506 replies to this topic

[Lnx]

War

[acr]

oh no! War to jak dla mnie jeden z trzech Wielkich Albumów U2, masa wspaniałych tekstów (and it's true we're immune when fact is fiction and TV reality, że zacytuję z pamięci), polska piosenka New Year's Day i jedna z moich ulubionych piosenek o miłości Two Heart Beat As One. nemezis, jak coś to poświęć Chłopca. On jest taki niewinny w tekstach i surowy w dźwieku, po nim nie będę płakać (chociaż żal będzie I Will Follow i Electric Co, wciąż to brzmi po 33 latach wow!)

To co napiszę nie ma brzmieć jak wyrzut ale zauważyłem że myślisz singlami, nawet nie piosenkami a konkretnie singlami w survie jednak albumowym, prawie przez takie podejście wywaliłyście z Nemezis October bo też któraś z Was pisała "jest chociaż Gloria", jakby to w ogóle była najlepsza tam piosenka, a to tylko kojarzący się singiel. To nie wyrzut, to spostrzeżenie, ale pomyśl o tym

[Jacob]

Ech, no niech już będzie ten No Line

[morleigh]

To co napiszę nie ma brzmieć jak wyrzut ale zauważyłem że myślisz singlami, nawet nie piosenkami a konkretnie singlami

acr masz rację, jutowe single mocno odbiły się w mojej pamięci i dla mnie (choć to może trochę niesprawiedliwe) najlepszy album to także najlepsze single. Lubię Boy, czasami z przyjemnością słucham sobie NLOTH ale jak dla mnie AB, JT i War wymiatają. A to przywiązanie do singlowych kawałków wynika głównie z tego, że ostatnio głównie gustuję w koncertach. Zaskoczę cię acr: ja ostatnio jadę na b-side'ach, rarytasach i innych materiałach niealbumowych, a tym bardziej niesinglowych kawałkach.

Wiem, że lubisz ALTYCLB i np. dla mnie zawiera on świetne single, ale za samą płytą nie przepadam, bo poza singlowymi kawałkami jest dla mnie za spokojna, wręcz senna. I mimo świetnych singli planuję jej szybką odrzutkę />

Odsłucham sobie teraz Joshuę i proszę o rozgrzeszenie

[Yasiu]

No Line On The Horizon

[Larrysław]

War New Yera's Day jest ok jednak MOS i ta boska solówka skłania mnie do obrony No line....

[Szczotecz-kal]

Chciałem tylko zauważyć, że War < October

[Atomic_Mario]

Boy

[Paweł =]

Widzę że główna walka rozgrywa się pomiędzy No Line a War.
Chyba umknął wam Boy to bardzo dobra płyta, ale nie lepsza od War: Sunday, Seconds, New Year's Day, Drowning Man, Two Heart's, 40.
Tym bardziej nie lepsza od No Line: No Line, Moment Of Surrender, UC, FEZ.
Pewnie głos oddany na marne, ale takie moje zdanie.

[Witas]

Boy nie lepsze od Moment of Surrender i Unknown Caller?
Oddałbym głos na AB albo Pop, ale w tej sytuacji No Line On The Horizon.

[Owłos]

Tak, oczywiście, Two Hearts Beat As One to wybitne osiągnięcie muzyki rozrywkowej, 1/10.

[Paweł =]

Tak, oczywiście, Two Hearts Beat As One to wybitne osiągnięcie muzyki rozrywkowej, 1/10.

Nie oceniam kategoriami wybitnych osiągnięć muzyki rozrywkowej
Dla mnie po prostu Boy jest słabszy od War i No Line.
Co nie znaczy że nie lubię Boy, bo to bardzo dobra płyta, tym bardziej że to ich debiut.
Każdy głosuje na co chce i przy tym uzasadnia, więc nie ma co ironizować.
Dla jednego najlepszym albumem jest Boy czy October a dla drugiego Achtung Baby czy Pop.

[Jacob]

Kurczę, ten survivor wzbudza chyba największe emocje ze wszystkich dotychczasowych. Aby utrzymać ten poziom pobudzenia następny powinien być survivorem członków zespołu. Tzn.:
Adam
Larry
Bono
Edge

Którego z nich najmniej lubisz? Cztery rundy

[Paweł =]

Kurczę, ten survivor wzbudza chyba największe emocje ze wszystkich dotychczasowych. Aby utrzymać ten poziom pobudzenia następny powinien być survivorem członków zespołu. Tzn.:
Adam
Larry
Bono
Edge

Którego z nich najmniej lubisz? Cztery rundy />

Hahaha, ja tam nikogo nie lubię.

Bono ubiera się, rusza i wyje jak pedał, Edge brzdęka na 2 strunach i myśli że potrafi grać, Larry coś tam uderza w bębny z naciągniętą gębą że w ogóle musi to robić, a Adama w ogóle mogłoby nie być

[Melon]

All That You Can't Leave Behind

[nemezis]

(...) prawie przez takie podejście wywaliłyście z Nemezis October bo też któraś z Was pisała "jest chociaż Gloria", jakby to w ogóle była najlepsza tam piosenka, a to tylko kojarzący się singiel.

O nie!,Acr- bezpodstawnie oskarżyłeś mnie o wywalenia Octobera, nie podniosłabym ręki na tą płytę, przynajmniej jeszcze nie w tych wczesnych rundach. Broniąc Octobera nie odwoływałabym się również do Glorii, którą lubię, ale do uwielbianego przeze mnie Tommorow czy tytułowego Octobera.
Bardzo Cię proszę - czytaj uważnie moje posty i przytaczaj nick konkretnej osoby, do której głosu chcesz się ustosunkować, to taka uwaga na przyszłość />

[The Fly]

Kurczę, ten survivor wzbudza chyba największe emocje ze wszystkich dotychczasowych. Aby utrzymać ten poziom pobudzenia następny powinien być survivorem członków zespołu. Tzn.:
Adam
Larry
Bono
Edge

Którego z nich najmniej lubisz? Cztery rundy />

Oni zrobili. Dick odpadasz :>

[mihnik]

war

[morleigh]

Panowie to idzie w stronę off-topica Ale gdybym ja miała wybierać ostałby się Larry. Bez niego to U2 by nie było...

[nemezis]

War