170 replies to this topic

[piotrasik]

spóźniłem się!

[smoke]

Dzięki! Wiadomo co z którego koncertu?

[Indian Summer]

Szkoda że nie ma więcej rarytasów - przynajmniej jest ZOOROPA

[corso]

Elevation to dno - wiadomo.MW i WOWY - najgorsze wersje ever.Nie wiem co te piosenki tam robią.Brak Breathe i UC zadziwia i zasmuca.

[smoke]

Elevation to dno - wiadomo.MW i WOWY - najgorsze wersje ever.Nie wiem co te piosenki tam robią.Brak Breathe i UC zadziwia i zasmuca.

Fakt - najlepsze Elevation było na Elevation tou - potem było już tylko gorzej. MW z wykastrowaną solówką... A łołi jest spoko
Co do brak UC i Breathe to wielka szkoda... ale cóż - głosowali fani...

[corso]

Elevation jest jedną z najsłabszych piosenek U2(może 2-3 gorsze się znajdą).Broniła się jedynie dosyć ciekawa wersja z verigo tour.

[smoke]

Elevation jest jedną z najsłabszych piosenek U2(może 2-3 gorsze się znajdą).Broniła się jedynie dosyć ciekawa wersja z verigo tour.

Aj aj aj... Z tym się zgodzić nie mogę! Elewejszyn jest super! Ale cóż... każdy ma inny gust i własne zdanie...

[Jacob]

Jezus...
Elevation najsłabsze? Nie no, proszę, bez jaj. To jest mega utwór, tysiące zespołów zabiłoby się za taki singiel. Bez tego utworu nie ma już koncertu U2

[smoke]

Jezus...
Elevation najsłabsze? Nie no, proszę, bez jaj. To jest mega utwór, tysiące zespołów zabiłoby się za taki singiel. Bez tego utworu nie ma już koncertu U2

PRAWDA!!!

[Piotrek_1986]

Zabrakło Pride , Krwawej Niedzieli, NYD, Szkoda.Cieszy jednak Bad TUF,Ultraviolet i brak IALW
Magnificent bym wymienil na NLOTH
I po cholere jest ten Walk On Suczi

[Max]

Jezus...
Elevation najsłabsze? Nie no, proszę, bez jaj. To jest mega utwór, tysiące zespołów zabiłoby się za taki singiel. Bez tego utworu nie ma już koncertu U2

Jak przykro czytać coś takiego...

[Jacob]

Jak przykro czytać coś takiego...

Dlaczego przykro? Uważam jedynie, że Elevation jest średnią piosenką jak na najlepszy zespół na świecie ale na pewno nie najgorszą i poza tym rewelacyjnie wypada na koncertach. Przecież nie napisałem, że Elevation to najlepszy utwór grupy.

[Atomic_Mario]

Finalna trackilista rozczarowuje. Ale i tak dobrze, że mogliśmy śledzić wyniki cząstkowe. W przeciwnym wypadku szok byłby większy

Tak więc mamy w trackliście 14 utworów, które są dostępne na innym oficjalnym wydawnictwie z ostatniej trasy - DVD z Pasadeny. Nie są to niestety utwory, które na przestrzeni trasy zmieniłyby się jakoś radykalnie. Obserwując przebieg głosowania i komentarze z nim związane wnioskować można, że duża część głosująca chciała stworzyć album "The Best Of 360o Tour". Tylko po co? Jaki sens ma wydawnictwo na którym zostaje powielona w dużej części tracklista z Pasadeny. Najgorsze, że stało się to kosztem perełek, których ciężko będzie spodziewać się na kolejnych trasach - Return Of The Stingray Guitar, Your Blue Room, Spanish Eyes, Mothers Of The Disappeared, Scarlet. Rozumiem też, że można uznać "Ultraviolet" za kawałek lepszy od "Hold Me, Thrill Me, Kiss Me, Kill Me". Czy nie lepiej jednak, aby mieć również ten drugi na oficjalnym wydawnictwie? Głosowanie na "One", "With or Without You", "Where The Streets Have No Name", "Mysterious Ways" jest dla mnie zupełnie irracjonalne.

[corso]

Dlaczego przykro? Uważam jedynie, że Elevation jest średnią piosenką jak na najlepszy zespół na świecie ale na pewno nie najgorszą i poza tym rewelacyjnie wypada na koncertach. Przecież nie napisałem, że Elevation to najlepszy utwór grupy.

Wymień , proszę, kilka gorszych kawałków.

[MartinTexas]

17. Stay (Faraway, So Close)
20. Elevation
21. Out of Control
22. Mysterious Ways

Co za znakomita końcówka... Zamiast Breathe, 40 czy nawet I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix) (bo możliwe, że z tym fajnym snnipetem Discotheque) to wpadły 2 "perełki" MW i Eleveation. Lubię OOC i Stay, ale na tym tour były lepsze utwory...

Zarąbista lista. Praktycznie najczęściej słucham teraz tych kawałków. Może poza COBL i OTH.

Serio zarąbista? Zarąbista to mogła być jakby lepiej wybierano, teraz jest średnia i to dzięki rarytasom jak Zooropa czy OTH. Końcówka głosowania tylko ją pogorszyła.

Elevation to dno - wiadomo.MW i WOWY - najgorsze wersje ever.Nie wiem co te piosenki tam robią.Brak Breathe i UC zadziwia i zasmuca.

Fakt MW to najgorsza wersja w historii, WOWY podobnie, Elevation również nie zachwyca.

Ale nie piszmy o Elevation dno, bo owszem wersja 360 jest słaba, ale już ta z ET, czy Tomb Rider Remix są bardzo dobre i ja osobiście chętnie do nich wracam, co więcej gdyby nie ten utwór może bym w ogóle U2 nie słuchał. Jest moc, jest żywioł a przecież od czasu do czasu w Rock'n'nRollu też o to chodzi.

Finalna trackilista rozczarowuje. Ale i tak dobrze, że mogliśmy śledzić wyniki cząstkowe. W przeciwnym wypadku szok byłby większy
[...] Głosowanie na "One", "With or Without You", "Where The Streets Have No Name", "Mysterious Ways" jest dla mnie zupełnie irracjonalne.

Tak szok byłby ogromny. Żal jeszcze większy od wywalenia Breathe z Pasadeny z DVD .

Co do utworów znanych i w wielu wersjach wydanych to tylko jednego bym się nie czepaiał "Where The Streets Have No Name" - bo wersje choć trochę słabsze to z ciekawymi utworami na wstępie.

Mam jeszcze pewną nadzieję, że Magnificent będzie w wersji remixowej (choć to mało prawdopodobne, bo pod koniec znowu grali normalnie oraz próbka 30s była normalna), BD będzie miał to świetne intro z początków trasy oraz Moment of Surrender będzie to wersja z mocnym wejściem Bono, a nie ta słaba i anemiczna.

No i miejmy nadzieję, że przy następnej takiej płycie - dadzą wybrać komuś odpowiedniemu utworu (czy nie było takiej setlisty od jakiegoś technicznego?) zamiast dawać to w ręce nieprzewidywalnych fanów.

[Owłos]

Wymień , proszę, kilka gorszych kawałków.

Walk On, One Tree Hill, Pride

[Max]

One Tree Hill gorsze od Elevation, spadnę zaraz z krzesła:]

[jadzik]

źle nie jest, ale mogło być lepiej. ciekaw tylko jestem z jakich koncertów dokładnie te utwory.

[Unknown Caller]

Od poczatku glosowania byla dyskusja miedzy fanami czy powinna to byc plyta typu Best of czy tez zbior rarytasow. Wezcie pod uwage, ze to moze nietypowa ale pierwsza w historii plyta live od U2. Uwazacie, ze plyta zlozona w polowie z rarytasow typu Miss Sarajevo, Stingray Guitar, Scarlet, Your Blue Room itd. by sie skleila? To nie bylaby prawdziwa plyta koncertowa, a jedynie zbior rarytasow live. Sluchaloby sie tego srednio, dramaturgii prawdziwego koncertu nie daloby sie osiagnac. A tak - mamy jakis kompromis miedzy dwiema sprzecznymi koncepcjami - wyjdzie z tego niezla plyta live z kilkoma rarytasami. Na reszte bedziemy musieli poczekac.

Pomijam, ze koncowka glosowania totalnie rozczarowala, bo umowmy sie, ze prawie od poczatku walka szla o te 2-3 utwory, ktore mogly sie znalezc lub nie, reszta byla od dawna wiadoma. No i to, ze FANI wybrali cos takiego jak denne MW i Elevation czy nic nie wnoszace Walk On jest dla mnie nie do ogarniecia... Zwlaszcza, ze nie uslyszymy utworow, ktore tworzyly historie tej trasy jak Breathe, I'll Go Crazy If I Don't Go Crazy Tonight (Remix), Unknown Caller, No Line on the Horizon, 40... Tych utworow mi najbardziej brakuje, a nie dziwactw typu Electrical Storm, Scarlet czy Your Blue Room... Dobrze, ze mamy One Tree Hill i Zoorope, ktore sa najlepszymi rarytasami, jakie mozna sobie wymarzyc.