Nadal nie chwytam na whooy komuś plakat ze Sian Evans.
A na wh.. komuś plakat z Peterem Rowanem? To też kiedyś może być klasyk..
Posted 04 listopada 2017 - 22:12
Nadal nie chwytam na whooy komuś plakat ze Sian Evans.
See through in the sunlight
Posted 05 listopada 2017 - 00:06
List od Bono dołączony do albumu.
Będzie co poczytać. Ale podobno nie jest wesoły.
Posted 05 listopada 2017 - 00:12
Posted 05 listopada 2017 - 00:16
Opis jest krótki, tak wywnioskowałem z niego.
Bono wspomina jak ostatniej zimy otarł się o śmierć, dziękuje wszystkim wspaniałym lekarzom..
A to raczej mało wesołe.
Posted 05 listopada 2017 - 00:18
Czyli nie ogłasza końca kariery? Bo długie to jest jak jakiś testament.
Posted 05 listopada 2017 - 00:22
No proszę cię.. przecież nie ogłoszą końca kariery we wkładce do albumu..
Posted 05 listopada 2017 - 00:23
Posted 05 listopada 2017 - 00:30
Biorąc pod uwagę U2logic mogą ogłosić nawet podczas występu z Kygo. Wszystkiego się po nich spodziewam
Posted 05 listopada 2017 - 02:11
Posted 05 listopada 2017 - 03:28
Martin oczywiście, że była
poświęć troszkę swojego cennego czasu i poszukaj informacji w Internecie na temat specyfiki wydań albumów na rynku japońskim.
Hmmm wiem, że takie wydanie było (sam je mam 2CD Japan Edidion) , ale pisałem, że brakowało informacjo o setliście przed wydaniem albumu. Przypominam, że wydanie JP było opóźnione względem reszty świata. Kupiłem naszą EU, później podali info o setliście japońskiej i skończyło się na kupieniu albumu drugi raz.
Dlatego tak mnie ucieszyła informacja o SoE w wersji Japońskiej pokazana tak wcześnie. A, że to zawsze dobrze zapakowane i jakościowo na wysokim poziomie to wiadoma sprawa.
Posted 05 listopada 2017 - 08:33
@ Mars czy możesz podrzucić linka?
Znalazłam na kilku stronach francuskich tego dzisiejszego białego kruka, tylko jest mały problem wszystko ocenzurowane
np tu:
http://www.nrj.fr/mu...s-2017-11372941
Jest dostępne tyle co sam Kygo u siebie na instagramie zamieścił:
https://www.instagram.com/kygoecuador/
Posted 05 listopada 2017 - 13:25
Ja mam wrażenie że to było na żywo tylko z nałożonym efektem, co do Adama to nie wiem na tym fragmencie nie wiele widać.
Kolejny dzień słuchania udostępnionych kawałków, American Soul wchodzi coraz bardziej, to jest jednak sztuka przekuć dość średni kawałek w coś lepszego. The Blackout w wersji albumowej na początku trochę raził, teraz jest lepiej ale wciąż liczę że na albumie to jakoś lepiej będzie brzmiało niż ta empetrójka, GOOJOW magiczny początek i super końcówka, jak na ironię refren wydaje mi się najsłabszą częścią. żałuję że na wersji delux dostaniemy w bonusie remix kygo YEBTAM a nie wersję akustyczną która mi osobiście bardzo się spodobała i chwyciła za serducho.
Posted 05 listopada 2017 - 16:53
Mam i ja!
i to razy dwa!
(lepiej późno niż wcale..)
Posted 05 listopada 2017 - 17:28
Mam i ja!
i to razy dwa!
(lepiej późno niż wcale..)
Łooo, fajna sprawa! To szło do osób z jakimś dłuższym stażem subskrypcji, czy losowo do subskrybentów?
Posted 05 listopada 2017 - 17:57
Nie mam pojęcia z jakiego klucza to idzie.Łooo, fajna sprawa! To szło do osób z jakimś dłuższym stażem subskrypcji, czy losowo do subskrybentów?
Posted 06 listopada 2017 - 12:13
Posted 06 listopada 2017 - 12:36
Zapytałem gościa od tej twitterowej recenzji czy na SOE jest All My Life a.k.a. Moment Of You. Niestety nie ma
Mam nadzieję że wydadzą kiedyś te wszystkie perełki poodrzucane w trakcie sesji. Może doczekamy się Mercy oficjalnie w wersji studyjnej. W międzyczasie gdzieś zniknęła North Star...itd etc.
So wind blow through to my heart, so wind blow through my soul
Posted 06 listopada 2017 - 17:52
To chyba ktoś musi im przypomnieć, że jeszcze czekamy na album pod tytułem Songs of Ascent. Bo wątpię, by coś co pasowało koncepcyjnie do SoA trafiło na SoE. Ten album jednak zmierza w inną stronę.
Posted 08 listopada 2017 - 14:36
A co tu taka cisza?
Nie ma jakiegoś leak'u już?
Śmiech jest dowodem wolności.
Posted 10 listopada 2017 - 17:10
Gdyby tłoczyli to u nas.. to gówno by już wypłyneło..
"And time goes by, so slowly.."
0 members, 0 guests, 0 anonymous users