Mimo wszystko ZooTV to był jednak Bonowy szczyt, no.
A czemu? Bo umiał falsety tak dobrze, a potem tak naturalnie idealnie załamać głos? No to było piękne. Ale załamywanie głosu by Bono w ogóle jest przepiękne, choć to uznano by profesjonalnie właśnie za fałsze i inne złe rzeczy, także rozwiń. Plus - Bono na Zoo Tv nie zawsze był w formie z Sydney czy Dublina, oj nie był...