A Sort of Homecoming brońmy swojej DUMY!
Ku ##### * wa nie to!!! To jest akurat najlepsze nagranie w historii dokonań tego zespołu!!!
MLK
Miałem z tym glosem wielki problem i wydaje mi się, że "bo przesz nie Bad, nie Promenade, nie Indian Summer Sky i nie Wire" byłoby za słabym wytłumaczeniem, także muszę to jakoś inaczej ująć. Uwielbiam MLK, uwielbiam jak pod koniec zamienia się w Streets, uwielbiam je jako pełnowartościowe nagranie, bo przecież niczego mu nie brakuje, ale, na litość, przecież nie Bad, nie Promenade, nie Indian Summer Sky i nie Wire!
Obawiam się natomiast, że MLK przetrwa aż do samego podium ze względu na przecenianie jego wątpliwej oryginalności. Nie mówię ty oczywiście o U2-owej oryginalności, bo stosunkowo łatwo ją znaleźć w większości dyskografii, mówię raczej o ogólnej oryginalności, której czasami doszukuje się w nagraniach U2 na siłę.
* rrrrr