2015-09-24 - Berlin, Germany - O2 World
#381
Posted 25 września 2015 - 01:54
u2f pozdrawia z Berlina
PS i pije zdrowie nasze i Wasze
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more
#382
Posted 25 września 2015 - 05:41
#383
Posted 25 września 2015 - 06:27
24 godziny temu ruszałem do Berlina.
7,30 start z Torunia. Początek koszmarny. 45 kilometrów w godzinę i 15 minut. Remonty, objazdy, wypadki.
Z Inowrocławia odbieramy Karolinę111 i dalej jakby idzie lepiej. O 13 parkujemy na P+R koło lotniska Szenefeld (nie chce mi się szukać jak to powinno być po niemiecku - oni też mają drogowskazy na Warschau).
Idziemy na S-bahnę i ... tu znowu zaczyna się koszmar. Mimo, że napisane jest że w automatach można kupić bilety za gotówkę w bilonie lub banknotach oraz można zapłacić kartą tu dostępna jest tylko wersja bilon.
A my nie mamy wystarczającej ilości bilonu. W końcu udaje się (szacher macher). Bilet dzienny za 6,90 na tramwaje,, autobusy, metro, S-bahnę. Jedziemy, przesiadamy się i lądujemy na stacji Zoologiszer Garten (rewelacja jak się potem okaże). Tu chciałem być z dwu powodów. ZOOSTATION oraz "My, dzieci z dworca Zoo". Lektura mojej młodości. Zdjęcia i ruszamy pieszo do Hard Rock Cafe. Trabant jest. Zdjęcie, piwko, kilka słów z ludźmi którzy po koszulce (niestety nie od Redgara) domyślają się jaki jest cel naszej wizyty w Berlinie. Wracamy do Zoostation i metrem U12 do stacji gdzie możemy się przesiąść na U2. Z Placu Poczdamskiego idziemy do Hansa Studio. Knajpka czynna. Zdjęcie przed budynkiem i w holu i ruszamy dalej. Checkpoint Charlie. Widziałem to miejsce za czasów słusznie minionych, od strony Berlina wschodniego. Teraz chodzę sobie tu bez problemów w tą i we tą. Obowiązkowe zdjęcie (qrcze czuję się jak japoński turysta). A wcześniej (zanim tui doszliśmy) spacer wzdłuż "ściany tortur". Niby wystawa o murze berlińskim ale z podtekstem bo (jak zrozumiałem) na dawnej PRINZEALBERTSTRASSE (siedziba gestapo?). No i Trabi World i muzeum Trabanta. Potem przenosimy się w pobliże bramy brandenburskiej. W pobliżu Hotel Aldon i mnóstwo policji (Hmm Czyżby?). Spacerek do Kolumny Zwycięstwa, potem szybkie przenosiny na Aleksaderplatz i po krótkim odpoczynku meldujemy się w hali. Hala malutka!!!!!!!!!!!. My miejsca mamy zaraz za perkusją i wrażenie takie że scena E ląduje właściwie w trybunach (jak było naprawdę niech opowiedzą Ci z tego forum co tam byli - a było ich niemało).
Koncert. Na razie tylko chaos w głowie i wielki żal, że dla mnie to już koniec na ten rok. Ale ogólnie rewelacja. Najsłabsze dwa momenty to (dla mnie) SUNDAY BLOODY SUNDAY (ta wersja do mnie nie przemawia) i ELEVATION (ale to dlatego, że się kompletnie zespół rozjechał). Najlepsze momenty? Cała reszta!!! ZOOSTATION, OCTOBER , RBW, PRIDE, ONE (tak, tak - wbrew forumowym malkontentom - efekt gigantyczny gdy śpiewa to cała hala i właściwie zespół mógłby tylko stać i udawać). Ja staram się rozumieć tych co nie chcą PRIDE czy ELEVATION a w to miejsce woleliby np. THE REFUGEE ale ... no cóż efekt "cała sala śpiewa z nami" osiągalny jest tylko przy największych hitach. Zauważcie jak się zachowywała publiczność przy OCTOBER.
Podsumowanie. Bałem się koncertu w Berlinie. Bałem się ścisłych kontroli (a tu luzik), bałem się słynnej niemieckiej, drętwej publiki (w moich okolicach ludzie szaleli znacznie bardziej niż na filmach z USA - inna sprawa, ze koło mnie siedzieli Brazylijczycy, niedaleko Hiszpanie, Ukraińcy, Włosi, Polacy). No właśnie polskie akcenty. Tuż przy scenie I widziałem w tłumie osobę która dzielnie machała malutką polską flagą. Na telebimie widziałem polską flagę przy scenie E (i chyba Olivkę ale nie dam się zabić). Widziałem kogoś w koszulce (nazwijmy ją) POLAND ON THE HORIZON. Stał na trybunach koło sceny E i przez chwilę był owinięty polską flagą.
Koncertowe szaleństwo zakończyło się o 23. W godzinę udało nam się (nie spiesząc się )dojechać do P+R i ruszyć do domu. Po 21 i pól godzinie od wyjazdu (5 rano) byłem w domu.
Dziękuję towarzyszom podróży za miłe towarzystwo.
No na koniec (Bo zapomniałem wcześniej). Nagłośnienie całkiem przyzwoite (dla mnie trochę brakowało basów ale minimalnie). Kondycja Bono? No cóż, w EBW nie wyciągał ale ogólnie raczej na plus.
#384
Posted 25 września 2015 - 08:13
Zoo Station było rewelacyjne! Mam nadzieję, że zdecydują się je zostawić w tym miejscu na pozostałych koncertach w Berlinie <3
Midnight is where the day begins.
#385
Posted 25 września 2015 - 08:25
zaraz wyjazd z pruskiego Poznania do pruskiego Berlina ! ZOO station baby !!! oh Baby !!!!!! light my way
#386
Posted 25 września 2015 - 08:50
A o Której wpuszczają na sale?
#387
Posted 25 września 2015 - 09:03
Byla specjalna koszulka eventowa tylko na Berlinskie koncerty??? cena 35 ojro jak pozostale??
#388
Posted 25 września 2015 - 09:30
A o Której wpuszczają na sale?
O 18 otwierają bramki.
#389
Posted 25 września 2015 - 09:33
O 18 otwierają bramki.
Dzieki. Zastanawiam się o której stawić się pod Halą.... Z jednej strony stać przy samej scenie to jest to ale z drugiej marnować cały dzień na kolejkowanie..... A może Ci Niemcy jak Angole.... na luzaku, bez biegu, kolejki i przepychania?
#390
Posted 25 września 2015 - 09:57
Dzieki. Zastanawiam się o której stawić się pod Halą.... Z jednej strony stać przy samej scenie to jest to ale z drugiej marnować cały dzień na kolejkowanie..... A może Ci Niemcy jak Angole.... na luzaku, bez biegu, kolejki i przepychania?
Ja byłem pod halą o 17:30 i stałem w pierwszym rzędzie przy wybiegu. Publiczność pełna kultura, idziesz się odlać, wracasz a wszyscy ustępują ci miejsca, nikt nie szaleje i ci go nie kradnie Niemcy sami w sobie są spoko, piją browary przed koncertem, są sympatyczni i ogólnie wyluzowani. W końcu po to idzie się na koncert Facet obok mnie był na tyle uprzejmy że w trakcie koncertu wpuścił przed siebie jakaś obcą kobietę która po prostu była strasznie niska i nic nie widziała:D Radzę więc wrzucić na luz bo takie koczowanie pod halą od bladego świtu nie daje kompletnie nic
#391
Posted 25 września 2015 - 10:05
Ja byłem pod halą o 17:30 i stałem w pierwszym rzędzie przy wybiegu. Publiczność pełna kultura, idziesz się odlać, wracasz a wszyscy ustępują ci miejsca, nikt nie szaleje i ci go nie kradnie Niemcy sami w sobie są spoko, piją browary przed koncertem, są sympatyczni i ogólnie wyluzowani. W końcu po to idzie się na koncert Facet obok mnie był na tyle uprzejmy że w trakcie koncertu wpuścił przed siebie jakaś obcą kobietę która po prostu była strasznie niska i nic nie widziała:D Radzę więc wrzucić na luz bo takie koczowanie pod scena od bladego świtu nie daje kompletnie nic
Dzieki i to włąsnie chciałam usłyszeć!!!!
NACH BERLIN!!!!!!!!!
#392
Posted 25 września 2015 - 10:22
Ja byłem pod halą o 17:30 i stałem w pierwszym rzędzie przy wybiegu. Publiczność pełna kultura, idziesz się odlać, wracasz a wszyscy ustępują ci miejsca, nikt nie szaleje i ci go nie kradnie Niemcy sami w sobie są spoko, piją browary przed koncertem, są sympatyczni i ogólnie wyluzowani. W końcu po to idzie się na koncert Facet obok mnie był na tyle uprzejmy że w trakcie koncertu wpuścił przed siebie jakaś obcą kobietę która po prostu była strasznie niska i nic nie widziała:D Radzę więc wrzucić na luz bo takie koczowanie pod halą od bladego świtu nie daje kompletnie nic
Super - o to pytałem wcześniej! Dzięki!
PS No chyba, ze to tak zmyłka...
#393
Posted 25 września 2015 - 11:08
Pod hala byliśmy o 6 rano, i rzeczywiście można było spokojnie przyjść nawet i o 15stej i mieć dobre miejsca. Mi się udało w pierwszym rzędzie na przeciwko Edga (zdj jak wroce) i dla takiej miejscowy mógłbym czekać nawet i tydzień wcześniej.
Musze coś dodać o najlepszym wynalazku ludzkości czyli biletach smsowych bo to był kurwa jakiś żart. Oczywiście czytniki zczytywaly kody jak chciały, wiem ze były problemy z kodami w aplikacji Eventimu i ich wielkością, kody z smsow w większości wchodziły. Druga sprawa jest niemiecka organizacja której po prostu nie było. Kody zczytywali przed otwarciem bramek i rozdawali opaski z którymi można było już bez problemu wbiegnac pod samą scenę bez większych kontroli - problem w tym ze np ludzie którzy przyszli o 18stej mieli swoje opaski na końcu kolejki, ale osoby w sąsiedniej które czekały od rana nie. Żart i kurwa skandal.
Teraz przyjemniejsza cześć relacji czyli sam koncert. Stałem w pierwszym rzędzie wiec czas oczekiwania na rozpoczecie upłynął mi szybko na obserwowanie ekipy technicznej i Dallasa (który BTW musiał strolowac Bad na soundchecku a po żywiołowej reakcji publiczności zaśmiał się, pokręcił głową i wyszedł ).
Co do setlisty to bardzo modna jak na pierwszy koncert,Zoo Station pozamiatalo. Out of Control, Until, Even Better i Bullet - marzyło mi się żeby to usłyszeć i udało się ! Co do Elevation to mimo rozjechania zespołu na żywo wypadło to przezajebiscie, tez na plus jak dla mnie.
Larry tez często coś dmuchal w chusteczkę wiec może przeziebiony lekko?
Moim highlightem koncertu był Adam który się roześmiał jak pokazałem mu okejke, udało mi jeszcze utrzymać kontakt wzrokowy z Edgem i jaralem się jak małe dziecko. Naprawdę świetny koncert i życzę wszystkim żeby kolejne były równie udane.
Jeszcze podziękowania dla człowieka, Maxa i Evy za dotrzymanie mi towarzystwa w pierwszych krokach w Berlinie. Pozdro dla wszystkich!
#394
Posted 25 września 2015 - 11:31
Mieliśmy malutką przygodę W dniu koncertu odrobinkę zgubiliśmy się w Berlinie. Pod jednym z hoteli udało nam się natrafić na ... Bono:) Mimo kilkudziesięciu osób udało się zrobić kilka zdjęć no i mamy autograf:)
P.S.
Pozdrawiam jadących PB(P3). Wiem, że kilka osób z autobusu też było na koncercie.
#395
Posted 25 września 2015 - 11:34
#396
Posted 25 września 2015 - 11:34
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/
#397
Posted 25 września 2015 - 11:38
#398
Posted 25 września 2015 - 11:40
#399
Posted 25 września 2015 - 11:41
Ja miałem bilet w jakiejś aplikacji i poszło bez problemu. I dobrze. Bo m mój operator komórkowy coś mi skopał i nie mogłem odpalić internetu. Na wszelki wypadek bilet wydrukowałem (ale Bono go pomazał ).
Gdzie spotkaliscie Bono? Który hotel???? Ale zazdroszczę
#400
Posted 25 września 2015 - 11:49
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users