Skocz do zawartości


Zdjęcie

Elevation 2001- Live From Boston (wielość dat)


  • Please log in to reply
658 replies to this topic

#41 piotrasik

piotrasik

    Użytkownik

  • Members
  • 801 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznań

Napisano 03 maja 2012 - 23:06

Panie i Panowie, pierwsza tura za nami!
Zauważyć można rozproszenie głosów, ale nikt nie powinien spodziewać się innego stanu rzeczy. (no ale aż 11 utworów?! to więcej niż połowa!!)

Głosów padło - 24 (oczywiście mogło paść więcej, ale jak na pierwszą rundę całkiem nieźle)
New York 1
Stuck in a Moment You Can't Get Out Of 1
Bullet the Blue Sky 1
Gone 1
Kite 1
Beautiful Day 2
In A Little While 2
Elevation 2
Sunday Bloody Sunday 3
Walk On 3
i
Desire 7
które żegnamy jako pierwsze.


1. "Elevation"
2. "Beautiful Day"
3. "Until the End of the World"
4. "Stuck in a Moment You Can't Get Out Of"
5. "Kite"
6. "Gone"
7. "New York"
8. "I Will Follow"
9. "Sunday Bloody Sunday"
10. "In a Little While"
11. "Desire" (19)
12. "Stay (Faraway, So Close!)"
13. "Bad" / "40" (snippet)
14. "Where the Streets Have No Name"
15. "Bullet the Blue Sky"
16. "With or Without You"
17. "The Fly"
18. "Wake Up Dead Man"
"Walk On"

Głosujemy dalej!

Głosowanie potrwa do soboty, 5.05.2012 r., do godz. 23.59


#42 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 524 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Napisano 03 maja 2012 - 23:37

Walk On
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#43 ania94

ania94

    Użytkownik

  • Members
  • 146 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 04 maja 2012 - 07:44

Sunday Bloody Sunday

#44 Elessar

Elessar

    Użytkownik

  • Members
  • 778 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kraków

Napisano 04 maja 2012 - 07:57

Sunday Bloody Sunday

#45 Łukasz U2

Łukasz U2

    Użytkownik

  • Members
  • 3 501 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 04 maja 2012 - 08:12

Wake Up Dead Man
(kocham ten utwór ale tutaj został bardzo nieładnie skrócony do 1:22 ,więc przegrywa ze Slejnowskim wykonaniem)
Watch more TV
I have a vision... Television
Please tell a President to watch more TV
President is not avalaible to Me??? (Mirror Ball Man Zootv Washington Dc)
http://forum.u2guitartutorials.com/

#46 nemezis

nemezis

    Użytkownik

  • Members
  • 407 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Wodzisław Śląski

Napisano 04 maja 2012 - 10:15

Zgodzę się z moim poprzednikiem
Wake Up Dead Man

Też kocham ten utwór ale tu jakoś mi nie pasuje między The Fly a Walk on, poza tym jeszcze ta wykastrowana wersja.
Every day I die again and again I'm reborn

#47 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Napisano 04 maja 2012 - 10:16

Beautiful Day

#48 Moz

Moz

    Użytkownik

  • Members
  • 226 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 04 maja 2012 - 10:40

Walk On

wywalić to cholerstwo


#49 piotrasik

piotrasik

    Użytkownik

  • Members
  • 801 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznań

Napisano 04 maja 2012 - 12:10

Walk On

wywalić to cholerstwo

NIE :P

#50 Zod

Zod

    Użytkownik

  • Members
  • 602 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 04 maja 2012 - 14:48

In a Little While

#51 anton

anton

    .

  • Members
  • 1 310 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznań

Napisano 04 maja 2012 - 15:57

Sunday Bloody Sunday.

stanowczo nie popieram głosowania na in a little while, bulleta, no i w końcu kite...

#52 Lnx

Lnx

    Użyszkodnik

  • Members
  • 790 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Zooropa

Napisano 04 maja 2012 - 16:05

Wake Up Dead Man

Kompletnie z czapy wzięte, nie pasuje, szczególnie po The Fly. A, i w kwestii wykonania: Boston << Slane Castle.

- Ilu członków U2 potrzeba, by zmienić żarówkę?
- Jednego - Bono trzyma żarówkę, a świat kręci się wokół jego tyłka.


#53 peloponez

peloponez

    Użytkownik

  • Members
  • 315 Postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 04 maja 2012 - 17:57

Wake Up Dead Man
Krótko i beznadziejnie, a przede wszystkim niezbyt trafny po The Fly.

#54 derka

derka

    Lady with the spinning head

  • Moderatorzy
  • 5 611 Postów
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:z krainy Oz

Napisano 04 maja 2012 - 21:45

Ciężki wybór... Niech będzie SBS

There's always a chance as long as one can think
this is music : last

#55 Jacob

Jacob

    Użytkownik

  • U2 FAQ MAKER
  • 3 332 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 04 maja 2012 - 21:50

I Will Follow

#56 Rodia

Rodia

    Użytkownik

  • Members
  • 1 869 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 05 maja 2012 - 00:34

Wake Up Dead Man

#57 OneLazyBastard

OneLazyBastard

    Użytkownik

  • Members
  • 2 874 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warschau Bloody Warschau

Napisano 05 maja 2012 - 11:22

New York

sorry, Rodia ;)

#58 Stalker

Stalker

    Użytkownik

  • Members
  • 383 Postów
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 05 maja 2012 - 11:30

Walk On

#59 piotrasik

piotrasik

    Użytkownik

  • Members
  • 801 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznań

Napisano 05 maja 2012 - 15:02

Sunday Bloody Sunday

#60 Rodia

Rodia

    Użytkownik

  • Members
  • 1 869 Postów
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Napisano 05 maja 2012 - 17:06

New York

sorry, Rodia ;)

Artur Rojek by tego nie pochwalił.

Dobra. Ogólnie sorry, że się dawno tutaj nie udzielałem ani nie odzywałem, ale ostatnio raz, że mam mało czasu, a dwa, że jestem teraz poza wawą i mam zmniejszony dostęp do neta więc chyba nawet bym się nie podjął prowadzenia surwajwora - więc dobrze, że piotrasik się za to zabrał i ogarnął, tylko jakby jeszcze zmienił totalnie nietrafioną datę koncertu w tytule wątku to by było super :P Dla uściślenia: bostońskie DVD zostało złożone z czterech, a właściwie z trzech koncertów, które miały miejsce w dniach 5-9 czerwca 2001 r. w Bostą. Jeszcze ściślej: z gigów z 5, 6 (głównie z tego) i 9 czerwca. Z 5 czerwca pochodzi całe Stay i pełna furii końcówka Gone :P, ale większość piosenek z 6 i coś tam jeszcze z 9. Więc najlepsze daty do tytułu wątku byłyby: 5-9.06.2001 r. ^^

Ogólnie to w celu nadrobienia moich surwajworowych zaległości do niniejszego postanowiłem podejść wyjątkowo kompetentnie i wczoraj przesłuchałem cały koncert na moich nowiutkich słuchaweczkach jednocześnie pracowicie rozrysowując na karteczce moją listę :P Zadanie było o tyle trudne, że Boston - jak to każdy wie - wymiata i bardzo ciężko jest rozróżnić poziom wykonań piosenek, które często mają tenże nieprzyzwoicie do siebie zbliżony. Np. jak tu wybrać między cudownym Bad i równie cudownym With or without you? No ale jakoś się udało, więc lista jest gotowa i sądzę, że szykuje się ciekawa (i ciężka) rozgrywka :) Ciężka tym bardziej, że zdaje się, że na skutek mego długotrwałęgo wystawienia na działanie zespołu Radiohead jeden z utworów U2, za którym wcześniej nigdy jakoś nie przepadałem gwałtownie zyskał w moich oczach i zupełnie nieoczekiwanie wskoczył mi na drugie miejsce. Ten kto zna Radiohead może się domyśli o który może chodzić :) I w sumie zdziwiłem się, że tak szybko wywaliliście Desire, które wcale nie jest tu takie złe, wolę o wiele bardziej je niż np. Wake Upa czy średni wykon Elevation.

Aha, jeszcze jedno. Im dłużej słucham koncertów i bootlegów z Elevation Tour tym dobitniej przekonuję się, że to była naprawdę najlepsza trasa U2. Nawet na kiepskiej jakości bootach - wyrazistość melodii, wyeksponowanie instrumentów, dźwięczność gitar i mocarne głosisko Bono, które nigdy wcześniej ani później tak nie grzmiało świadczą o absolutnym muzycznym, artystycznym, a nawet osobowościowym topie, na którym wtedy był ten zespół. Do tego dochodzi intymny klimat hal, wspaniała scena i ogólne wyluzowanie, dzięki któremu te występy były naturalne, niewymuszone i sprawiały wrażenie (i często też chyba takie były) spontaniczności, a jednocześnie nie traciły na tym ani trochę ze swojej zajebistości i muzycznej potęgi - no po prostu magia :) A jeszcze na mnie osobiście wyjątkowo działa powrót amerykańskiej muzyczności po eksperymentach z europejskimi klimatami i romansu z Ameryką w ogóle, które U2 przeszło na tej trasie pierwszy raz od czasu Joshua Tree. Bo chyba nie będzie to nietaktem jeśli powiem, że najważniejsze dla nich były pierwsze i trzecie legi tej trasy, a ten drugi, europejski, trochę raczej pozostał na uboczu ich pamięci.

Long story short: wywalcie Wake Upa :)




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych