Pięknie to wyszło (chociaż nie jestem obiektywna, bo do koncertów z orkiestrą mam szczególną słabość). I czeka mnie jeszcze jeden odsłuch, bo wczoraj mniej więcej w połowie dotarło do mnie wiadome info i się rozkojarzyłam, ale. Większość osób z którymi rozmawiam nie przepada za takimi aranżacjami, to będzie kolejny argument za tym, że serio warto. I też ciężko mi uwierzyć, że nie ma zapisu wideo, przecież takie rzeczy to z założenia powinny wyjść jako dvd. Takie ładne czarno-białe obrazki są do kukuryku czy Lekkości, zupełnie inny odbiór z obrazem, lepszy, pełniejszy, to koncert live przecież, aż się prosi właśnie.
Co do trasy to wyczytałam jedynie w tym wywiadzie z lipca, że jesienią wybiera się w dużą trasę, ale razem z Kwadrofonik (chociaż jak obczajam to nie widzę, żeby coś ruszyło w tym temacie).
mp3, andie rzuć i do mnie