Jump to content


Photo

Survivor Albumowy - Pop (edycja 2)


  • Please log in to reply
579 replies to this topic

#41 Owłos

Owłos

    Użytkownik

  • Members
  • 5 525 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Órsynuw

Posted 20 maja 2010 - 22:24

No wpada refren w ucho, fakt.


Oj, nie chodzi o refren <_<
"I went out there
in search of experience
to taste and to touch
and to feel as much
as a man can
before he repents"

#42 MartinTexas

MartinTexas

    Użytkownik

  • Members
  • 2 595 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Legnica

Posted 20 maja 2010 - 23:00

Niezła recenzja acr! ;) Pop to całkiem miłe wspomnienia dla mnie, może dlatego, że to pierwsza płyta (w sumie kaseta!!:D) przesłuchana kilkukrotnie od dechy do dechy. Mimo, że zaczęło się od ATYCLB to pierwszy w ręce wpadł mi Pop. I dobrze :P Gdybym pewnie zaczął od TJT czy TUF trudno byłoby mi się może przekonać do Pop.
Odkrywanie U2 od strony Pop to rzeczywiście dziwne podejście, ale jakie ciekawe. Jakie wrażenie robi Mofo! :blink: Szalone Discotheque, mocniejsze Gone, przejmujące Please, czy zwariowane Miami.

Szkoda trochę tego pośpiechu przy pracach, za to mamy wysyp nowych wersji: singlowe i te z Best Of :rolleyes: I świetne single (jedne z lepszych) w dyskografii.

Wersje Live to w ogóle inny temat, może na jakiegoś Live Survivora :P i oceniamy album, dokładnie jak acr napisał, popatrzmy na album i utwory względem siebie.
Wake Up DM - chyba trochę jak dla mnie wymęczona wersja, trochę bez energii, no w końcu ma budzić zmarłych! ;) A może to właśnie z przekory? Wolałem chyba utwory z sesji AB z tekstem Wake Up.
DYFL - kiedyś przepadałem (za czasów kasetowych), teraz trochę spowszedniał, nie robi takiego wrażenia

Ale ostatecznie pada na:
The Playboy Mansion - choć trzeba przyznać, utwór broni się tekstem, bo to on jest tu najważniejszy chyba, trochę jak Some Days Are Better... ;)

#43 acr

acr

    mam tu fajne drzewko

  • Moderatorzy
  • 17 742 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:skądinąd.

Posted 21 maja 2010 - 01:50

Playboy Mansion tekstowo jest dość chyba ważnym elementem tego, co jakoś pijacko starałem się napisać i tu zaczynając i w NP, kiedy to tekst już przestał się nadawać trochę tu, a zaczął tam. Idealnie pasuje do konceptu albumu, tekstowego, do treści, przesłania, choć to ostatnie słowo trochę się zdewaluowało i w obecnych czasach nie brzmi dobrze (btw. czy też i nie o tym jest ten album, a?). Bo właśnie, Pop jest konceptem, zdaje się nim być, cholernie przemyślanym albumem na poziomie tekstów i podkreślającej ich w sumie muzyki, czytelnym, choć ironicznym komentarzem. Kurczę, jeszcze coś dłuższego o tym napiszę w jakimś bardziej odpowiednim miejscu. W każdym razie, co to ja chciałem... a, tak, tekst Playboy Mansion broni się bardzo, broni przed wszystkim. Chciałem jeszcze tak:
- do frontu obrony Wake Up Dead Man się przyłączam.
- swoją historię z Pop w roku '97 jak miałem te 9 lat już chyba opisywałem z pięć razy. ale też, jest jakiś dziwny sentyment i z tego może powodu.
- Hannah prosiła żeby nie pytać czy coś, ale ciekaw jestem, co jej się w tej płycie nie podoba.
- tej płycie zabrakło dwóch, trzech tygodni szlifu, żeby to wszystko co jest niedoskonałe poprawić.
- nadal nie wiem na co głosować.

#44 Daniel84

Daniel84

  • Members
  • 3 657 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Warszawa

Posted 21 maja 2010 - 08:16

- tej płycie zabrakło dwóch, trzech tygodni szlifu, żeby to wszystko co jest niedoskonałe poprawić.

Oto ja rodzą się mity, które zresztą tworzy sam zespół.
Ja tu nie widzę niedoróbek. Zły bas na IGWSHA? Na SYCMIOYO to jest dopiero zły bas. Słaba wersja Please? Może i odrobinę słabsza od porywającej wersji z singla ale za to lepej wpasowana w album. Jak można było dopieścić ten album i przy okazji go spieprzyć pokazują w pewnym sensie nieudane przeróbki na The Best Of 90 - 00.

Jedyne, co mi zgrzyta na POP-ie, to po prostu słabsze brzmienie niż płyt wydawanych obecnie. Ale jest to zwyczajnie kwestia technologii. Achtung Baby czy TJT też mają dużo gorsze brzmienie od np. HTDAAB a przecież dobrze wiemy, że pod względem kompozycyjnym to niebo a ziemia.

#45 Doty

Doty

    Użytkownik

  • Members
  • 868 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 maja 2010 - 14:25

The Playboy Mansion

#46 dagasia

dagasia

    Użytkownik

  • Members
  • 370 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Zabrze

Posted 21 maja 2010 - 14:36

Miami

#47 Atomic_Mario

Atomic_Mario

    Użytkownik

  • Members2
  • 5 734 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Świnoujście :)

Posted 21 maja 2010 - 15:48

Zdecydowanie moja ulubiona płyta, będąca też, w moim subiektywnym odczuciu, najlepszą.

Miami, bo jest świetne, ale inne jeszcze bardziej.
Dołączona grafika

#48 kade

kade

    Użytkownik

  • Members
  • 2 826 posts
  • Płeć:Nie powiem

Posted 21 maja 2010 - 16:16

Troche O Playboy Mansion: zgadzam sie, Acr, z Tobą, że tekst jest znakomity. Osobiście uwielbiam go. A mój głos wynika ze sfery muzycznej, która pasuje do tekstu, ale w całym tym mroku płyty jest chyba zbyt "lekka". Dla mnie jest bardzo blisko, niemal kopia Trying To Throw... Ale to nie zarzut. W sumie, słuchając płyty, wole PM od np. IGWSHA, ale poszło.
Dla mnie absolutna czołówka tej płyty to (w kolejności na płycie).... Kurcze, zaczęłam wypisywać, ale nie wiedziałam, co odrzucić. Mniej może troche lubie Staring (dopiero wersja live akustyczna mnie "wzięła"), Gone - w warstwie muzycznej (tekst genialny), Last night on earth - nie wiem, dlaczego. Nie przepadam za If God... chyba troche zycia mi w niej brakuje, no i discotheque - bo było singlem? :P
Cholera, to na prawde świetna płyta:)
I genialna trasa. Podobała mi sie bardziej niż zootv, a obie widziałam na zywo

#49 hannah

hannah

    blue sadness

  • Members
  • 937 posts
  • Płeć:Kobieta

Posted 21 maja 2010 - 16:38

(...) Hannah prosiła żeby nie pytać czy coś, ale ciekaw jestem, co jej się w tej płycie nie podoba.

Pytać zawsze możesz i ci odpowiem, a jakże ;) 50/50 najogólniej mówiąc. Połowa płyty jest ciekawa, połowa niedookreślona. Część songów idzie w nowym dla zespołu kierunku, elektroniczne brzmienia są eksperymentem, brzmią nieźle niosąc ze sobą również idee i emocje. Lubię mocne wejście od Discotheque do Mofo. Gyby chłopcy poszli za ciosem, byłoby interesująco (nie jest to moja wyłącznie opinia, sami w U2 o U2 to potwierdzili). Inne piosenki jednak odstają, zarówno stylem, jak i poziomem. W odróżnieniu od AB czy TJT, gdzie całość była spójna i wszystkie piosenki były na podobnym levelu, Pop nie jest tak jednoznacznie dobry. Od pierwszego odsłuchu można to zauważyć. Porównaj np Mofo i Miami czy Starring.. i The Playboy Mansion, górka i dołek. Inne kawałki typu Wake up... czy Gone mają potencjał, ale nie zostały rozwinięte. Takie Gone brzmi lepiej na późniejszej składance. O niebo lepiej... Dużo by tu mówić. Jednak zauważ, kupiłam tę płytę, zatem widziałam w niej coś dobrego. Nie obawiaj się więc Acr, Popu słucham :)

Nie chcę wchodzić w zacięte dyskusje czy nadmiernie krytykować tego czy owego albumu. Sedno mojego podejścia tkwi gdzie indziej. Z muzyką jest jak z malarstwem. Rozważ np podejście artystów do tematu kobiet. Rubens malował grube modelki, podkreślając ich wylewne kształty. Im potężniejsza kobieta, tym ładniejsza w jego oczach. Z kolei Tycjan kochał wyłącznie rude, podkreślając ogniste loki które stanowią główny element kompozycji jego obrazów. Z gustami się nie dyskutuje. Piękno jest w oku patrzącego. Co jeden uważa za arcydzieło, dla innego jest beznadziejne. Mało prawdopodobne, że wielbiciel Popu przekona Warowca. I nie o przekonanie tu chodzi, tylko o przeżywanie sztuki najmocniej jak się da. I jeśli puszczam muzykę, to na full. Jeśli idę na wystawę malarstwa, to wzrok aż boli. I o to chodzi. Przeżywanie mocniej bawi niż dysputy :)
The world belongs to the enthusiast who keeps cool

#50 patmart

patmart

    Użytkownik

  • Members
  • 129 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Kraków

Posted 21 maja 2010 - 17:05

The Playboy Mansion
06.08.09 Chorzów
09.08.09 Zagrzeb
10.08.10 Frankfurt

najwspanialsze dni mojego życia. dziękuję i kocham U2

#51 kkingstoun

kkingstoun

    Użytkownik

  • Members
  • 625 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Poznań / Kalisz

Posted 21 maja 2010 - 17:06

Miami


#52 Szczotecz-kal

Szczotecz-kal

    FlowerPower

  • Moderatorzy
  • 2 544 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Kalisz

Posted 21 maja 2010 - 17:15

(wiem że miał być U.Fire, ale Szczotku, we're not ready yet ;) )


I know... I know ;)
Jakiś FO jest tu zakładany ? Widzę, że tam jakieś plany co do Wake Up Dead Man, ale czy to będzie potrzebowało FO ? ;>


Miami na początek.

#53 louise_76

louise_76

    Użytkownik

  • Members
  • 327 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:W-wa

Posted 21 maja 2010 - 20:18

MOFO
...Blue-eyed boy and this brown-eyed girl...

#54 U2roopa

U2roopa

    Użytkownik

  • Root Admin
  • 6 527 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Wawa

Posted 21 maja 2010 - 20:21

Miami - najsłabszy kawałek na tej świetnej płycie.

#55 andie

andie

    (not) original of the species

  • Moderatorzy
  • 5 687 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:znad Nilu

Posted 21 maja 2010 - 21:23

Miami
Is there an order in all of this disorder
Is it like a tape recorder
Can we rewind it just once more

#56 teka55

teka55

    Użytkownik

  • Members
  • 2 040 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Sulejówek

Posted 21 maja 2010 - 21:25

Miami
Dołączona grafika
I can Breatheeeee!

lans.efę

#57 margo

margo

    Użytkownik

  • Members
  • 4 358 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:zielone wzgórze

Posted 21 maja 2010 - 21:53

Z ciężkim sercem ale:

MAJAMI

Music can change the world, because it can change people.
 


#58 el_f

el_f

    Użytkownik

  • Members
  • 1 967 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:a different city

Posted 21 maja 2010 - 22:01

Nie rozumiem jak można głosować na Miami, trzeba będzie jakiś front obrony chyba zmontować. ;)

Więc, niestety, The Playboy Mansion, chciałem zagłosować na coś innego (a to taka herezja byłaby, że pewnie z miejsca dostałbym bana), ale Miami będę bronił do ostatniej kropli krwi. :P

#59 vieux_capitaine

vieux_capitaine

    Użytkownik

  • Members
  • 1 041 posts
  • Płeć:Mężczyzna
  • Skąd:Trójmiasto

Posted 21 maja 2010 - 22:47

.
.
.
.
.
.
.
.
.
Do You Feel Loved


Już łatwiej mi było wybierać z TJT...
Thru the darkness
of Future Past
the magician longs to see...
one chants out
between two worlds
Fire - walk with me.

#60 monika2506

monika2506

    Użytkownik

  • Members
  • 294 posts
  • Płeć:Kobieta
  • Skąd:Lublin

Posted 21 maja 2010 - 22:56

Staring At The Sun




3 user(s) are reading this topic

0 members, 3 guests, 0 anonymous users