Skocz do zawartości


Zdjęcie

Rola perkusji w poszczególnych kawałkach U2


47 replies to this topic

#21 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 13 grudnia 2007 - 21:17

Kuba chciał poprostu przyszpanować że doszedł do tej niesamowitej refleksji.









ale my to wiedzieliśmy od dawna ; )

#22 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Napisano 13 grudnia 2007 - 21:20

NO i nic acr zupełnie nic ale wydaje mi się, że ta odrobina więcej dźwięków w utworze byłaby dużo ciekawsza, np chodzi mi o solowki ktore sa na plytach po 90 roku bardzo ubogie wrecz ich praktycznie nie ma i to mnie zastanawia dlaczego tak jest

#23 Guest_Mrówa_*

Guest_Mrówa_*
  • Guests

Napisano 13 grudnia 2007 - 21:22

solówki na AB są np. kozackie.
Główne riffy również.
Np. ten z wild horses, czy love is blindness.
A solo z acrobata i the jest świetne.

#24 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Napisano 13 grudnia 2007 - 21:29

NO tak mowiłem o tych kilku wyjątkach ale wiekszosc jest taka jak z vertigo. Bono zapowiadal metalowa wrecz gre Edge'a - zobaczymy mysle ze chlopcy dostosuja sie do tego "metalowego poziomu" do jakiego doszedl edge na probach

#25 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Napisano 13 grudnia 2007 - 21:35

NO tak mowiłem o tych kilku wyjątkach ale wiekszosc jest taka jak z vertigo. Bono zapowiadal metalowa wrecz gre Edge'a - zobaczymy mysle ze chlopcy dostosuja sie do tego "metalowego poziomu" do jakiego doszedl edge na probach


Ale to chyba nie do końca się musi wiązać z wypasionymi solówkami.

#26 Jeams00

Jeams00

    Użytkownik

  • Members
  • 155 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płońsk

Napisano 14 sierpnia 2009 - 10:45

Fajny temat. Uwazam, że Larry nie jest jakimś tam geniuszem perkusji, jednak bardzo cenie sobie u niego tą skromność i oszczędność w grze. Żadnych 5 minutowych solówek, nagłych zmian tempa 10 przejść (jak w przypadku bębniarzy art-rockowych). Zwykły perkusista, świetnie nadający rytm, w pewnym sensie jednak unikalny.
W związku z tym, że sam gram, przytocze moje ulubione fragmenty z jego wstawek:
- początek do Glorii, zwłaszcza w okresie trasy Joshua Tree, walił z takim impetem, że szczena opada
- Pride - świetny dynamiczny bit, jeden z najfajniejszych jakie wymyślił perkusista rockowy
- Bullet the blue sky - wszystkie wykonania live za wyjątkiem tych z trasy Popmart, najlepsza perka w okresie JTT, uwielbiam moment na filmie Rattle and Hum, gdy Bono woła "one hundred" a Larry wali w kocioł z siła wystrzału "Big Berthy" :)
- Drowning Man - za niezwykły nastrój uzyskany na bębnie basowym
- Bad - uwielbiam ten jego "połamany" sposób grania na werblu, podobnie mozna powiedziec o "A sort of homecoming"
no i przede wszystkim "Sunday Bloody Sunday" - niedoscignione wykonanie studyjne to chyba najbardziej ekscytujacy motyw jaki zagral w karierze


A ja tylko jeszcze dodam, że cała Achtung Baby jest świetną grą na garach...perełki są też na Zooropie,Popie, "na bombie" i " All...". Ale fakt,że lata 80 i wersje koncertowe wielu utworów są fantastyczne. ZooTV z Sydney, Bad z LifeAid z 85.

Też gram na garach w podobny sposób ale nie z uwagi na Larrego, o nie ale w pełni doceniam jego grę i postawę...życiową.

#27 TUFKAK_U2

TUFKAK_U2

    BejsmenT

  • Members
  • 2 607 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:There is no place like home ;)

Napisano 14 sierpnia 2009 - 13:07

Rola perkusji w każdym zespole jest nieoceniona. No drums no band....

#28 Mr Nobody

Mr Nobody

    Użytkownik

  • Members
  • 146 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Lubień (małopolska)

Napisano 21 sierpnia 2009 - 20:33

Rola perkusji w każdym zespole jest nieoceniona. No drums no band....


święte słowa :)

mi się bardzo podoba solówka Breathe, kiedy Larry jako pierwszy pojawia się na scenie - niby to proste uderzenia w perkusję a takie wewnętrzne uniesienie we mnie powodują (a może to tylko reakcja na to, że to opener...who knows ;) )

co do innych ulubionych solówek - zgodzę się z innymi - oczywiście SBS (najbardziej chyba podoba mi się w wersji z Slane Castle, gdy kończy się Out of Control i Larry zaczyna nagle i z wielką energią grać SBS :) )
Dołączona grafika

'Cause nothing you have that I need - I can breathe, breathe now!'

#29 Jeams00

Jeams00

    Użytkownik

  • Members
  • 155 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płońsk

Napisano 26 sierpnia 2009 - 12:07

święte słowa :)

mi się bardzo podoba solówka Breathe, kiedy Larry jako pierwszy pojawia się na scenie - niby to proste uderzenia w perkusję a takie wewnętrzne uniesienie we mnie powodują (a może to tylko reakcja na to, że to opener...who knows ;) )

co do innych ulubionych solówek - zgodzę się z innymi - oczywiście SBS (najbardziej chyba podoba mi się w wersji z Slane Castle, gdy kończy się Out of Control i Larry zaczyna nagle i z wielką energią grać SBS :) )


Bo to jest prosta "solówka". Posłuchaj uważnie "Bad" z LiveAid'85. Tam fajnie pracuje. Zreszto uważam, że to najlepsza wersja tego utworu...(koncertowa)

#30 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 26 sierpnia 2009 - 12:09

Zreszto uważam, że to najlepsza wersja tego utworu...(koncertowa)


Toś mało słyszał chyba.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#31 wojtas1337

wojtas1337

    Użytkownik

  • Members
  • 282 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 26 sierpnia 2009 - 12:36

Toś mało słyszał chyba.


jaka jest twoim zdaniem najlepsza koncertowa wersja bad? jeśli możesz to podaj link do niej.

#32 Mr Nobody

Mr Nobody

    Użytkownik

  • Members
  • 146 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Lubień (małopolska)

Napisano 27 sierpnia 2009 - 10:55

Bo to jest prosta "solówka". Posłuchaj uważnie "Bad" z LiveAid'85. Tam fajnie pracuje. Zreszto uważam, że to najlepsza wersja tego utworu...(koncertowa)


czasami takie proste cieszą najbardziej ;) a co do Bad - zgadzam sie - istotnie fajnie to pracuje - niestety w tym roku nie było mnie jeszcze na świecie, nie miałem okazji do tej pory usłyszeć Bad na żywo, a Breathe tak, w dodatku jako tak bardzo wyczekiwany opener, więc może dlatego tak mi się podoba ta solówka.

Również czekam na odpowiedź Johnny'ego co do najlepszej koncertowej wersji Bad. Mi się bardzo podoba nagranie z Bostonu (http://www.youtube.c...h?v=ZbhYwseHcyQ)
Dołączona grafika

'Cause nothing you have that I need - I can breathe, breathe now!'

#33 Johnny99

Johnny99

    Nothingman

  • Members
  • 10 523 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Club Tip Top

Napisano 27 sierpnia 2009 - 11:03

Przykro mi, ale nie prowadzę takiej klasyfikacji. Po prostu słyszałem wiele wersji Bad, które ( dla mnie ) były znacznie ciekawsze od tej z Live Aid. Przynajmniej jedna z nich została zresztą oficjalnie wydana - mianowicie ta z Rattle & Hum. Bardzo sobie również cenię niektóre wykonania Bad z trasy Zoo TV, np. z Wembley - gdzie Edge bardzo fajnie kombinował z tą prostą solówką. Wiele też może zależeć od snippetu - od wielu lat nie wychodzi mi z głowy np. Bad z Elevation Tour w Paryżu, z fantastycznym snippetem Molly Malone.. i tak dalej i tak dalej można by wymieniać. Wersja z Live Aid jest wielka bardziej ze względu na swoje historyczne znaczenie ( którego nie neguję ), niż ze względu na stronę czysto wykonawczą.
Drink Scotch whiskey all night long
And die behind the wheel

Tak uważam.

#34 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Napisano 27 sierpnia 2009 - 19:45

Jak jakiś czas temu dostałem w ręce reedycję October i przesłuchałem te utwory ponownie po latach (kiedyś dawno w mp3 miałem, ale nie słuchałem) to perkusja Larry'ego wymiata!!, :rolleyes: to co młody Larry wyprawia na pierwszych 3 płytach to pełne energii granie. Nie mówię, że ma tak grać ciągle ale czasem, zwłaszcza wykonania dawniejszych utworów są upraszczane i tu trochę szkoda.

Już pewnie wiele razy wspominałem i tu każdy to wie, ale WOWY to jeden z lepszych popisów Larry'ego :P Na albumie aż tak tego nie słychać, ale R&H - ciary przechodzą!! Co on z Edgem wyprawia w tym utworze!
A jak słucham późniejszych wersji koncertowych (jeszcze na ZooTV coś kombinowali, ale utwór jakby urywał się nagle :/ ) to od PopMartu taki miałki utwór, i Larry już tak nie czadzi i Edgu nie gra solówki :unsure:


Ale żebym nie psioczył to intro perkusyjne do Breathe fajnie wypada na żywo - jak dla mnie cieszę się, że nie skrócili go tak jak na Promo Tour. No i jak dla mnie perkusja brzmi lepiej niż na VT. Może takie złudzenie, może inne nagłośnienie ale słuchać jak Larry "pracuje". ;)

#35 wojtas1337

wojtas1337

    Użytkownik

  • Members
  • 282 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 27 sierpnia 2009 - 22:35

john dzięki :-) jedyny mankament jeżeli chodzi o chorzowski koncert to właśnie to że nie zagrali bad. mnie osobiście do gustu bardzo przypadło nagranie z amsterdamu oraz r&h.
gdziekolwiek to nie jest grane, zawsze brzmi rewelacyjnie, z rozwijającą się sekcją rytmiczną perkusji :)

#36 Jeams00

Jeams00

    Użytkownik

  • Members
  • 155 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płońsk

Napisano 31 sierpnia 2009 - 09:33

Toś mało słyszał chyba.

Nie odpowiedziałeś na pytanie. To która "bije" na głowę, tą z LiveAid'85 ?

Nie odpowiedziałeś na pytanie. To która "bije" na głowę, tą z LiveAid'85 ?



A co do słuchania U2, to lepiej nie kombinuj, kto ile słucha. Ważne j a k !

Użytkownik bee edytował ten post 31 sierpnia 2009 - 13:21


#37 bee

bee

    saw things so much clearer

  • Moderatorzy
  • 2 109 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:in-between

Napisano 31 sierpnia 2009 - 13:20

@Jeams00 http://u2forums.com/...6...ost&p=88317 :rolleyes:

#38 Jeams00

Jeams00

    Użytkownik

  • Members
  • 155 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Płońsk

Napisano 31 sierpnia 2009 - 13:37

@Jeams00 http://u2forums.com/...6...ost&p=88317 :rolleyes:



Przepraszam

#39 Szczotecz-kal

Szczotecz-kal

    FlowerPower

  • Moderatorzy
  • 2 544 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kalisz

Napisano 01 września 2009 - 17:57

Ja się dziwię, że jeszcze nikt nie zwrócił uwagę na Rejoice. Larry wymiata na 3 pierwszych płytach, ale w tym utworze jest geniuszem. Nie jestem perkusistą, nie znam się na tym czy to są proste czy trudne przejścia, ale kiedy po raz pierwszy usłyszałem ten utwór, to... nie da się opisać tego uczucia :P

#40 Maja

Maja

    lic.

  • Members
  • 922 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Pszczyna / Gliwice

Napisano 01 września 2009 - 18:24

Dla mnie warta uwagi jest perkusja w SBS. Nie znam sie na perkusji etc., ale jak pierwszy raz sie w partie drumsow wsluchalam na SBS to mnie nieco przytkalo.



Dodaj odpowiedź



  


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych