War
Survivor Okładkowy [Dyskografia U2]
#461
Napisano 15 stycznia 2015 - 14:59
Days off are great...
"Kiedy intelektualna część gry przeważa nad duchową, nigdy nie osiąga się sukcesów, nigdy nie dochodzi się do czegoś wielkiego" John Frusciante
#462
Napisano 15 stycznia 2015 - 15:14
Achtung Baby
#463
Napisano 15 stycznia 2015 - 16:28
WAR
#464
Napisano 15 stycznia 2015 - 16:41
War
#465
Napisano 15 stycznia 2015 - 18:22
Achtung Baby
#466
Napisano 15 stycznia 2015 - 18:50
War
Czasem irytuje mnie wzrok tego dzieciaka, a Achtung - ech, klasa sama w sobie. Aczkolwiek gdybym miał wybierać wyżej postawiłbym okładkę RaH.
#467
Napisano 15 stycznia 2015 - 21:58
Sama nie wiem, obie mi się podobają, do tego moje miejsce 1 zajęło miejsce 6.
War
#468
Napisano 15 stycznia 2015 - 22:01
War
- Ilu członków U2 potrzeba, by zmienić żarówkę?
- Jednego - Bono trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół jego tyłka.
#469
Napisano 15 stycznia 2015 - 23:57
Achtung Baby
"Z bulem serca", bo jeśli chodzi o zawartość, to AB rules. Jednak okładka War jest perfekcyjna. Te oczy, ta mina, kolorystyka, idealna kompozycja z tytułem, nawiązanie do Boy i widoczna na pierwszy rzut oka przemiana... Długo by tak można wymieniać. Mistrzostwo świata.
#470
Napisano 16 stycznia 2015 - 00:30
Achtung Baby
#471
Napisano 16 stycznia 2015 - 09:38
Nie no Achtung Baby
Music can change the world, because it can change people.
#472
Napisano 16 stycznia 2015 - 17:04
War - jest świetną kontynuacją motywu niewinnego, niedoświadczonego dziecka na początku swojej podróży przez życie w poszukiwaniu doświadczeń - na okładce War powraca twarz tego chłopca, choć to ta sama osoba to już nieco zmieniona przez czas. Te emocje wyłaniające się z tego kadru - gra bieli i czerwieni - kontrastujących ze sobą - idealnie podkreśla całość.
Achtung Baby - Choć to puzzle to we wspaniały sposób połączone ze sobą. Nie jest tak łatwo rozplanować tyle rozmaitych elementów w sposób by współgrały ze sobą tak perfekcyjnie jak na tej okładce. Mnie osobiście powala plastyczność tych kolorów i rozmaitość motywów - na tej jednej okładce można znaleźć tyle co na pozostałych razem wziętych
#473
Napisano 16 stycznia 2015 - 18:30
Achtung Baby
#474
Napisano 17 stycznia 2015 - 12:19
WAR.. ale tak naprawdę odechciało mi się głosować jak zobaczyłem, że w finale nie są wcale najlepsze okładki.
#475
Napisano 17 stycznia 2015 - 13:15
oj ciężko teraz wybrać ale War
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#476
Napisano 17 stycznia 2015 - 21:32
War
#477
Napisano 17 stycznia 2015 - 21:32
WAR
#478
Napisano 17 stycznia 2015 - 21:37
El silencio se vuelve melodia
#479
Napisano 17 stycznia 2015 - 23:44
i Achtung ma wygrać, no masakra! W powiększeniu to serio wygląda, bo widać co jest na tych obrazkach, ale na coverze nie. I to nie przyciąga.... A War aż "wali" oczami po oczach...
Music can change the world, because it can change people.
#480
Napisano 18 stycznia 2015 - 00:28
RUNDA FINAŁOWA DOBIEGŁA KOŃCA
Kolejny forumowy survivor dobiegł końca, już za chwilę poznacie laureata Survivoru Albumowego - najlepszą okładkę albumu U2 według U2forums.
W wielkim finale stanęli naprzeciw siebie WAR i ACHTUNG BABY:
ARGUMENTY ZA WAR:
The Fly: Te oczy z War aż wciągają, dzieciak patrzy jakby przeżył nie jedną tylko wojnę. Piękno
Meg: lubię minimalizm.. i emocjonalność War.
Łukasz U2: War jednak ma coś w sobie , może nie postawiłbym go na podium gdyby kilka wczesniejszych nie odpadło , no ale cóż. Ma w sobie to coś czego Boy jeszcze nie miało i coś czego w SoI zabrakło.
lookas: Okładka War jest perfekcyjna. Te oczy, ta mina, kolorystyka, idealna kompozycja z tytułem, nawiązanie do Boy i widoczna na pierwszy rzut oka przemiana... Długo by tak można wymieniać. Mistrzostwo świata.
Redgar: jest świetną kontynuacją motywu niewinnego, niedoświadczonego dziecka na początku swojej podróży przez życie w poszukiwaniu doświadczeń - na okładce War powraca twarz tego chłopca, choć to ta sama osoba to już nieco zmieniona przez czas. Te emocje wyłaniające się z tego kadru - gra bieli i czerwieni - kontrastujących ze sobą - idealnie podkreśla całość.
PRZECIW WAR:
Bremo: W War czegoś mi brakuje, jakiegoś dodatkowego zabiegu zamykającego tę kompozycję...
Jacob: Czasem irytuje mnie wzrok tego dzieciaka
ARGUMENTY ZA ACHTUNG BABY:
Bremo: AB ma grafikę kompletną i słusznie kultową. Zestawienie tylu genialnych zdjęć w jedną kompozycję jest bezczelne, a taki jest prawdziwy rock'n'roll!
Acr: genialnie wygląda AB rozwieszone większymi grafikami na ścianie? może Kade zdąży wrzucić zdjęcie od siebie z mieszkania.
Jacob: Achtung - ech, klasa sama w sobie.
Redgar: Choć to puzzle to we wspaniały sposób połączone ze sobą. Nie jest tak łatwo rozplanować tyle rozmaitych elementów w sposób by współgrały ze sobą tak perfekcyjnie jak na tej okładce. Mnie osobiście powala plastyczność tych kolorów i rozmaitość motywów - na tej jednej okładce można znaleźć tyle co na pozostałych razem wziętych
PRZECIW ACHTUNG BABY:
Meg: nie jest zła, po prostu jest w niej za dużo
Łukasz U2: Uwielbiam te zdjęcią i ich połączenie na albumie , ale chyba wole jednak okładki które zapamiętuję. A Achtunga nie da się zapamiętać trzeba mu się przyjrzeć dokładnie z bliska i z frontu i od tyłu.
margo: W powiększeniu to serio wygląda, bo widać co jest na tych obrazkach, ale na coverze nie. I to nie przyciąga....
WYNIKI
MIEJSCE DRUGIE ZAJMUJE: Achtung Baby - 19 głosów - 55.9 %
Głosowali: andie, derka, Unknown Caller, The Fly, Łukasz U2, Meg, Masseur, matt, bebok, Karule, wojtas1337, acr, Owłos, Dr Grape, One U2 - fan 30, lookas, Atomic_Mario, margo, gum
ZWYCIĘZCĄ ZOSTAJE: War - 15 głosów - 44.1%
Głosowali: Redgar, Bremo, Martine, stokrotka, Marcin U2, DK-Art, Larrysław, Jacob, biz, Lnx, Gone, numb, Zod, peloponez, U2 Fanatic
Oddano: 34 głosów (+3)
OSTATECZNA SURVIVOROWA KOLEJNOŚĆ
MIEJSCE 13 - HOW TO DISMANTLE AN ATOMIC BOMB
Zdjęcie na okładce albumu How To Dismantle An Atomic Bomb pochodzi z sesji zdjęciowej z Portugalii, która odbyła się na przełomie kwietnia I maja 2004 roku. Zdjęcia wykonał Anton Corbijn. Czcionka, którą wypisany jest tytuł to Clarendon (light).
MIEJSCE 12 - SONGS OF INNOCENCE
Fizyczne wydanie Songs Of Innocence zawiera inną grafikę niż wersja w dystrybucji cyfrowej. Na okładce płyty znajduję się Larry Mullen jr obejmujący opiekuńczo swojego 18 letniego syna. Zdjęcie zostało zrobione przez Glena Luchforda początkowo jako swoisty eksperyment ale zespół uznał, że nada się świetnie jako wizualna metafora dla albumu i jego motywu przewodniego” jak utrzymanie swojej własnej niewinności jest o wiele cięższe od utrzymania kogoś innego”. Bono powiedział “ Dla tych nagrań szukaliśmy czegoś surowego, obnażonego i osobistego by sprawić żeby wspomnienia powróciły. Okładka albumu jest porównywana do okładki pierwszego albumu studyjnego grupy - Boy i trzeciego z kolei - War, które zawierają twarz Petera Rowena, młodszego brata przyjaciela Bono Guggiego.
MIEJSCE 11 - OCTOBER
MIEJSCE 10 - NO LINE ON THE HORIZON
Co Zooropa może mieć wspólnego z No Line On The Horizon? Otóż jedno na pewno - okładkę. Zdjęcie z okładki albumu No Line On The Horizon pochodzi z 1993 roku - roku w którym zadebiutowała Zooropa. Okładka albumu No Line On The Horizon to zdjęcie jeziora Bodeńskiego, zrobione przez japońskiego fotografa Hiroshi Sugimoto, zatytułowane "Morze Bodeńskie" jest z jednym z 200 zdjęć w kolekcji wodnych pejzaży fotografa. Zdjęcie stało się inspiracją dla tekstu piosenki No Line On The Horizon. Sugimoto i U2 zawarli układ, dzięki któremu zdjęcie trafiło na okładkę albumu a Sugimoto, mógł wykorzystywać No Line On The Horizon w swoich przyszłych projektach. Jedynym zastrzeżeniem autora zdjęcia, było by żaden tekst nie przysłaniał zdjęcia na okładce. Oryginalne wydanie posiadało znak równości umieszczony na środku okładki, ale w późniejszych wydaniach całkowicie z niego zrezygnowano.
Morze Bodeńskie zostało wcześniej wykorzystane przez Richarda Chartiera i Taylora Deupree dla ich albumu z 2006 roku Specification Fifteen. Deupree nazwał okładkę albumu U2 "niemal dokładnym zdzierstwem" i oświadczył, że by uzyskać prawa do zdjęcia dla zespołu to było jak "zwykły telefon i pytanie". Sugimoto odparł obydwa zarzuty, nazywając użycie dokładnie tego samego zdjęcia zwykłym zbiegiem okoliczności i oświadczył, że w umowę z U2 nie były zaangażowane pieniądze. Okładkę płyty Specification Fifteen możecie podziwiać poniżej.
Zdjęcie na okładce albumu zostało zrobione przez dobrze znanego U2, fotografa Antona Corbijna, na lotnisku Charlesa De Gaulle'a w Paryżu, we Francji. W odróżnieniu od różnorodnych kolorystycznie płyt zespołu lat 90, to zdjęcie jest monochromatycznym ujęciem, prezentującym zespoł stojący na terminalu odpraw lotniska. Designerzy opisują wzór jaki stworzyli jako "dorosły." Początkowa wersja okładki przedstawiona prasie prezentowała litery na znaku odprawy F21-36, jednakże zostało to zmienione na J33-3 w odniesieniu do Biblii, fragmentu Jeremiesza 33:3, "Wołaj do mnie, a odpowiem ci i oznajmię ci rzeczy wielkie i niedostępne, o których nie wiesz". Bono mówi o tym fragmencie jako o "Numerze Telefonu do Boga". 3:33 when the numbers fell off the clock face - te liczby pojawiają się także w piosence Unknown Caller z albumu No Lin On The Horizon.
Zamek przedstawiony na okładce to zamek Moydrum Castle - http://www.wikiwand..../Moydrum_Castle. Trafił on na okładkę ponieważ zespołowi spodobała się jego niejednoznaczność i swoisty irlandzki mistycyzm, który w nim dostrzegli. Zdjęcie jednakże jest cyfrową kopią zdjęcia z okładki wydanej w 1980 roku książki In Ruins: The Once Great Houses of Ireland - Simona Mardsena - któremu zespół musiał zapłacić odszkodowanie. Okładkę tej książki możecie podziwiać poniżej. Zdjęcie zostało zrobione z tego samego miejsca i w tej samej technice fotografowania w podczerwieni, ale z tą różnicą, że znalazło się na nim miejsce dla czterech członków zespołu. Za to naruszenie praw autorskich zespół musiał zapłacić nieznaną do dziś sumę pieniędzy fotografowi.
Comes a rattle and hum.
Jacob wrestled the angel
And the angel was overcome.
MIEJSCE 2 - ACHTUNG BABY
Design okładki dla Achtung Baby został zaprojektowany przez Steve’a Averilla, który stworzył większość z okładek albumów zespołu, wraz ze Shaughnem McGrathem. By podkreślić zmianę w muzycznym kierunku zespołu, Averill i McGrath obmyślali projekty zawierające mnogość kolorów i barw, kolorowe projekty miały kontrastować z powagą poprzednich, głównie jednobarwnych zdjęć, które zdobiły wcześniejsze okładki. Dość surowe szkice zostały stworzone dość wcześnie podczas sesji nagraniowej, niektóre eskeperymentalne wzory zaczęły przypominać przyjęte założenia, jak Averill to ujął: “covery zorientowane wokół muzyki dance. Pokazaliśmy im jak ekstremalnie jesteśmy w stanie się posunąć a potem każdy z nas wrócilł do poziomów, z których byli zadowoleni. Ale jeśli nie posunęlibyśmy się aż tak daleko być może nie byłby to cover jakim jest teraz.”
Pierwsza sesja zdjęciowa z długo współpracującym z zespołem Antonem Corbijnem została zrobiona blisko hotelu w którym zamieszkiwał zespoł w późnym 1990 roku. Większość ze zdjęć była czarno-biała, a zespół czuł, że powstałe prace - nie wykazują ducha nowego albumu. Zespół postanowił więc zlecić Corbijnowi następną sesję zdjęciową, która odbyła się na Teneryfie, w Lutym 1991 roku. Przez dwa tygodnie zespół przebierał się i mieszał z tłumem Karnawału Santa Cruz De Tenerife, prezentując bardziej radosną stronę ich samych. Po dodatkowe zdjęcia zespół wylądował na cztery dni w Maroku w Lipcu, gdzie były wykonywane w pośpiechu. Kolejne zdjęcia zrobione w Dublinie w Czerwcu, włączając w to zdjęcie nagiego Claytona. Obrazy miały za cel wprowadzić w zakłopotanie oczekiwania względem U2, nowy pełny kolorów wizerunek kontrastował z jednobarwnymi obrazami z przeszłości.
Kilkanaście zdjęć było branych pod uwagę jako kandydaci na zdjęcie na okładkę, wliczając w to ujęcia: Krowy na irlandzkiej farmie w hrabstwie Kildare, nagiego Claytona, i zespół prowadzący Trabanta, wschodnio-niemiecki automobil jaki zaczęli obwoływać jako symbol zmieniającej się Europy. Ostatecznie, zwycieżyła koncepcja muliobrazowości, jak U2, Corbijn, Averill i producenci pomyśleli: “sens ciągłych zmian wyrażony zarówno przez muzykę i zespół grający ze swoimi alter ego, co uznano za najlepsze w związku z brakiem jednego stanowiska.” W rezultacie okładka albumu to montaż kwadratowych zdjęć w proporcji 4x4. Miks oryginalnych zdjęć Corbijna z Berlina i późniejszych zdjęć, które zostały potem wykorzystane, jako, że zespół chciał zbalansować” zimne europejskie uczucie głównie czarno-białych ujęć Berlina z obrazami o wiele cieplejszymi, egzotycznych klimatów z Santa Cruz i Maroka.” Niektóre ze zdjęć zostały wykorzystane ponieważ rzucały się w oczy, a inne ponieważ budziły niejednoznaczności. Zdjęcia zespołu w Trabancie, kilkanaście z nich zostało pomalowanych w jasne kolory, pojawiających się na okładce i albumowym booklecie. Te pojazdy trafiły potem do trasy koncertowej Zoo TV jako oprawa artystyczna i część systemu oświetlenia. Nagie zdjecie Claytona trafiło na tylną część okładki. W USA genitalia Claytona zostały ocenzurowane czarnym iksem albo czterolistną koniczynką. Wydanie winylowe pozbawione zostało jednakże cenzury. Etykieta fizycznego wydania płyty CD i winylowej edycji zawierają obraz “babyface” wykonanego w technice graffiti przez Charliego Whiskera na zewnętrznym murze Windmill Lane Studios. Obraz Babyface został zaadoptowany jako logo Zoo TV Tour, trafił także na okładkę albumu Zooropa.
W 2003 roku, telewizja muzyczna VH1 umieściła okładkę albumu Achtung Baby na 39 miejscu listy 50 najlepszych okładek albumów muzyki.
Bono nazwał okładkę Achtung Baby jego ulubioną pośród okładek U2.
MIEJSCE 1 - WAR
Album War trafił na półki sklepowe 28 Lutego 1983 roku. Chłopiec na okładce to Peter Rowen, brat przyjaciela Bono - Guggiego. Pojawia się on także na okładce innych produkcji U2 - Boy, Three, The Best of 1980–1990, Early Demos i wielu singli. Bono wyjaśnia czemu zespół zdecydował się właśnie na taką okładkę: “Zamiast umieszczać czołgi i działa na okładkach, wstawiliśmy twarz dziecka. Wojna może dotyczyć także sfery psychiki, emocjonalne starcie pomiędzy ukochanymi. Nie musi być rzeczą fizyczną.”
Użytkownik Redgar edytował ten post 18 stycznia 2015 - 00:35
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych