24 replies to this topic

[TUFKAK_U2]

kaman, to była oficjałka, księżna dawała nagrodę facetowi z dorobkiem, nie opłaca się przychodzić w fatałaszkach...
kompletnie nie rozumiem tej agresji w kierunku CP, to tak jakbyś się złościł na szczeniaczki że są słodkie...

No wiem wiem tak tylko powiedziałem... mam dzisiaj dirty day
Agresji ? Jakiej agresji ! Przekonałem się o fałszywości Coldplayów mniej więcej odkąd wydali vivalavidaloca a pomyśleć, że kiedyś katowałem dzień i noc X&Y - btw ostatni dobry album tego zespołu :/

[olive]

zapomniałeś dodać: moim zdaniem
przecież nowe, nawet gorsze wydawnictwa, nie przekreślają tego jak dobre były poprzednie... nie zaczęłam nienawidzić CP ani U2 po ostatnich płytach mimo, że uważam, że i jednych i drugich stać na więcej...

co się stało, czyżby szczeniaczek narobił Ci do buta?

[iksik]

Widzę, że nie tylko ja odniosłam takie wrażenie że "ktoś się tutaj na kimś trochę wzoruje";)i nie chodzi mi o wygląd na tej konkretnej imprezie, ale tak jakoś bardziej ogólnie. Od czasu szumu wokół viva la vida nabrałam dystansu do CP. Nie wiem do końca jak to było z ich inspiracją w przypadku tej piosenki, ale nie lubię takich zagrań...mimo to na opener'a pojechałam ze względu na nich-podobało się, ale bez euforii. Oczywiście ich występ nie miał startu do koncertu U2 w Chorzowie (w ogóle to zastanawiam się czy kiedykolwiek będzie mi dane być na lepszym koncercie, bo tak głęboko zapisał się w moim serduchu:) i jeszcze jedna rzecz...było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem że Bono zaśpiewał Yellow na Glastonbury, był to gest, który miał szersze znaczenie, nie każdego stać na coś takiego

[Mo.]

http://www.zimbio.co...Day/HmXwq59JlAU

jeżeli tkwimy w kwestii butów.

chociaż niedługo przyda się osobny wątek

[piotrasik]

są tam jeszcze buty Alicia, łaadne (proszę wybaczyć off-top)