Skocz do zawartości


Zdjęcie

Metal


17 replies to this topic

#1 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 12 czerwca 2007 - 19:01

Tak jak w temacie. Szukam jakis dobrych plyt metalowych z lat 80. Tylko czegoś bardziej wysmakowanego niz nap........a w stylu Anthrax....
Może ktoś mi coś poleci?
U2

#2 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Napisano 12 czerwca 2007 - 19:04

Back In Black - AC piorun DC - po prostu klasyka
Hysteria - DEF LEPPARD
d//d

#3 Max

Max

    nocny tabaskowicz

  • Moderatorzy
  • 9 091 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:The Joshua Tree National Park, CA

Napisano 12 czerwca 2007 - 20:25

Owego czasu, kiedyś dość długo przekopywałem się przez ten rodzaj gatunku, w tychże latach, jakże cudownych, osiemdziesiątych.
Z początku lat 80:
Polecam płytę Gillana "Mr Universe" - smerfastycznie wkomponowane klawisze w całość naparzanki. Także "Glory Road"
Jedziemy dalej: "Down To Earth" Rainbow, w sumie metalem to nie jest, bardziej hard rock, co nie zmienia faktu, że dobre. Można jeszcze łyknąć wcześniejszy krążek "Raising" i nieco późniejszy "Diffcult to Cure" - czy jakoś tak to brzmiało. Generalnie wszystko co wydali w latach 80 jest dobre. Jeszcze można dodać "Heaven And Hell' czy "Mob Rules" B. Sabbathów.

Polecam również gęste 'british speed' metalowe granie, czyli gitary a' la wiertary udarowe, naparzanka perkusyjna 1/1, a wszystko spod znaku Judas Priest, czy wczesnych Ajronów.

#4 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 12 czerwca 2007 - 22:24

A propo Sabbathów, zawsze lubiłem solowego Ozzy'ego z lat 80tych.
Świetna muza. Serio.

#5 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Napisano 12 czerwca 2007 - 22:40

Czysta amerykańska klasyka Metallica np Kill Em All
piosenka Am I Evil
o AC/DC nie wspominam bo już wspomniano
z punku polecam Iron Maiden płytę Powerslave
Dołączona grafika
Max Biaggi Ceasar Trade List

#6 corso

corso

    Użytkownik

  • Members
  • 3 831 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Black Diamond Bay

Napisano 12 czerwca 2007 - 23:15

"z punku polecam Iron Maiden płytę Powerslave"


Że co??
"Z punku"?
:o

#7 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Napisano 12 czerwca 2007 - 23:16

sorry jeśli się pomyliłem ale jest późno i w ogóle późno już jest
Dołączona grafika
Max Biaggi Ceasar Trade List

#8 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Napisano 12 czerwca 2007 - 23:38

Bravo! Max! Dokładnie!
The Number Of The Beast - IRON MAIDEN
British Steel - JUDAS PRIEST
Heaven And Hell - BLACK SABBATH
The Eagle Has Landed - Live - SAXON


Mmmmm... moje młode i 'durne lata'...


d//d

#9 Fledge

Fledge

    Admin

  • Members
  • 1 019 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznan

Napisano 13 czerwca 2007 - 08:24

OK, dzieki za Wasze typy. Na pewno coś wybiorę - wcześniej nie miałem żadnego punktu zaczepienia.
U2

#10 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 13 czerwca 2007 - 10:14

AC/DC to nie jest żaden metal, co Angus Young z uporem maniaka, bardzo dosadnie ( i, jak widać, bezskutecznie ) powtarzał :D

" Hysteria " nie ma nic wspólnego z metalem, to pop rock kojarzący się raczej z Bryanem Adamsem ( co nie znaczy że nie lubię, wręcz przeciwnie )
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#11 Guest_depe_*

Guest_depe_*
  • Guests

Napisano 13 czerwca 2007 - 13:31

Co Ty tam wiesz...

#12 pigol

pigol

    akinori gensai

  • Members
  • 556 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:miasto świętej wieży ...

Napisano 13 czerwca 2007 - 14:01

panowie przeciez nie o definicje tu chodzi !!!!
heavy metal czy hard rock ??
to wszystko sie ze soba laczy i z siebie wywodzi przeciez ....

ja ze swojej stroy polecam AC/DC i to kompletnie wszystko ....
serce rosnie jak sie taka energie chlonie przez uszy !!!!
zawsze mnie pobudza .....
 

koszulki dla fanów::

 logo.jpg

oraz autorskie projekty:

maska02.jpg

 

 
 

#13 Ceasar_Of_Rome_Forrever

Ceasar_Of_Rome_Forrever

    Mr Spock

  • Members
  • 3 170 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:City of Blinding Lights Śrem

Napisano 13 czerwca 2007 - 16:09

taa zwłaszcza słuchając Thunderstuck w mp3 idąc przez jakieś zapyziałe miasteczko w koszulce U2, gdzie ludzie nie wiedzą co to jest to u-dwa
Dołączona grafika
Max Biaggi Ceasar Trade List

#14 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 14 czerwca 2007 - 08:08

panowie przeciez nie o definicje tu chodzi !!!!
heavy metal czy hard rock ??
to wszystko sie ze soba laczy i z siebie wywodzi przeciez ....


Masz rację, ale akurat Angus Young niesamowicie wpienia się, gdy ktoś na AC/DC mówi " metal " - występuję tu jedynie w roli jego rzecznika :D A na Hysterii naprawdę nie ma ani grama ciężkiego rocka, a o taką właśnie muzykę pytał autor wątku, niezależnie od tego, czy nazwiemy ją metalem czy hard rockiem. Co, powtarzam, nie zmienia faktu, że ja ten album uwielbiam.

ja ze swojej stroy polecam AC/DC i to kompletnie wszystko .... serce rosnie jak sie taka energie chlonie przez uszy !!!! zawsze mnie pobudza .....


Racja ! AC/DC nigdy nie nagrali słabego numeru, a w repertuarze mają tylko dwie ballady :D Thunderstruck to jeden z najlepszych otwieraczy koncertów w historii - polecam Live At Donington albo Monsters Of Rock..
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#15 pablo

pablo

    26 lat z U2...

  • Members
  • 1 594 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płock / Warszawa

Napisano 14 czerwca 2007 - 12:51

Masz rację, ale akurat Angus Young niesamowicie wpienia się, gdy ktoś na AC/DC mówi " metal " - występuję tu jedynie w roli jego rzecznika :D A na Hysterii naprawdę nie ma ani grama ciężkiego rocka, a o taką właśnie muzykę pytał autor wątku, niezależnie od tego, czy nazwiemy ją metalem czy hard rockiem. Co, powtarzam, nie zmienia faktu, że ja ten album uwielbiam.



Po pierwsze słowo Metal jako gatunek muzyczny powstał jakoś na początku lat 80. Wcześniej na to mówiono hard rock.
Dzisiaj owczem, hard rock i metal to nieco inne style, ale kiedyś można te dwa słowa używać wymiennie.

Poza tym trzeba pamiętać, że Metal ewaluował (wiem, mało odkrywcze) i to co kiedyś wydawało się extremalne, dziś nawet można podczepić pod pop.
Przykład: utwór "Taxman" Beatlesów z 1966. Dziś to przyjemna pioseneczka, kiedyś to kolejne przekroczenie bariery w mocnym graniu (oczywiście to co piszę to wiedza książkowa)
Albo Deep Purple. Dziś to Classic Rock, ale w na początku lat 70 nie było chyba kapeli grającej szybciej.
Niedawno czytałem artykuł Van Halen. Ponoć ich pierwsza płyta to było coś zupełnie nowego, odkrywczego. Czy jak ktoś dziś posłucha sobie po raz pierwszy odkryje coś szczególnego? Nie!
Metallica. Dziś ich pierwszy album Kill 'Em All wcale nie wydaję się taki super szybki. W 1983 to było zjawisko.

Tak więc nie można na te wszystkie piosenki, albumy patrzeć z dzisiejszej perspektywy. Depe widzi w Def Leppard kapelę metalową i ja mu się nie dziwię. Takie wtedy były standardy. A że dzisiaj kapele metalowe grają mocniej , szybciej , głośniej...?
No cóż ... za kilka lat to Yngwie Malmsteen bedzie uznany za wolnego i bardzo przeciętnego gitarzystę :D

1. U2 * 2. Queen * 3. Metallica * 4. Marillion * 5. Pink Floyd * 6. R.Stones * 7. Iron Maiden * 8. Radiohead * 9. Deep Purple * 10. D.Mode

U2 TOP 10: The Unforgettable Fire, Exit, Luminous Times, All I Want Is You, Ultra Violet, Acrobat, The Ground Beneath Her Feet, Electrical Storm, Sometimes You Can't Make It On Your Own, Magnificent


#16 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 741 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 14 czerwca 2007 - 15:33

Przykład: utwór "Taxman" Beatlesów z 1966. Dziś to przyjemna pioseneczka, kiedyś to kolejne przekroczenie bariery w mocnym graniu (oczywiście to co piszę to wiedza książkowa)


A Helter Skelter to pierwszy heavy metal w historii i tak jest do dziś :D

Albo Deep Purple. Dziś to Classic Rock, ale w na początku lat 70 nie było chyba kapeli grającej szybciej.

Dla mnie to nadal definicja hard rocka.

Niedawno czytałem artykuł Van Halen. Ponoć ich pierwsza płyta to było coś zupełnie nowego, odkrywczego. Czy jak ktoś dziś posłucha sobie po raz pierwszy odkryje coś szczególnego? Nie!


Jeśli zna historię, ewolucję gatunku, umieści to w odpowiednim kontekście, oczywiście znajdzie tam te odkrywcze elementy. Ale chyba nie o to Ci chodziło akurat.

No cóż ... za kilka lat to Yngwie Malmsteen bedzie uznany za wolnego i bardzo przeciętnego gitarzystę :D


On już jest za szybki ;)

#17 Marysieńka. love U2

Marysieńka. love U2

    Użytkownik

  • Members
  • 697 Postów
  • Skąd:wyspa skarbów

Napisano 14 czerwca 2007 - 18:00

Słuchacie OZZY OSBOURNE??

#18 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 15 czerwca 2007 - 09:29

Po pierwsze słowo Metal jako gatunek muzyczny powstał jakoś na początku lat 80. Wcześniej na to mówiono hard rock.

Słowa " heavy metal " w odniesieniu do muzyki użyto po raz pierwszy w 1967 roku, na określenie brzmienia gitary Jimiego Hendrixa.

Dzisiaj owczem, hard rock i metal to nieco inne style, ale kiedyś można te dwa słowa używać wymiennie.


No właśnie. A my jesteśmy " dzisiaj ", a nie " kiedyś ". Zresztą nadal czekam na wypowiedź Fledge'a, który sprecyzuje, o jaki metal mu chodziło..

Tak więc nie można na te wszystkie piosenki, albumy patrzeć z dzisiejszej perspektywy.

Nie tylko można, ale moim zdaniem nawet trzeba. I wcale nie wyklucza to używania słowa " hard rock " w opisie np. Helter Skelter - bo niby dlaczego ?
** a poza tym Kartagi... ekhm, a poza tym do diabła z szufladkowaniem **

Depe widzi w Def Leppard kapelę metalową i ja mu się nie dziwię. Takie wtedy były standardy.


Ja się nie odnosiłem do Def Leppard jako kapeli, tylko do albumu " Hysteria ", który ukazał się w 1987 r., czyli w czasach, gdy wszyscy wiedzieli już co to jest metal. Jeżeli używamy słowa " metal " w odniesieniu do tego albumu, to równie dobrze możemy nazywać " metalem " to, co robi np. Bryan Adams. Taką opinię mieć wolno, tyle, że chyba mało komu coś ona da.

No cóż ... za kilka lat to Yngwie Malmsteen bedzie uznany za wolnego i bardzo przeciętnego gitarzystę :D


Szczerze wątpię. Zresztą dla mnie, on, owszem, jest szybki, ale gitarzystą jest rzeczywiście bardzo przeciętnym. On się ściga zamiast grać.

Jasne, że słuchamy Ozzy'ego. Polecamy zwłaszcza płytę No More Tears, z tym że to już będą lata 90.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych