na Vertigo Tour )
Joshua Tree Tour
na tej trasie naprawdę było sporo złych rzeczy - Bono (poka sowe) na WOWY, próbowanie się na siłę z graniem (i śpiewaniem...) TUF, niewyraźny Bullet, People Get Ready grane częściej niż One Tree Hill, MotD i RHMT razem wzięte ( ). Jest na co ponarzekać.
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
#96
Napisano 01 czerwca 2017 - 19:36
Wy tak na poważnie? Może na początku Joshua Tree Tour Bono faktycznie nie powalał głosem, ale końcówka trasy fenomenalna, TUF znakomite, Bullet z Rattle And Hum powala głównie za sprawą Bono, a "sowa" na WOWY jakoś mi nie przeszkadza.
#97
Napisano 01 czerwca 2017 - 23:56
A słyszałeś Bulleta z LoveTown? 3x lepszy niż na JTT już. (i fakt, że na VT ssał strasznie)
Dopiero na LoveTown nauczyli się naprawdę dobrze grać kawałki z Drzewka jednak. Z pazurem, z czuciem i wyczuciem.
Owłosie, a za co Ty bronisz VT? Bo ja wypisałem tylko drobne niuanse, może się zgodzimy jednak
I wszyscy: pamiętajmy że oceniamy TRASY, nie ALBUMY które promowały.
#98
Napisano 02 czerwca 2017 - 06:05
Te absurdalne głosy na Vertigo Tour wynikają chyba z problemów z pamięcią. Weźcie sobie ludzie chociaż setlisty przypomnijcie, zanim zagłosujecie, co? No ja cię nie mogę. Pierwsza nowożytna trasa, na której wróciło Electric Co. TAKIE:
https://www.youtube.com/watch?v=piEaKQCqr0E
Ostatnia nowożytna trasa z An Cat Dubh/Into The Heart. Ostatnia z Zoo Station. Ostatnia z Who's Gonna Ride Your Wild Horses:
https://www.youtube.com/watch?v=j3ARxCvMrC8
(krótko to trwało, ale jednak). A The First Time? A Saints Are Coming? To wtedy wróciła Miss Sarajevo (dopiero za 360 zaczęliśmy na to narzekać!). A co z Kite z legów oceanicznych?? Też mam wam przypomnieć??
https://www.youtube.com/watch?v=iKOL874JfzA
Kurde, to były czasy.. Nie odmawiam magii Elevation Tour, ale nie można jej postrzegać przez pryzmat samych Bostonu i Slane Castle. Ogólnie rzecz biorąc była mniej ciekawa, a już na pewno mniej urozmaicona. No ludzie!
Joshua Tree Tour. W zasadzie z powodów które podał Owłos. Na żadnej z pozostałych tras nie było gówna w rodzaju Help/People Get Ready, którym męczyli z godnym lepszej sprawy uporem.
#99
Napisano 02 czerwca 2017 - 06:37
Ale ET to Ty szanuj, przesłuchałem ponad połowę i mimo mniejszego urozmaicenia (bo też i tylko 3 legi a nie 5) hajlajty były genialne i całokształtnie U2 byli debeściak.
Poza tym pełna zgoda z VT. Była w totalnym dołku przez chwilę (moim zdaniem koncert w Polsce był w nim) ale all in all zdecydowanie pełna dobroci i eksperymentów. Jedyna trasa na której bisy zaczęli akustycznie np.
#100
Napisano 02 czerwca 2017 - 07:15
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych