Pytanie: czy miejsca siedzące wybierał w Waszym przypadku automat czy mieliście podgląd wolnych miejsc? Chodzi o Berlin 25.09.2015.
automatycznie przydzielało, beznadzieja.
Posted 05 grudnia 2014 - 11:36
Pytanie: czy miejsca siedzące wybierał w Waszym przypadku automat czy mieliście podgląd wolnych miejsc? Chodzi o Berlin 25.09.2015.
automatycznie przydzielało, beznadzieja.
Posted 05 grudnia 2014 - 11:37
Nie, nie, dla subów tylko część biletów jest przydzielona.
uffff..... czyli jest nadzieja..... ciekawe tylko jaka część
Posted 05 grudnia 2014 - 11:37
automatycznie przydzielało, beznadzieja.
blok 211 (jeśli opcja za €68)
Posted 05 grudnia 2014 - 11:38
wydaje mi się, że nikt nie będzie się bawił w unieważnianie transakcji kartowych, nie wiem czy to byłoby nawet legalne....jeżeli ktoś zabiera pieniądze z konta jest to jednoczesna deklaracja sprzedaży i zakupu.
Kurcze, nie wiem czy ryzykować i nie kupić teraz biletów na Amsterdam z ticketmastera....
Posted 05 grudnia 2014 - 11:40
2 x Barcelona + 2 x Paryz zakupione na jednej subskrypcji. Chyba maja jakis blad limitów....
Posted 05 grudnia 2014 - 11:43
To może ogarnijmy przed poniedziałkiem jakieś kompendium wiedzy dot. sposobu dystrybucji biletów na dane koncerty?
Bo jeśli w jakimś kraju jest normalnie, standardowo, klasycznie, bez udziwnień, to ja chętnie tam pojadę, i pewnie kilka innych osób też. Jechać samochodem do Amsterdamu zamiast Berlina w kilka osób to niewielka różnica. Do Sztokholmu czy Brukseli (gig w Antwerpii) można z kolei polecieć za grosze, także przy tylu tanich opcjach transportu Berlin nie jest żadnym rarytasem .
Posted 05 grudnia 2014 - 11:53
Ja mam: Block 202 rząd 19, a wcześniej miałem w tych okolicach duzo bliżej ale nie udało mi się dokończyć tranzakcji.
Posted 05 grudnia 2014 - 11:59
wydaje mi się, że nikt nie będzie się bawił w unieważnianie transakcji kartowych, nie wiem czy to byłoby nawet legalne....jeżeli ktoś zabiera pieniądze z konta jest to jednoczesna deklaracja sprzedaży i zakupu.
A skąd takie przypuszczenie ?
Wiele razy miałem sytuacje, kiedy z jakiegoś powodu transakcja zrobiona kartą kredytową, była unieważniana przez sprzedającego i wówczas z automatu zwracano mi wcześniej pobraną kasę. Ja jakoś w tym nie dostrzegam działań bezprawnych.
Nie chcę siać defetyzmu, ale IMHO, po to ktoś wprowadza regulaminy i ograniczenia, aby były one przestrzegane. Ale jak widać są wśród nas "równi i równiejsi" ...
Posted 05 grudnia 2014 - 12:06
A ja mam inne pytanie: czy muszę być właścicielem karty kredytowej kupując bilety na berlińskie koncerty? Będą to jakoś sprawdzać przed wejściem jak w przypadku Londynu? Trafił ktoś na taką informację? Posłużyłem się kartą członka mojej rodziny.
Posted 05 grudnia 2014 - 12:07
Gdzieś-tam pisali o potrzebie wylegitymowania się dokumentem tożsamości przy wejściu...
Posted 05 grudnia 2014 - 12:09
Niedługo bilety będą sprzedawane na odciski palców.
Posted 05 grudnia 2014 - 12:09
Ciężko to będzie sobie wyobrazić - masa ludzi przepychających się z jednym celem - dotarciem jak najszybciej pod barierki, a tutaj proszą o okazanie ID z photo...
Posted 05 grudnia 2014 - 12:11
A wytłumaczcie mi to raz jeszcze łopatologicznie... no wiecie Blond robi swoje Kupuje bilety na Berlin, 3 sztuki, dostaję 3 kody na tel i to są moje "bilety"?
Posted 05 grudnia 2014 - 12:14
No to w sumie ciekawa sprawa , kupuję bilety powiedzmy za pomocą karty kredytowej mamy , i co ? Potem pokazuję dowód osobisty a oni że podpisy się nie zgadzają ? Przecież nikt nie będzie brał kart kredytowych na koncert Ale podobnie było na koncercie White'a w Krakowie , tam sprawdzali dowody osobiste ( Ale bez sprawdzenia zgodności z kartą kredytową )
Posted 05 grudnia 2014 - 12:18
A ja mam inne pytanie: czy muszę być właścicielem karty kredytowej kupując bilety na berlińskie koncerty? Będą to jakoś sprawdzać przed wejściem jak w przypadku Londynu? Trafił ktoś na taką informację? Posłużyłem się kartą członka mojej rodziny.
Obecne bilety, te na passbookowe nie mają nawet imienia i nazwiska, ba nawet miejsca podanego. Więc nie bardzo mają nawet co sprawdzać?
Raczej luz w przypadku Berlina.
ALE, byłem w tym roku na koncercie Kate Bush w Londynie, gdzie od samego początku było powiedziane, że bilety są imienne i będa sprawdzać dowody (nie karty kredytowe) i faktycznie, każdy, żeby wejśc do Apollo Eventim musiał okazać bilet i dokument tożsamości z tym samym nazwiskiem, które widnieje na bilecie. Ale wiadomo, koncerty Kate Bush, to była ogólnie specyficzna sytuacja
Posted 05 grudnia 2014 - 12:21
Antistar , tym razem Tobie się udało, a ja będę polować w pon.
Posted 05 grudnia 2014 - 12:26
W Berlinie nie będą sprawdzać kart kredytowych. Tam gdzie je sprawdzają w trybie paperless to karta kredytowa jest biletem i musi być z dowodem tożsamości. Czytnikiem robią bipbip i wchodzisz
Posted 05 grudnia 2014 - 12:29
Z kartami sytuacja jest nie możliwa. Załóżmy że ktoś idzie z dziewczyną , kupił bilety za pomocą swojej karty kredytowej ( mając inne nazwisko) no i powiedzmy dojeżdżają na koncert oddzielnie , to co ? Dziewczyna nie może wejść do środka bo nie ma tej karty kredytowej za której sprawą odbyła się transakcja ? Musi być jakieś przypisanie imion i nazwisk do biletów i sprawdzenie ID i tylko tyle Pytanie jak to będzie przypisane ? Pamiętam że na Jack'a White'a właśnie mama ( była w pracy więc dostęp do komputera) kupiła bilety mi mojemu tacie i mojej koleżance/ Za pomocą jednej karty kredytowej a na biletach były nazwiska każdego z naszej trójki i sprawdzono wyłącznie ID
Posted 05 grudnia 2014 - 12:29
Pytanie: czy miejsca siedzące wybierał w Waszym przypadku automat czy mieliście podgląd wolnych miejsc? Chodzi o Berlin 25.09.2015.
Oczywiście, że miejsca można wybrać z planu.
Posted 05 grudnia 2014 - 12:31
Dziewczyna nie może wejść do środka bo nie ma tej karty kredytowej za której sprawą odbyła się transakcja ?
Właśnie tak jest. Na każdym kroku piszą, że wejście jest tylko z osobą posiadającą kartę, z której dokonano zakupu. To samo jest z biletami mobile. Jest jeden kod na wszystkie. Każdy, komu kupujesz bilet musi wejść z Tobą.
0 members, 5 guests, 0 anonymous users