Opieprz dostałem że nie piszę przekładów a kiedyś tu wymiatałem w tym dziale zaraz po Mistrzu Wu. To ok, piszę (ej piszcie inni też!). Wiem, bezemocjonalnie to brzmi Ale jest bardzo emo. To przekład a nie tłumaczenie, o ile pamiętacie różnicę. Ciekawe że te zapomniane, nie top of the pops piosenki, są najwdzięczniejsze czasem w takich sytuacjach. Okay, przekład, mówi sam za siebie, oby, może nie najlepszy ale szczery. Mam nadzieję że choć w miarę się nadaje. Zacząłem dawno a dziś dokończyłem, trochę na podstawie wersji live bo lepsza ale co najważniejsze da się dopasować melodie tekstu do każdej wersji. I first of all, pamiętajcie że przekłady pisze się z serca.
Także.
O miłości, ratuj mnie
Krocz przede mną, zdobądź mnie
Podnieś z dna i nie pozwól nigdy spaść
I nikomu nie chcę źle
Choć rączki złe czynią też
Kochana, ratuj mnie
Tyle osób w moim śnie
Tyle żalu zaraz wnet
I przegrali to, chcąc być marnym mną
No i proszą zawsze o
Nie swych myśli ciepły dom
Kochanie, ratuj mnie
Czasem słońce jakby chce
Nas oboje rzucić w cień
Ilu ze mną już tym morzu topi się(-eeę)
Wstydu nie chcę ale wiedz
Nie wiem co powiedzieć też
Kochanie, pomóż mi
W zimnym lustrze widzę się
Kim byłem nim znałaś mnie
Wszystkie cienie
Moich wszystkich kłamstw
Proszę niebo oczu twych
Kochanie, pomóż mi
Tak szedłem już
Tam gdzie nikt z Was by dziś nie chciał
Tak, przecież wiecie - byłem tam!
I już więcej nie chcę, nie
Już do końca moich dni
Kochanie, pokaż mi
sha la la la la
(...)
Mówię: Ty!
Gdzie nad wszystkim zawsze Ty!
Zawsze Ty, Ty...
Na brzegu niewypowiedzianego
Naszego wszystkiego
Wykrzyczę że Ty!
I mówię, kochanie, pomóż mi
oh yeah (...)
Znów tu stoję jako ja
W kałuży bez dna
Kochanie, pomóż mi
Wiesz, przegrałem dużo już
Co wygrałem kryje kurz
Patrzę tylko na ten świt
W ruinach znalazłaś mnie
Teraz szansę zobacz w tym
Kochanie, tylko Ty.
Z dedykacją jak zawsze ;*