Scarlet
Survivor Albumowy - October [Edycja III]
#181
Posted 27 października 2014 - 18:19
#182
Posted 27 października 2014 - 18:30
Scarlet
#184
Posted 27 października 2014 - 22:44
I Fall Down
Give me one more chance
#185
Posted 27 października 2014 - 22:45
jeszcze ! jeszcze ! nie dobijajcie Scarlet !
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#187
Posted 27 października 2014 - 22:49
epicka obrona to ma być właśnie dopiero teraz
a dwie rundy to i tak dużo
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#189
Posted 27 października 2014 - 23:07
Jeśli chodzi o Is That All? to też mi go szkoda było... i w ogóle, naprawdę, ciężko tak rozwalać tą płytę na części.
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#190
Posted 27 października 2014 - 23:29
Problem w tym że survivor na tym właśnie polega i też stąd czasem wynika jego trudność. Plus co do konceptualności albumów - Bono teksty na ten album pisał na kolanie bo poprzednie mu ktoś ukradł z notatnikiem z tekstami. To że muzycznie ostatecznie wyszedł tak spójnie to akurat nie do końca zasługa Bono i tekstów. Co do jego wypowiedzi którą przytoczył chyba Grape - Bono powiedział dosłownie że dopiero na Joshua Tree nauczył się pisać dwuwierszami, to jest w jakiejś książce którą mam, świadomie pisać piosenki... "piosenkowo", o to chodziło. Dodali też że to JT właśnie miało być ich pierwszym albumem koncepcyjnym pod względem treści tekstowej. JT miało być dwupłytowe, stąd tak dużo B-Side'ów i wypowiedzi samego Bonia że "WOWY nie ma sensu jaki miało mieć bez Sweetest Thing i Heartbreak Hotel" etc. October spontanicznie ma poszlaki, ale to nie jest concept album. U.Fire wydaje się takie tylko muzycznie dzięki Eno który jeszcze był w wielkiej formie i Lanois który zaczynał wtedy być. To w sumie cud że October brzmi tak spójnie i tak dobrze od początku do końca, naprawdę. Aczkolwiek - oni nie mieli pojęcia o takich rzeczach jak concept albumy, wręcz hejtowali prog-rockowe formy twórczości, Bono sam powiedział w jakimś wywiadzie że "art-rock to była bestia której nie chcieliśmy", a jednak ups, przypadkiem dziś tak ich tu odbieramy po latach. Ciekawe.
#191
Posted 27 października 2014 - 23:47
Bono teksty na ten album pisał na kolanie bo poprzednie mu ktoś ukradł z notatnikiem z tekstami.
... i przez to October (w sensie utwór) jest taki krótki i niedopowiedziany. Co ma swój niezaprzeczalny urok. Ale jednak zawsze mi mało.
Co do concept albumu - to chyba świadczy właśnie o U2owej autentyczności, szczerości, że bez spiny, gadki typu musimy nagrać taki a nie inny album, wyszło im coś tak spójnego. A hejtowanie art-rocka nie sądzę, żeby było tylko za formy muzyczne, myślę że też trochę światopoglądowo i w ogóle, nie chcieli chrzanić tych samych banałów, tylko dawać coś prosto z serca, 'three chords and the truth'
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#192
Posted 28 października 2014 - 00:10
Bo wyrośli na punk rocku i prostym szczeniackim waleniu w mordę, nie byli ówczesnymi, jak byśmy dziś nazwali takich ludzi, nerdami którzy poszli w kosmos, to raczej to U2 na początku to byli chuligani z nieokrzesanym talentem, ale oni zawsze chcieli być mimo wszystko lepsi i lepsi i ciekawsi i ciekawsi i robią to do dziś. Możliwe że art-rocka uważali za sztucznego i rozdmuchanego za bardzo, choć potem sami muzycznie dojrzeli i zrozumieli te formy, zaadaptowali poniekąd, zrozumieli że one też są formami tej samej sztuki dzięki Eno, wcześniej po prostu punk przerodził się w post-punk, jeszcze ciekawszy, ale nie o tym. Jeszcze na October udało im się totalnie przypadkiem coś czego sami by nie wymyślili, ja nie wiem, to jakiś cud że ten album brzmi tak dobrze i jest taki dobry. Z tym że U2 jak to U2 - nie lubi takich rzeczy, tak samo jak nie lubią Pop, bo się nie sprzedał, ludzie nie skumali. Ja w sumie myślę że to Pop był ich jedynym przemyślanem PRAWIE-concept albumem. AB też jest chaotyczne muzycznie, pop to pop, to ma sens, przemyślany. October pisany tak na szybko genialnie dokumentuje ich pewien moment zycia, twórczości, odczuć. Tego chuligańskiego muzycznie wszystkiego łączonego ze szczeniacką duchowością i odczuciami. Ja to kupuję, te piosenki nadal też. Ale to nie jest concept-album
#193
Posted 28 października 2014 - 00:11
Koniec rundy VI - I broke myself.
A jednak odpada I Fall Down, z liczbą 8 głosów.
Miejsce w pierwszej edycji - 10
Miejsce w drugiej edycji -4
Miejsce w trzeciej edycji - 6
Pozostałe głosy padły na:
Rejoice - 2
October – 1
Scarlet - 7
Głosowało 18 osób (o 1 więcej)
11. With a Shout (Jerusalem)
10. I Threw a Brick Through a Window
09. Fire
08. Stranger in a Strange Land
07. Is That All?
06. I Fall Down
W grze pozostają:
1. Gloria
2. I Fall Down
3. I Threw a Brick Through a Window
4. Rejoice
5. Fire
6. Tomorrow
7. October
8. With a Shout (Jerusalem)
9. Stranger in a Strange Land
10. Scarlet
11. Is That All?
Runda VII potrwa do ŚRODY 29 PAŹDZIERNIKA, do godziny 23:59:59
****************************************************************************************************
Chłopcy w zielonych bluzach
oczy foki piłki i dzieci
łzy szczęka i ściana
Ludzie chodzą parami i nieszczęścia
liście spadają pojedynczo
plecy krzesło i śmiech
nóż nieopatrzność i krew
krew jest barwą jesieni rąk miłości i przewrotności
krew jest różą uśmiechu
Eda Ostrowska [Neurastenia]
#194
Posted 28 października 2014 - 00:15
#196
Posted 28 października 2014 - 00:17
oj tam oj tam.
Rejoice
If I'm close to the music and you are close to the music, then we are close to each other
#197
Posted 28 października 2014 - 08:56
El silencio se vuelve melodia
#198
Posted 28 października 2014 - 09:08
Rejoice
#199
Posted 28 października 2014 - 09:47
Gloria
#200
Posted 28 października 2014 - 09:58
Absolutnie Rejoice do skutku!
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"
2 user(s) are reading this topic
0 members, 2 guests, 0 anonymous users