Survivor 6 - POP
#1
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:15
- bierzemy jeden album U2 i głosujemy na naszym zdaniem "najsłabszy" kawałek na płycie, tzn na ten, który chcemy aby odpadł ;p
- wybrana płyta nie musi być wybrana chronologicznie, bo chcę, żeby jakaś różnorodność była, a Acr już zaczął temat o Boy, więc ja wybiorę coś inego na rozgrzewkę I wliczamy w to także the besty, czyli na chwilę obecną mamy 15 płyt
- na głosowanie mamy conajmniej 48 h (tak jak ostatnio- za każdym razem określę konkretną godzinę zakończenia głosowania w zależności kiedy będę mogła zliczyć głosy), każdy ma jeden głos, głosowanie jest jawne, tzn piszemy post, a nie pm, nasz typ piszemy pogrubioną czcionką, a uzasadnienie wyboru jest oczywiście mile widziane, wedle uznania i chęci
- liczone są głosy oddane tylko do określonej godziny, jeśli ktoś się spóźni choćby minutę wg zegara forumowego, jego głosu nie policzę
- oczywiście jest całkowity zakaz zmieniania typów- dziękuję Atomic za słuszną uwagę. Mogłabym zapisywać kto na co głosuje, ale liczę na to, że będziemy grać fair, a jeśli ktoś zostanie przyłapany, jego głos nie będzie się liczył. Także proszę się zastanowić zanim zagłosujecie
- osoba, która założyła Survivor po określonym czasie zlicza głosy, wykreśla jeden, ten "najsłabszy" utwór z płyty i głosujemy dalej, aż zostanie jeden kawałek - potem zakładamy nowy survivor dotyczący innego albumu
- na koniec każdego survivora możemy ułożyć ranking, w zależności od tego w jakiej kolejności poszczególne utwory odpadały
- survivory są prowadzone pojedynczo, tzn nie można założyc nowego póki się nie skończy poprzedni
- jak juz przelecimy wszystkie albumy możemy się zabrać za zrobienie survivora survivorów, czyli wybrać kawałek wszechczasów, ale to jeszcze trochę czasu potrwa
____________________________
Discotheque
Do You Feel Loved
Mofo
If God Will Send His Angels
Staring At The Sun
Last Night On Earth
Gone
Miami
The Playboy Mansion
If You Wear That Velvet Dress
Please
Wake Up Dead Man
No to pierwszą rundkę zrobimy sobie do soboty, do godz. 9:00
______________________
To jest dla mnie dopiero album niemożliwy. To jest album, przy którym ręce i nogi sobie połamię, właściwie wiem narazie tylko tyle, że ma polecieć Last Night On Earth, potem Staring At The Sun a reszta dosłownie jeden poziom.. Jak dla mnie to jest chyba najrówniejsza płyta U2. I jest to równiejsza równość. Nie czyni z niej to najlepszym albumem, ale jednym z moich ulubionych na pewno.
Your signature is more powerful than you think
#2 Guest_Mrówa_*
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:17
#3 Guest_depe_*
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:19
nuda i flaki z olejem
#4
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:21
#5
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:22
Dla mnie album doskonały, bez słabych punktów. No może inaczej - album ukochany (pewnie dlatego że pierwszy z dyskografii U2 który poznałem).
Nie byłem psychicznie przygotowany na ten survivor, więc na razie się wstrzymam z oddaniem głosu.
#6
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:30
#7 Guest_depe_*
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:35
Ojej, ajaj. Dlaczego Pop? Ja nie pozwalam
Dla mnie album doskonały, bez słabych punktów....
Żart stulecia!!!!! Oj, bo depe pęknie ze śmiechu...
#8
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:35
Niech będzie Miami
#9 Guest_depe_*
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:41
Cholera, mam tyle typów na odstrzał, że nie wiem, co wybrać :/..
Zgadzam się!
Jedyny survivor gdzie można zamknąć oczki i walić jak popadnie... wszystko do dupy jest na tej płycie...
#10
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:47
Żart stulecia!!!!! Oj, bo depe pęknie ze śmiechu...
No to pękaj - ja też tak uważam.
#11
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:48
Ale mam całą noc na pesłuchania więc może jutro zagłosuje
#12
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:50
#13 Guest_depe_*
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:51
To co powiedzieć o ABaby?? Czy o TJTree??Ojej, ajaj. Dlaczego Pop? Ja nie pozwalam
Dla mnie album doskonały, bez słabych punktów...
No to pękaj - ja też tak uważam.
Każdemu wolno kochać ... a Love jak powszechnie wiadomo is Blindness...
d//d
#14
Napisano 06 czerwca 2007 - 22:59
Zgadzam się!
Jedyny survivor gdzie można zamknąć oczki i walić jak popadnie... wszystko do dupy jest na tej płycie...
No rzeczywiście, Gone, Please, If God Will.., Wake Up Dead Man, samo badziewie.
...
Na tym albumie mam albo samych faworytów, albo rzeczy, które do mnie kompletnie nie trafiają. Z różnych względów. Takie np Mofo jest dla mnie nie do przyjęcia jeśli chodzi o formę. W ogóle go nie czuję.
Może jest on świetny technicznie, ma mocny tekst, ale nie umiem go przyswoić. Może kiedyś, ale na razie nie i nie.
(...)
People ask me the next day, "What did you dream about?"
I say, "I don't have time. I don't have time to tell you this."
#15
Napisano 06 czerwca 2007 - 23:47
Ojej, ajaj. Dlaczego Pop? Ja nie pozwalam
Ja też nie pozwalam!
Według mnie najlepsza płyta zespołu..
Z bólem oddaję głos...
na Playboy Mansion
#16
Napisano 06 czerwca 2007 - 23:51
Żart stulecia!!!!! Oj, bo depe pęknie ze śmiechu...
Cieszę się, że dałem Ci tyle radości. Tylko nie rozumiem co jest tym żartem. To że dla mnie jest to płyta doskonała? Przyłączam się do apelu Corso.
To co powiedzieć o ABaby?? Czy o TJTree??
Może np. to że są to płyty doskonałe, bez słabych punktów. Różni je jednak od Popu to, że nie mają dla mnie takiego podtekstu emocjonalnego.
A o Achtungu to dużo lubi mówić Johnny99 i wcale nie są to rzeczy popularne.
#17
Napisano 06 czerwca 2007 - 23:57
eee, o AB to on zawsze klepie trzy po trzy.A o Achtungu to dużo lubi mówić Johnny99 i wcale nie są to rzeczy popularne.
#18 Guest_depe_*
Napisano 07 czerwca 2007 - 00:08
Ach te emocje... No sporo było tych POPłuczynowych emocji było.. szczególnie na Vertigo Tour...Cieszę się, że dałem Ci tyle radości. Tylko nie rozumiem co jest tym żartem. To że dla mnie jest to płyta doskonała? Przyłączam się do apelu Corso.
Może np. to że są to płyty doskonałe, bez słabych punktów. Różni je jednak od Popu to, że nie mają dla mnie takiego podtekstu emocjonalnego.
Setlisty mówią same za siebie...
Zespół dokładnie pokazał Nam gdzie ma POP... (czytaj: w dupie! i nie pisz mi, że nie pasowało Im do koncepcji, czy coś..)
Tak jak pisałem wyżej, każdemu wolno kochać.. Tobie też..
Nawet nie czytam tych jego bredni na temat ABaby i ZOO TV...A o Achtungu to dużo lubi mówić Johnny99 i wcale nie są to rzeczy popularne.
Może nie lubić .. jego sprawa.
Tak samo jak moja, że nie znoszę POPłuczyn...
Po prostu... Experyment.. nawet ciekawy, ale w sumie do dupy.. co pokazała sprzedaż POPa na całym Świecie (w liczbach: porównywalna do debiutanckiego BOYa [!!!]) i trasa POPSzmat, - bilety na większość koncertów można było dostać na 5 min. przed showem, w kasach, a i tak stadiony (w większości) świeciły pustkami!
Wystarczy popatrzeć na video-bootlegi.
#19
Napisano 07 czerwca 2007 - 05:56
Wielka, zielona, kosmata prawda, którą każdy ma swoją i nieustannie obrabia innym.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 5
0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych