490 replies to this topic

[biz]

Przyłączam się do oklasków dla Redgara!

 

Jak przyjdzie na mnie kolej to nie będzie tak fajnie

[2]

Nie spodziewajcie się wykresów

[The Fly]

Naprawdę imponujące podsumowanie Szacun się należy, musiałeś dużo czasu pewnie spędzić.

[Redgar]

derka, andie, stokrotka, Unknown Caller, Szczotecz-kal, biz, The Fly - dzięki za ciepłe słowa, bo Wasze głosy są najlepszym dowodem na to, że było sens je tworzyć! I dzięki raz jeszcze za survivora i znakomitą zabawę w to! Pozdrawiam

 

Naprawdę imponujące podsumowanie Szacun się należy, musiałeś dużo czasu pewnie spędzić.

 

Trochę czasu tak, ale nie tak znowu dużo bo za każdym razem jak się na forum siedziało to chwilkę, chwilkę no i po tych tygodniach trwania survivoru zebrało się kilka pomysłów na interesujące statystyki

[acr]

anka koler na podium? dobrze że nie brałem w tym udziału. ale już się nie dziwię czemu song for someone, riff cedarwood albo refren płytowego raised by wolfs jest tak kochany. po prostu lubicie toporne, przedobrzone i słabe rozwiązania w muzyce

[The Fly]

no właśnie UC to dla mnie nieporozumienie no ale cóż

[acr]

Anna Koler miała wielki potencjał koncertowy który nigdy nie wyszedł do końca. Miała potencjał. Potencjał. Sama w sobie była naprawdę toporna i chamska wręcz muzycznie. Ta gitara tam, ojezu, te zwrotki, zamiast nożem w masło pojechali po kamieniach. Epicki refren miał być epicki na żywo - nie wyszło nigdy, szkoda, no ale fakt faktem, nie wyszło. Nie wiem co Wy w tym widzicie. Ale założę się że większość broniących wUC w wersji albumowej jara się też Song For Someone

[Martyna]

Nie wiem, jak inni, ale ja należałam do broniących UC w wersji albumowej, a Song for Someone nie lubię.

[andie]

UC ma intro, a Ala ma kota. sorry za suchar, ale musiałam

[acr]

wUCe ma intro z Sikorkami, ok, ładne, ale za samo intro? no dajcie spokój. ta piosenka była napisana na koncerty, tam miała dać czadu, też nie dała. a na płycie? naprawdę? naprawdę mało znam piosenek które by szły tak ciężko do przodu, ta piosenka jest totalnie zduszona, zadeptana, brzmi jak chodnikowy kloc po którym się chodzi a nie jak coś z czym się leci między chmurki.

[andie]

no właśnie chodziło mi o to, że jest intro i w sumie tyle. ja tam uważam - jak parę stron wcześniej pisałam - że UC tak wysoko to duże nieporozumienie. docenia się mało oryginalne piosenki, a na Fez to się narzeka, ciężko mi to zrozumieć

[acr]

w sumie i tak najciekawszą kompozycyjnie piosenką w kontekście dorobku U2 jest tytułowa, najlepszą tekstowo Cedars, także no ok. one mają swoje drobne wady, je wybaczamy. ale żeby Anka Koler na podium? naprawdę Was pogięło. ta piosenka w wersji albumowej ma tylko potencjał, a na to nie głosujemy. Monika Brodka też miała potencjał i wykorzystała go dopiero na czwartej płycie. to jakby ją kochać jak śpiewała balladki dla gimbazy po Idolu bo miała potencjał. z tym że ona naprawdę miała a ta piosenka już wiemy że nie miała jednak.