Survivor Albumowy - Uważaj Kochanie! (edycja 2)
#421
Posted 01 grudnia 2010 - 13:00
And I found alcohol
I was looking for The Soul
And I bought some style
I wanted to meet God
And they sold me religion...
I still haven't found what I'm looking for...
#423
Posted 01 grudnia 2010 - 15:22
#424
Posted 01 grudnia 2010 - 15:43
#426
Posted 01 grudnia 2010 - 17:23
#427
Posted 01 grudnia 2010 - 18:36
#428
Posted 01 grudnia 2010 - 19:31
#429
Posted 01 grudnia 2010 - 20:09
The Fly
#430
Posted 01 grudnia 2010 - 20:18
#431
Posted 01 grudnia 2010 - 20:52
ZS nieznacznie, Until bardziej. Ale napisałem o kilku innych rzeczach a ty pytasz tylko o jedną........ Merytorycznie proszę.A w czym Until the End of the World i Zoo Station ustępują The Fly w kontekście rżnięcia drzewka?
"Świetnie dobrane słowa, klimat, rznięcie Drzewka Joshuego i solówka Edga jak nigdy"
Until ma niezły tekst, "mętny/nudnawy" klimat - najzwyczajniej w świecie przeciąga się, trochę bez pomysłu (jak dla mnie!), rzeczywiście trochę rżnie drzewko Joshuego, ale solówkę ma dużo słabszą............
2:4 dla The Fly...................... najzwyczajniej w świecie Until na albumie wypada dla mnie słabo i tyle. Nic dziwnego, że ostatecznie nie trafił na singla. Brakuje mu energii jaką ma na żywo, a na pewno mocniejszej końcówki, bo na albumie jakby utwór się wypala zamiast walnąć.
Do pełni komentarza, szkoda, że ZS odpadło, bo stawiam wyżej niż Untila.
OJ przemawia przez ciebie niechęć do AB i tyle! Nadmiar to jedno użycie? Aby w każdym miejscu wykazać, że AB to be... TO akurat określenie samych członków U2, Edga lub Boniasa o ile pamiętam, więc co tu nie tak?określenie 'rżnięcie drzewka' i pochodne robią się naprawdę denerwujące w nadmiarze.
Dobrze wiesz, że chodzi o zwrot jaki zrobili po TJT i to mi się bardzo podoba w AB. Udał im się ten zwrot, a muzyka nadal pozostała świetna. Ale to dla mnie OCZYWISTE:wacko:
The Fly to symbol tego albumu i co jak co, ale mam nadzieję, że dojdzie do podium.
Głos na Until The End Of The World.
#432
Posted 01 grudnia 2010 - 21:18
#433
Posted 01 grudnia 2010 - 21:30
#434
Posted 01 grudnia 2010 - 21:34
Nieopodal mężczyzna w kowbojskim kapeluszu i skórzanej kurtce udziela instrukcji innym osobom. Zdumiony basista pyta archanioła: Czy, to Bono? Nie wiedziałem, że umarł. Gabriel odpowiada: Nie, to nie jest Bono. To Jezus Chrystus. Wydaje mu się tylko, że jest Bono."
#435
Posted 01 grudnia 2010 - 21:48
Until The End Of The World
#437
Posted 02 grudnia 2010 - 00:16
Generalnie nie biorę udziału w tej zabawie, ale jak ktoś tutaj chce wykolegować Muchę to ja wkraczam zdecydowanie.
Until The End Of The World
Aha. Nie no, jasne.
#438
Posted 02 grudnia 2010 - 12:00
See through in the sunlight
#440
Posted 02 grudnia 2010 - 14:56
3 user(s) are reading this topic
0 members, 3 guests, 0 anonymous users