701 replies to this topic

[U2roopa]

Magnificent

[andie]

ej, ale Melon, w BD jest wiadomo jaki snippet, który wiadomo jak tam pasuje, zatem - za wcześnie!

edit: i piotrasik też...

In God's Country snippet <3 no ej, pamiętajmy o takich smaczkach i zastanówmy się zanim

[Melon]

In God's Country snippet <3 no ej, pamiętajmy o takich smaczkach i zastanówmy się zanim

No ja to wszystko rozumiem ale ... zdania nie zmieniam

[The Fly]

Łolk ąn

[andie]

że Łąki Łan?

[Jacob]

Wyrzucenie WOWY w tej rundzie to SKANDAL na miarę niedotrwania Dirty Day do TOP5 w Sydney, przepychania Original w Chicago czy niedotrwania Walk On do TOP5 w Slane. Przejdzie do, pisanej podziemnymi frontami ukręcanymi przez osobę wszystkim wiadomą, historii survivorów tego forum. Tak to widzę i zdania nie zmienię.

Deklarację o stanie wojennym podtrzymuję, teraz poszukuje osób chętnych do zasiadania w WRON-ie, znaczy WROSie, a konkretniej CROS-ie.
Mam nadzieję, że ktoś poza moją stałą fanką (andie) się zgłosi.

Jacob, zamiast wprowadzać stan wojenny, mogłeś jakieś negocjacje poprowadzić, bo co jak co, nie uważałem WOWY za najsłabszy utwór w poprzedniej rundzie. Dostałem jednak dobrą propozycję, a lubię z takich korzystać Także polecam się na przyszłość.

O nie, nie, co to to nie Szczotku!
Ja gram zawsze w otwarte karty posługując się mądrościami średniowiecznych rycerzy o etosie, kodeksach honorowych i takich tam. Nie zamierzam budować skorumpowanego podziemia dążącego do przepchania słabiutkich wykonań.


A wszystkim, którzy uważają, że to WOWY słabe, mdłe i bez emocji (ba! nawet nudne... o zgrozo!) polecam odsłuchać koncert w najlepszej, oryginalnej wersji (nie jutubowej) na dobrym sprzęcie na pełnej mocy głośników. Bo śmiem podejrzewać, że nie mieliście okazji skoro tak oceniacie ewidentny highlight Rose Bowl (jakim jest cały segment bisow + TUF).

Amen.


A w tej rundzie głos wędruje oczywiście na słabiutko zagrane Walk On, które może w końcu pójdzie sobie stąd i popatrzy na swoich bogatych przodków z Slane Castle w Irlandii czy Bostonu w Stanach.

[Owłos]

W sumie ładnie powiedziane, choć w kontrowersyjnym stylu

[Szczotecz-kal]

Nie zamierzam budować skorumpowanego podziemia dążącego do przepchania słabiutkich wykonań.

Deklarację o stanie wojennym podtrzymuję, teraz poszukuje osób chętnych do zasiadania w WRON-ie, znaczy WROSie, a konkretniej CROS-ie.
Mam nadzieję, że ktoś poza moją stałą fanką (andie) się zgłosi.

[andie]

Wyrzucenie WOWY w tej rundzie to SKANDAL na miarę niedotrwania Dirty Day do TOP5 w Sydney, przepychania Original w Chicago czy niedotrwania Walk On do TOP5 w Slane. Przejdzie do, pisanej podziemnymi frontami ukręcanymi przez osobę wszystkim wiadomą, historii survivorów tego forum. Tak to widzę i zdania nie zmienię.

Skandalem jest tak późne wyrzucenie WoWY w tym survivorze. Natomiast zgodzę się, że brak Dirty Day [*] w co najmniej top5 w Sydney i Walk On w Slane to poważny błąd. Oryginałki nie przepychano, tylko próbowano ustawić ją na odpowiednim dla niej miejscu. I kto zabija te fronty, bo ojej, ale nie ogarnęłam

Deklarację o stanie wojennym podtrzymuję, teraz poszukuje osób chętnych do zasiadania w WRON-ie, znaczy WROSie, a konkretniej CROS-ie.
Mam nadzieję, że ktoś poza moją stałą fanką (andie) się zgłosi.

Stała lecz chwiejna jestem zarazem. Ja mam swoje podziemne i niezależne państwo, którym autokratycznie zarządzam.

O nie, nie, co to to nie Szczotku!
Ja gram zawsze w otwarte karty posługując się mądrościami średniowiecznych rycerzy o etosie, kodeksach honorowych i takich tam. Nie zamierzam budować skorumpowanego podziemia dążącego do przepchania słabiutkich wykonań.

Tylko tych mocnych, wiadomo.

A w tej rundzie głos wędruje oczywiście na słabiutko zagrane Walk On, które może w końcu pójdzie sobie stąd i popatrzy na swoich bogatych przodków z Slane Castle w Irlandii czy Bostonu w Stanach.

Jak mogłeś mi to zrobić ;(

A Szczotek niczym mnie nie chciał przekupić! Nawet nie próbował ;(

[Zod]

Walk On

[Gone]

Czuje w kościach, że Walk On właśnie w tej rundzie odleci a WOWY, no ludzie, toż to za dobre by odpaść.

Apdejt posta do tej rundy.

Walk On

[andie]

ooooooooooooo Magnificent

[Kłapouchy]

Magnificent

[derka]

magni

[acr]

no to magni. wą.

[Szczotecz-kal]

KONIEC RUNDY 9!
Głosowało 14 osób, czyli najgorsza frekwencja tego survivora

Wyniki:
Breathe - 1
Beautiful Day - 2
Walk On - 5
Magnificent - 6

Coraz większe emocje! Miała być dogrywka, ale Kłapouszka pokazała klasę swoim głosem i w ten sposób, żegnamy się z piosenką, która powinna odpaść jako jedna z pierwszych

Klasyfikacja po dziewiątej rundzie:

0. Breathe
1. Get on Your Boots (24)
2. Magnificent (16)
3. Mysterious Ways (22)
4. Beautiful Day
5. I Still Haven't Found What I'm Looking For
6. Stuck in a Moment You Can't Get Out Of (19)
7. No Line on the Horizon
8. Elevation (20)
9. In a Little While
10. Unknown Caller
11. Until the End of the World
12. The Unforgettable Fire
13. City of Blinding Lights (23)
14. Vertigo (21)
15. I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight
16. Sunday Bloody Sunday (18)
17. MLK
18. Walk On
19. One
20. Where the Streets Have No Name
21. Ultraviolet (Light My Way)
22. With or Without You (17)
23. Moment of Surrender


Runda 10 potrwa do czwartku, 27. października, do godz. 23:59:59

[acr]

to co, może nijaki Until? albo niech mi ktoś powie dlaczego to tragicznie nudne i słabo wykonane MLK miałoby zostać?serio, to MLK?

ok, sam uważam że tak nie powinno być, ale że nadal masowo używacie tego argumentu, to oto dlaczego MLK na Rose Bowl jest żenująco słabe.
http://www.youtube.c...h?v=7SwkrAMl2Sw

[Melon]

Beautiful Day

[nemezis]

Walk On

[Dudzio]

In a Little While