521 replies to this topic

[Mo.]

zróbmy dwu-piosenkowe pierwsze miejsce na podium, proszę.

Użytkownik Moniczka edytował ten post 22 stycznia 2012 - 12:55

[Masseur]

zróbmy dwu-piosenkowe pierwsze miejsce na podium, proszę.

Nie. Kite.

[anton]

Kite

w ogóle, jak mogliście odpaść OOC?
a te stritsy to najlepsze stritsy! no i przecież kite z bostonu >>>>> kite ze slane.

[Owłos]

Z serii "nie znacie się" - to powinno tak wyglądać:

Spoiler

1. Out of Control
2. All I Want Is You
3. Where the Streets Have No Name
4. Sunday Bloody Sunday
5. Until the End of the World
6. Kite
7. Bullet the Blue Sky
8. Wake Up Dead Man
9. Beautiful Day
10. Stuck in a Moment
11. Elevation
12. New Year's Day
13. With or Without You
14. Staring at the Sun
15. Desire
16. One
17. Angel of Harlem
18. Walk On
19. Pride (In the Name of Love)

[Jacob]

16. One
17. Angel of Harlem
18. Walk On
19. Pride (In the Name of Love)

Udany dowcip, aż się uśmiechnąłem

[Kłapouchy]

... no nie wiem, foch!

Jednak, ale dalej biję się z myślami Kite

[kkingstoun]

Kite
<br class="Apple-interchange-newline">

[Szczotecz-kal]

Taka mała historyjka:

Dajcie spokój, jak znów Stritsy będą pierwsze to będzie nuuudno

...RUNDĘ FINAŁOWĄ !!!
[...]

Where the Streets Have No Name

vs

Kite

Kite

Koniec

[Owłos]

Wygranie dwóch surwajworów przez Kite byłoby poważniejszym skandalem. Stąd decyzja

Poza tym jesteś sfrustrowany Isią i dlatego tak piszesz

[Szczotecz-kal]

EEee tam, zaraz sfrustrowany. To tylko sport i tak bywa niestety, choć była ogromna szansa wygrania tego meczu (mimo, że wynik pokazuje co innego ).

No co ty
2 x Kite > 15 x Streets ?

[Owłos]

Ojej noo, po prostu lepsiejsze są Stritsy od Kite na tym koncercie No co ja poradzę

[Mo.]

Kite

[Piotrek_1986]

Kite

[andie]

minimalnie Where The Streets Have No Name, cóż.

[Rodia]

Dobra, wypada w końcu zagłosować, żeby nie było, że w surwajworze Slane Castle zupełnie się nie udzieliłem

Kite

[Owłos]

Prawdy nie da się zamalować. Przez Ciebie Kite jest w finale.

[Rodia]

Nie przeze mnie, bo też bym na Out Of Control zagłosował... zresztą OOC powinno było już dawno odpaść

[Eman]

Koniec RUNDY FINAŁOWEJ

Where the Streets Have No Name: 6 głosów

vs

Kite: 13 głosów

Cóż tu dużo pisać. Moim zdaniem największy killer koncertowy jaki ma w swoim rękawie U2. W Slane zagrany bezbłędnie, a przypuszczam, że nawet lepiej niż chcieliby go zagrać. W każdym słowie, dżwięku słychać pasje, nie ma tutaj miejsca na "odpoczynek": Edge wszedł w idealnym momencie, Larry zagrał doskonale na perkusji, a Bono swoim głosem najpierw budował napięcie, aby przez następne pięć (tylko pięć, ale za to jakich) minut śpiewać jakby wstąpił w niego nowy (młody) duch. Zresztą co tu dużo pisać:


http://www.youtube.com/watch?v=QO-MYXdSYX4


"...It's all WE can do"

Końcowa klasyfikacja:

1. Where the Streets Have No Name

2. Kite

3. Out of Control

4. Sunday Bloody Sunday
5. All I Want Is You
6. Until the End of the World
7. With or Without You
8. Walk On
9. Wake Up Dead Man
10. Stuck in a Moment You Can't Get Out Of
11. One
12. Bullet the Blue Sky
13. Beautiful Day
14. New Year's Day
15. Desire
16. Elevation
17. Angel of Harlem
18. Staring at the Sun
19. Pride (In the Name of Love)

Na koniec chciałbym serdecznie podziękować Wszystkim, którzy bwaili się w głosowanie oraz byli zainteresowani tematem. Przepraszam też za wszelkie wpadki jakie miały tutaj miejsce

[andie]

Gdyby Walk On było na miejscu Out of Control, byłabym usatysfakcjonowana - ale i tak nie jest źle

Eman - dzięki za prowadzenie

a teraz: watch more TV

[Jacob]

Pride na ostatnim miejscu to jakaś komedia

Walk On powinien być w pierwszej piątce


Poza tym ranking w miarę przyzwoity, no i zwycięzca absolutnie zasłużony