176 replies to this topic

[bee]

Natomiast pisanie zaimków osobowych z dużej litery

Tego typu zaimków nie pisze się z dużej litery, chyba że odnoszą się do osób, które chcemy wyróżnić w specjalny sposób, okazać szacunek; to jest kwestia nadania znaczenia, np. pisząc o matce, można napisać ona z dużej litery, tutaj nie widzę uzasadnienia.

I dajcie już spokój, za bardzo się spinacie, a to ma być zabawa.

[Szczotecz-kal]

w temacie, który wszyscy traktują jako zabawę, niezbyt poważną zresztą.

Yhy! Właśnie!

[OneLazyBastard]

Tego typu zaimków nie pisze się z dużej litery, chyba że odnoszą się do osób, które chcemy wyróżnić w specjalny sposób, okazać szacunek; to jest kwestia nadania znaczenia, np. pisząc o matce, można napisać ona z dużej litery

http://poradnia.pwn....sta.php?id=8337

Chyba jednak nie masz racji .

[bee]

Chyba mam . "Cię", "Tobie", "Twój" czy "Wam" piszemy z dużej litery, bo dotyczą bezpośrednio adresata komunikatu, z tym nie polemizuję. Natomiast zaimków "jej, niej" itd. używa się mówiąc o osobach trzecich i nie odnosi się do tego reguła, na którą się powołujesz.

[OneLazyBastard]

Oczywiście, masz rację. Ale wciąż, to kwestia wychowania, a nie poprawności językowej...
Uważam po prostu, że pisanie z dużej litery zaimków osobowych dotyczących osoby trzeciej również jakoś specjalnie problematyczne nie jest, a o ile lepiej wygląda w korespondencji, i o ile lepiej jest odbierane. I nie jest błędem językowym.
Być może za dużo wymagam...
Mimo wszystko, jeśli mamy mówić stricte o poprawności językowej, to koleżanka Zooshe w tym samym poście pisała również bezpośrednio do mnie z małej litery .
Ale jak mówiłem, nie braku poprawności językowej się czepiam, bo na forum większe kfjatki leżą, tylko braku szacunku... I nie wymagam go względem siebie, bo jaki jestem - wiem. Ale znowu, powtórzę, być może zbyt dużo wymagam od innych, być może to całkowicie nienormalne, aby o osobach trzecich pisać z dużej litery. No, anyway, ja tak zawsze pisałem, pisał będę, i moje dzieci również będą tak pisały.

[stokrotka]

Przestańcie się żreć, nie zniechęcajcie nowych użytkowników
Niektórzy nawet piszą nick osoby, do której się zwracają z małej litery, albo w ogóle nie używają shifta, nawet zaczynając nowe zdanie. I nie uważam, żeby to było jakies łamanie 'netykiety' czy brak poprawności językowej, tylko raczej pośpiech... no chyba, że ewidentnie widać, że ktoś robi to specjalnie.

Ale offtop.
A kolega OLB chyba pobił rekord w ilościach edycji posta na minutę.

[corso]

Jak już się czepiamy to nie mówi się "z małej", ani tym bardziej "z dużej" litery, a małą bądź wielką literą.

[OneLazyBastard]

Przestańcie się żreć, nie zniechęcajcie nowych użytkowników
Niektórzy nawet piszą nick osoby, do której się zwracają z małej litery, albo w ogóle nie używają shifta, nawet zaczynając nowe zdanie. I nie uważam, żeby to było jakies łamanie 'netykiety' czy brak poprawności językowej, tylko raczej pośpiech... no chyba, że ewidentnie widać, że ktoś robi to specjalnie.

Pytanie, czy naprawdę aż tak trudno wcisnąć shift...? Chyba nie..
Rozumiem, gdy ktoś raz nie wciśnie shiftu, i wyskoczy mu "tobie". Ale gdy ktoś pisze posta, i parę razy wali małą literą "tobie, ciebie" lub nawet to kontrowersyjne "jej, jego, nim", to już jest chyba "specjalnie".

A kolega OLB chyba pobił rekord w ilościach edycji posta na minutę.

Nie wiedziałem jak ująć moje myśli . Punkt widzenia ewoluował .

Jak już się czepiamy to nie mówi się "z małej", ani tym bardziej "z dużej" litery, a małą bądź wielką literą.

Wcale się nie czepiamy, przecież wyraźnie napisałem, że nie o poprawności językowej tutaj mowa, a o...
Ale masz rację, oczywiście. To jest jedna z rzeczy, których nie potrafię się oduczyć w języku polskim.

[bee]

Jak już się czepiamy to nie mówi się "z małej", ani tym bardziej "z dużej" litery, a małą bądź wielką literą.

Oj tam, oj tam . Ok, co do tego "z małej/z dużej" masz rację; rusycyzm, przyznaję się do winy. Ale już zwrot "dużą literą" niepoprawny nie jest: http://sjp.pwn.pl/sz...j/wielka litera (a i profesor Miodek go używa )

Przestańcie się żreć

Nikt się nie żre przecież, dyskutujemy o języku i nie tylko. Przeniosę później wszystko do odpowiedniego wątku.

[stokrotka]

Nikt się nie żre przecież, dyskutujemy o języku i nie tylko. Przeniosę później wszystko do odpowiedniego wątku.

Chodziło mi bardziej o spór na linii OLB-Zooshe, a nie o dyskusje o języku

[Witas]

Uważam po prostu, że pisanie z dużej litery zaimków osobowych dotyczących osoby trzeciej również jakoś specjalnie problematyczne nie jest, a o ile lepiej wygląda w korespondencji, i o ile lepiej jest odbierane. I nie jest błędem językowym.

Przeze mnie na ten przykład odbierane jest z lekkim zdziwieniem, podobnie jak zwrot typu "to Ci ludzie". Nie widzę związku pomiędzy dobrym wychowaniem a pisaniem "Jej" zamiast "jej", o wiele bardziej o szlachetnych intencjach świadczyłoby w tym przypadku podanie imienia, tytułu itp.

[hannah]

How To Disappear Completely

[Rodia]

Czy możemy tymczasowo porzucić rozważania natury filologicznej na modłę profesorów Miodka i Bralczyka i wrócić do finału tego surwajwora? Głosu Aestii mimo ślicznego nicka i buzi użytkowniczki i tak nie uznam, jak już to wcześniej zapowiedziałem

na potwierdzenie:
http://www.youtube.com/watch?v=5Jsjh7gAhWs

Ej, ale mi się to wykonanie średnio podoba. Jest jakieś ciche, suche i bezpłciowe, Glasto 2003 daje radę o wiele bardziej. Zresztą z Saitamy 2008 też mi nie podeszło, mam nadzieję, że na następnej trasie zmienią nieco aranż bo to jednak nie ta moc co kiedyś.

Natomiast. Chcecie wiedzieć jak to było z How To Disappear Completely? Powiem wam jak było. Pewnego dnia styrany i zarośnięty Thom Yorke przyszedł do studia nagraniowego, poprosił chłopaków na rozmowę i powiedział: "Ej, słuchajcie. Nagramy teraz najlepszą piosenkę na świecie, ok?". Zgodzili się. Więc poszli nagrać i jako rzekli, tak zrobili:

http://www.youtube.com/watch?v=vE5u4JZyFrE&feature=related

[anton]

Kid A to moja ulubiona płyta. How To Disappear Completely (And Never Be Found Again)

"ludzie, chyba kpicie z tym, ze mialoby wygrac How To Disappear, Everything jest "far, far better" "


"far, far better" to cytat z "Thinking About You" Radiohead.
jakby ktoś nie wiedział...

[//biesiada//]

How To Disappear Completely

[Rodia]

Kończymy zabawę. Sorry, dziś będzie krótko bo naprawdę nie mam siły ani weny. Głos Aestii, jak zapowiedziałem, nie został uznany Biesiada nie pogrubił głosu, ale z uwagi na powszechną miłość względem jego osoby na tym forum - głos zaliczony Ogólnie oddaliście w finale 21 głosów, to chyba najwięcej w tym surwajworze. Dzięki!

Everything In Its Right Place - 13 : How To Disappear Completely (And Never Be Found Again) - 8

No, czyli świetnie, aczkolwiek mam wrażenie, że gdybym wam dał jeszcze jeden dzień dłużej to byście w końcu do tego How To dobili. Całe szczęście więc, że do tego nie doszło

Całościowa klasyfikacja przedstawia się więc następująco:

1. How To Disappear Completely (And Never Be Found Again)
2. Everything In Its Right Place
3. Idioteque
4. Motion Picture Soundtrack
5. Optimistic
6. The National Anthem
7. Kid A
8. In Limbo
9. Morning Bell
10. Treefingers

Czyli w sumie nieźle. Poza chorobowo niską pozycją In Limbo i tym, że Everything powinno się zamienić miejscami z Idioteque (tak, to jest jeden z tych przypadków gdzie jedno miejsce ROBI różnicę) to ujdzie i jest fajnie. To tyle, dzięks za zabawę, idę spać.

To kiedy robimy powtórkę z Ok Computer i surwajwor The Bends?

[Weronika]

no i nie zdążyłam zagłosować, ale i tak to nic by nie dało.
w każdym razie, ósme miejsce dla in limbo i trzecie dla idioteque to skandal