Trochę śmiesznie czyta się te podzielone opinie. Z jednej strony ci, którzy cały czas wypierają fakt, że zespół od dawna r*cha swoich fanów ile się da, więc kolejny raz są zdziwieni, że Oni znowu to zrobili. A z drugiej ci, którzy już tak obniżyli wymagania wobec zespołu, więc starają się z tego żartować lub sugerują, że powinniśmy się cieszyć, bo im się jeszcze chce schylać po kolejną wuchtę hajsu.
THE JOSHUA TREE – 30TH ANNIVERSARY EDITION
#102
Posted 18 kwietnia 2017 - 15:29
te dęciaki się właśnie w ogóle nie wkomponowują, straszna chała, "pozdro poćwicz", odłóż na półkę i zapomnij
#103
Posted 18 kwietnia 2017 - 16:59
@J99: luz a nie bosh Czemu nastraja pesymistycznie?
Dlatego, że sugeruje, że Bono jednak nie jest w stanie zaśpiewać dzisiaj tego refrenu. A to z kolei sugeruje, że Red Hill na trasie będzie albo w jakiejś udziwnionej wersji, albo go nie będzie w ogóle. W obydwu przypadkach - przynajmniej jak dla mnie - mogą sobie w takim razie całą tę trasę wsadzić w dupę, bo do niczego innego niż do usłyszenia na żywo Red Hill (no dobrze, jeszcze Exit) w NORMALNEJ wersji mnie ona potrzebna nie jest. I wam chyba też nie (no chyba, że planują na niej grać jakieś mnóstwo innych rarytasów, ale nie sądzę, by ktokolwiek w to wierzył).
Nie wydawali by tego specjalnie poprawionego na singielku promującym gdyby nie mieli zamiaru grać.
Zamiar to oni może i mają.. pytanie, czy dobrze obmierzyli siły. Pamiętajmy, że już bardzo dawno nie byli w sytuacji takiej jak teraz - że MUSZĄ coś zagrać (a mianowicie wszystko z JT, bo zostało to oficjalnie ogłoszone). Nie ma, że coś im nie wychodzi, więc sobie to wyrzucą z setlisty. Pytanie, jak się odnajdą w takiej sytuacji. I czy zmobilizują się, żeby faktycznie nie oszukać fanów i nie wymieniać RH na Elevation. Można mieć co do tego wątpliwości. Zwłaszcza teraz.
zwłaszcza że chwilę wcześniej ukazała się 100x ważniejsza rzecz z Kendrickiem Lamarem
Niby dlaczego ważniejsza? Bo Bono zaśpiewał w niej parę linijek? Umówmy się - udział w niej U2 jest żaden (kto chce sobie fantazjować, że "Mullen zagrał tam na bębnach", to.. niech sobie fantazjuje), zwłaszcza, że najprawdopodobniej jest to i tak sampel (co prawda byłby wtedy z jakiegoś unreleased kawałka - wow, hurra). Kawałek jest bardzo fajny, ale odpowiada za to wyłącznie Kendrick Lamar, Bono mogłoby równie dobrze w nim nie być i nikt by tego nie zauważył. Przykro mi, ale mnie takie coś specjalnie nie emocjonuje.
#104
Posted 18 kwietnia 2017 - 17:20
Oni mają schizofrenię jakąś swoją drogą. Jadą w trasę na 30lecie albumu przyznając tym samym wprost że są dziadami a z drugiej strony nagrywają XXX jakby chcieli "nie jestem dziad, jestem młodzież" powiedzieć cytując Afrojaxa, Legendarnego.
Incepcja
Za pierwszym razem to coś nie podobało mi się wcale. Że przekombinowane, przesłodzone, a partia dęciaków brzmi jak z instrumentu z odpustu. Dziś posłuchałam więcej i dalej twierdzę podobnie, ale w sumie to zupełnie mi to nieprzeszkadza. Traktuje to jako ciekawostkę. Ja nie wiem czego inni oczekiwali, ale Bono już nigdy nie zaśpiewa jak 30 lat temu i to jest fakt. Nie będę się z nim kłócić, nie będę zaprzeczać. Przyjmuję na klatę i dobrze mi z tym. A że sobie zrobili mix wokali z różnych epok? Not big deal. To tak jakby było dwóch Bono. Jeden mówi zwrotką, a drugi odpowiada mu refrenem, hehe
A czekanie na trasę robi się jeszcze bardziej interesujące, oni to jednak potrafią stopniowac napięcie
Zamiar to oni może i mają.. pytanie, czy dobrze obmierzyli siły. Pamiętajmy, że już bardzo dawno nie byli w sytuacji takiej jak teraz - że MUSZĄ coś zagrać (a mianowicie wszystko z JT, bo zostało to oficjalnie ogłoszone). Nie ma, że coś im nie wychodzi, więc sobie to wyrzucą z setlisty. Pytanie, jak się odnajdą w takiej sytuacji. I czy zmobilizują się, żeby faktycznie nie oszukać fanów i nie wymieniać RH na Elevation. Można mieć co do tego wątpliwości. Zwłaszcza teraz.
Przewrotnie może im to wyjść na dobre. Historia pokazuje, że jak coś muszą i nie mają czasu, żeby dłubać i zastanawiać się tryliony lat, to wychodzi zajebiście. Tylko oni zawsze uważają, że nie, ale ciiii
IrishGirl z u2.heh.pl
#105
Posted 18 kwietnia 2017 - 23:06
Na żywo może skończyć się coś a'la EBW. Weszli w wersję akustyczną/półakustyczną, później Bono rzucił się na partię wokalną, której im dalej w trasę tym bardziej nie był wstanie wyciągnąć, a wersji oryginalnej po dziś dzień nie usłyszeliśmy.
Jest szansa, że na pierwszych koncertach (mam nadzieję, żen ie na próbach) uda się jeszcze usłyszeć pierwotną wersję z maksymalnie skupionym Bono, który wyciąga co się da jeszcze z tego utworu, bo jak załapią, że nie wychodzi mu na 100% (a nie ma prawa swoją drogą po tylu latach ) to zaczną kombinować....
Ciekawi mnie, czy to prawda, że grali ten utwór na próbach w '87? Jeśli tak to chętnie bym posłuchał, co wtedy był w stanie wyciągnąć i czy w ogóle?
Nie ma co się nastawiać, bo jak nie wyjdzie to będzie żal, a tak może nas zaskoczą. Jeszcze jest, jak mówicie Exit, no i ja bardzo liczę na MoD w wersji takiej, jak możemy zobaczyć na filmikach z nagrywania R&H. Nie wspomnę, że zagranie choć kilku B-Sideów to byłaby gratka dla fanów, a to chyba głównie dla nich ta trasa...
#106
Posted 18 kwietnia 2017 - 23:33
Nie ma co się nastawiać, bo jak nie wyjdzie to będzie żal, a tak może nas zaskoczą. Jeszcze jest, jak mówicie Exit, no i ja bardzo liczę na MoD w wersji takiej, jak możemy zobaczyć na filmikach z nagrywania R&H. Nie wspomnę, że zagranie choć kilku B-Sideów to byłaby gratka dla fanów, a to chyba głównie dla nich ta trasa...
Oj, ja tam nie nastawiam się na żadne B-side'y. To by było zbyt piękne. Poza tym to ściśle komercyjna trasa nastawiona na trzepanie kasiory. Tam widownia nie(stety) nie przychodzi słuchać jakiś rarytasów, które zna 5 tysięcy osób na kuli ziemskiej. Liczą się tylko hity.
Aczkolwiek jeśli koncert ma być pełnowymiarowy (2,5 h) to do tych 11 utworów z Joshuy będą musieli dorzucić jeszcze z 12 innych. Ciekawe co tam się znajdzie. Elevation, Vertigo, One i B. Day na bank. Ale mimo to jest szansa że uda się dorzucić jakieś mniej ograne numery z innych płyt. Może coś z NOH? Może Californię? No i oczywiście liczę na silną reprezentację Rattle nad Hum Przecież to są z Joshuą jakby bliźniacze płyty.
#107
Posted 18 kwietnia 2017 - 23:46
@up: nie wiem czy chce mi się wyjaśniać, ale jednak schizma
Deiman: nie obniżyłem wymagań, to jest zespół mojego życia, zrobił mi to życie, płakałem przy nich ze szczęścia i przeciwnie, czekam tylko na kolejny dobry album a nie odgrzewanie pierożków ze świąt '87 bo z czymkolwiek nie były wtedy, dziś są z grzybem. Zresztą jak widać. Ale łyknąłem i nie rzygam. Jednak "legenda przrtrwała próbę". Szkoda że legenda a nie dzisiejszy band. JAkby już DZIADY wiedziały że są DZIADAMI i się przestali starać nie być.
Johnny: a może po prostu tak brzmiało lepiej jako promo singiel do dzisiejszych mediów? Jaszka że Bono w życiu nie powtórzy tamtego refrenu ale czy serio chcemy powtórki? On się potrafi wydrzeć mocno jak chce. Przefałszuje to totalnie może i będzie jak na ET - że jak nie będzie mógł śpiewać zacznie krzyczeć - najpiękniej, ej
Kendrick: Lamar ich zaprosił i powinni mu dziękować za ten tribute, oni tak bardzo chcą być istniejący i ważni cały czas co ja zawsze ceniłem, w końcu mogą, są, mimo szoku wielu osób. Nie z nazej, fanowskiej perspektywy, ale ludzi interesujących się muzyką, Kendro wybudował im pomnik na dzień dzisiejszy. Jeśli chodzi o postrzeganie U2 na świecie, to cholernie ważne.
A w ogóle, to ja tu się zapieprzam na śmierć i muszę być tym optymistą, wtf?
#108
Posted 19 kwietnia 2017 - 00:30
Może wyjdzie na singlu ...Nowy mix Bono
https://www.youtube.com/watch?v=R0CrBD7McS0
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen
#109
Posted 19 kwietnia 2017 - 00:35
Świetne połączenie ... A jednak Bono dał radę w refrenie
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen
#110
Posted 19 kwietnia 2017 - 06:17
Johnny: a może po prostu tak brzmiało lepiej jako promo singiel do dzisiejszych mediów?
Może. Ale jeśli w studiu wersja "współczesna" brzmiała niewystarczająco dobrze na singla, to czy uznają, że brzmi wystarczająco dobrze na koncert?
Jaszka że Bono w życiu nie powtórzy tamtego refrenu ale czy serio chcemy powtórki?
Nie. Niech sobie fałszuje, leci falsetem, mnie wszystko jedno. Tylko niech nie kombinują np. z jakimś playbackiem (bo takie pomysły się pojawiają i niestety, nie można o nich powiedzieć, że są nieprawdopodobne), z jakimiś akustykami itp. A niestety skoro już zdecydowali się kombinować w studiu, to może to oznaczać, że na koncercie też chcą kombinować.
#111
Posted 19 kwietnia 2017 - 18:52
@up: nie wiem czy chce mi się wyjaśniać, ale jednak schizma
Deiman: Zresztą jak widać. Ale łyknąłem i nie rzygam. Jednak "legenda przrtrwała próbę".
Nie, no pęknę. Ale coś w tym jest, nie jedna osoba narzeka (łącznie ze mną), ale bierze co jest, bo nic innego i tak nie ma od "dziadów"
#112
Posted 20 kwietnia 2017 - 00:22
Ja naprawdę marzę o czymś nowym a nie o tym. Bo to jest tak - my jako jeden zbiorowy fan siedzimy z nimi na imprezie, zahahani, zjarani, napici, whatever. Pytamy kogoś "ej, macie jakąś szamę?" i oni mówią "ta, Bono ma jakiegoś kotleta sprzed 30tu lat, próbowaliśmy go odgrzać ostatnio, chyba da sie jeść" i żremy. Mamy faze na szame U2 i zeżremy co tam będzie. Choćby było pleśniowym mięsem nie serkiem.
@J99: może ale nie musi. Okaże się jak tylko usłyszymy pierwszy stream/bootleg.
#113
Posted 20 kwietnia 2017 - 07:56
Oh child, wipe the tears from your eyes
You know I need you to be strong
And the day is as dark as the night is long
Feel like trash, you make me feel clean
I'm in the black, can't see or be seen
#114
Posted 20 kwietnia 2017 - 10:05
Bono talking to Chris Evans on the BBC about their first Joshua Tree full album rehearsal and its relevance today.
http://www.bbc.co.uk...radio_and_music
#115
Posted 21 kwietnia 2017 - 18:17
Bono wyżej:
"I used to write songs that I couldn't sing. And sometimes that was OK because the strains of the notes I couldn't reach was part of the drama, but occasionally they would really just wreck the next show. So I just left 'Red Hill Mining Town' off. But since then, I sing a bit better -- or at least I've learned how to sing."
"We're playing the album in sequence for the first time, and Red Hill Mining Town's turning out to be one of the most important tracks as we rehearse."
Także tego, nie jest źle
IrishGirl z u2.heh.pl
#116
Posted 02 czerwca 2017 - 13:37
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#117
Posted 02 czerwca 2017 - 15:11
jakby co to na spotifajach i innych deezerach jest normalnie to czteropłytowe wydanie, więc jeśli ktoś nie jest audiofilem to może to wystarczy
(zamiast cztery i pół stówy bulić, przegięcie z tą ceną, za mniej było 6CD+4DVD Box Achtunga 6 lat temu)
When the lights go out
And you throw yourself about in the darkness where you learn to see
---
24/09/2015//Berlin
12/07/2017//Berlin
31/08/2018//Berlin
29/09/2018//Kopenhaga
10/11/2018//Dublin
13/12/2023//Las Vegas
#119
Posted 03 czerwca 2017 - 10:28
Ten remix OTH, który pojawił się na ich stronie to pierwsza klasa.
http://www.u2.com/ne.../released-today
#120
Posted 03 czerwca 2017 - 12:59
jakby co to na spotifajach i innych deezerach jest normalnie to czteropłytowe wydanie, więc jeśli ktoś nie jest audiofilem to może to wystarczy
(zamiast cztery i pół stówy bulić, przegięcie z tą ceną, za mniej było 6CD+4DVD Box Achtunga 6 lat temu)
Pamiętam, że nowe w Polsce (chyba był taki sklep Amazonka.pl, dość tani wtedy) za ok. 310/320 zł o ile się nie mylę. Szło od cholery długo, ale później już było tylko drożej, Teraz na Fan.pl po....950 zł. Wersję Uber mają za jakieś 3000 zł! Idiotyzm.
TJT 4CD najtaniej teraz widzę na emp-shop - 365,90 zł, ale doliczają wysyłkę 19 zł: http://www.emp-shop.pl/art_354049/ (choć z tego co widzę to wysyłają z NIemiec)
na GIgant.pl 381,95 zł, wysyłka gratis: http://www.gigant.pl...uxe_4cd_Ltd.htm
reszta powyżej 400 zł.
Przy Super Deluxe z Pasadeniy 360 i Paryża I+e ceny na wejściu były podobne (powyżej 400 zł), ale dało radę po czasie na aukcjach kupić taniej. Mnie się nie udało, ale w okolicach nawet poniżej 200 zł, nówki. Pytanie, czy teraz tez jest szansa, bo nakład może okazać się mniejszy. WIelu fanó już zapowiedziało, że wersja 2 CD im wystarczy, a nawet i tego nie potrzebują, resztę mają na Super Deluxe z 2007.
Reply to this topic
0 user(s) are reading this topic
0 members, 0 guests, 0 anonymous users