42 replies to this topic

[MartinTexas]

Pojawił się drugi IEM z trasy.

 

Do "Invisible" taper złapał sygnał Adama - słyszalne mocne basy i "klikanie", później przerzucił na kanał Bono i już jest ponoć rewelka.

 

Szkoda, że "The Fly" nie nagrane.

 

Może ruszą te IEM, po tym jak wydano ten pierwszy Matrix z jakiegoś bootlega z Japonii. Może po Paryżu będzie więcej, jak z Paryża uda się dostać dobra wersję audio.

 

Po co nagrywać coś, co jest puszczane z płyty?

 

Bo nie ma tego na żadnym oficjalnym wydawnictwie?

Z resztą ja mam osobiście awersję do niekompletnych nagrań.

Rozumiem "intermission" gdzie nic nie ma tylko słyszalną publikę, która czeka na kolejną część koncertu, tutaj mamy jednak jakieś dźwięki.

 

Zgadzam się w 100% Chyba bardziej od mocno pociętego Bostonu, czy niekompletnych nagrań z R&H boli mnie wycięcie Breathe z Pasadeny, MW z Slane, czy TTYAATW z Sydney.

 

No raczej nie bzdura. Na tamtej wersji mamy Gavina Friday'a na wokalu, z kolei w wersji z Intermission śpiewa Bono

Akurat tutaj chyba się nie zgodzę, wg mnie to Gavin, ale wersja sam w sobie może być trochę zmieniona.

 

Poza tym ta wersja "na żywo" brzmi, jak dla mnie dużo lepiej i mocniej, niż suche nagranie z AHK-toong BAY-bi Covered i jest to dużo lepsza przerwa niż The Wanderer.

 

[Caroli]

 

Akurat tutaj chyba się nie zgodzę, wg mnie to Gavin, ale wersja sam w sobie może być trochę zmieniona.

 

Poza tym ta wersja "na żywo" brzmi, jak dla mnie dużo lepiej i mocniej, niż suche nagranie z AHK-toong BAY-bi Covered i jest to dużo lepsza przerwa niż The Wanderer.

 

Widze, ze moi przedmowcy potwierdzaja rowniez informacje, ktora wspomnialam jakis czas temu na FB. Jest to jak najbardziej nowa wersja The Fly Remix z nagranym wokalem Bono na potrzeby obecnej trasy koncertowej. W razie dalszych watpliwosci sluze skanem z chatu z osoba zawodowo bardzo bliska Gavinowi (tylko priv). Dotychczas koncertowa wersja wpomnianej piosenki nie zostala wydana w zadnym wydawnictwie.

[MartinTexas]

Chyba macie rację. Na wspomnianym IEM jest słyszalna sama końcówka remiksu The Fly - i tam ma się wrażenie, że to jednak Bono. W sumie to dobry znak - bo to w końcu koncert U2 i na wokalu powinien być Bono.

 

IEM właśnie przesłuchałem. Część z IEM Adama jest dość średnia i mocno przytłumiona. No nie ma co się dziwić, bo chodzi o słyszenie przede wszystkim linii basu.

 

Część Bono dożo lepsza, niestety w wersji mono, ale na pewno dobry materiał na mix z jakimś nagraniem audience. Szczególnie dobrze brzmi EBW w tej wersji i nie jestem pewien, ale od Berlina i początków Legu w Europie chyba poprawił się lekko w tym wykonaniu. Oby w Paryżu wypadło, jak najlepiej.