219 replies to this topic

[waz]

A kto głosował na Stylową Spółkę Społem?

Ja ;]

[acr]

Jak dobrze policzyłem i pamiętam listę, to moich pozycji poza setką jest 19. Ależ ze mnie niezal.

Z tym JD faktycznie niezłe jajo, no ale nie widzę znowu afery. Sam wtedy dałem ich bardzo wysoko, a dziś już nie słucham zbyt często, bo mi się generalnie trochę ejstisowy cold-wave'owy post-punk znudził nieco. A Control nie widziałem po dziś dzień Takie spadki się zdarzają. I Am Kloot ostatnio w Top 20, dziś ledwo się załapało w ogóle, Go-Betweens też z tych okolic wypadło poza setkę, no bywa. Ciekawe faktycznie, że BRMC tak nisko - nikomu się nie podoba nowy album? (no, mi się nie spodobał na tyle, żeby się załapali, ale myślałem że paru mocnych wielbicieli tu mają)

Generalnie, jako że ostatnio żadnego dużego hajpu na coś nowego się nie udało nikomu przeprowadzić, spodziewam się najnudniejszej czołówki od dawna. Na co stawiacie? Coldplay, Depeche Mode, Sigurów czy Radiohead? Jeszcze Myslovitz pewnie gdzieś w dziesiątce, może The Smiths/Morrissey, coś występują często ostatnio na znajomych forumowych last.fm'ach. Może Opposition (tym razem u mnie brak;) ) się utrzymają wysoko, może The National (ich jeszcze gdzieś zmieściłem).

W sumie jeszcze tak z mojej listy, liczę na jakąś godną pozycję The Flaming Lips (po Embryonic im się należy wszystko, poza tym podjara że są na Off'ie może zrobić swoje), jakoś w top 50 Modest Mouse (co prawda nic ciekawego nie wydali, nic nie robili, ale ostatnio do nich wróciłem, stwierdzając oczywistość, że Moon & Antarctica zasłużenie zajmuje miejsce w czołówkach podsumowań dekady, może inni też poszli podobnym tropem), Wilco (jednak jeszcze się nie pojawiło, a to znaczy, że kogoś znów interesują, nawet więcej niż dwie, trzy osoby o których wiem, which is nice). Co jeszcze... a, jeszcze nie było Natural Snow Buildings? Jestem poważnie zaskoczony, miło

[Witas]

EDIT

[acr]

Jednak najwyraźniej źle pamiętam swoją listę, bo Clean i Bon Iver w setce, a to się nie zgadza w rachunkach poprzednich. Ale fajosko że są
Hm, nie głosowałem na Charlotte Gainsbourg, a to może błąd, ale z racji ograniczenia do 25 policzyłem IRM do współ-dokonań Beck'a.

[waz]

Ej kto jeszcze głosował na Ulver?

[el_f]

Generalnie, jako że ostatnio żadnego dużego hajpu na coś nowego się nie udało nikomu przeprowadzić, spodziewam się najnudniejszej czołówki od dawna. Na co stawiacie? Coldplay, Depeche Mode, Sigurów czy Radiohead? Jeszcze Myslovitz pewnie gdzieś w dziesiątce, może The Smiths/Morrissey, coś występują często ostatnio na znajomych forumowych last.fm'ach. Może Opposition (tym razem u mnie brak;) ) się utrzymają wysoko, może The National (ich jeszcze gdzieś zmieściłem).

O właśnie, ja z przewidywanej przez Ciebie czołówki ani Myslovitz (prawie nie słuchałem ich od grudniowych koncertów, nieładnie), ani Smithsów (w pewnym momencie dość mocno się za nich zabrałem, chyba muszę jeszcze raz spróbować, bo na razie nie 'zaskoczyli', co innego np. The National) w ogóle na liście nie zmieściłem. Zabrakło też paru nazw które w sumie być powinny, bo np. God is an Astronaut słuchałem w pewnym momencie namiętnie, no ale skoro nie przyszli mi do głowy przy układaniu listy, to pewnie tak miało być.

Jeszcze jedna taka refleksja, że z forumowymi hype'ami to różnie bywa, jednym się coś nudzi a inni dopiero to podchwytują itp. Kilku wykonawców jest niżej niż można się było spodziewać, wspomniane już I am Kloot, ale też The Decemberists, wygląda na to że tylko ja zmieściłem ich w 25, a znam tą kapelę w sumie od niedawna (pamięta ktoś jak bywało w poprzednich edycjach?).

Aha, jestem zaskoczony że nie było jeszcze Gazpacho, jakby zdobyli ze 100 punktów to w ogóle byłoby świetnie.

[acr]

No z tych przez Ciebie zacytowanych, przeze mnie wypisanych ze spodziewanej czołówki, u mnie tylko National się załapało, reszta jakoś w ostatnim czasie nie miała szczęścia, takiego Myslo nie słuchałem od co najmniej czterech lat, a Depesze nigdy nie weszli. I faktycznie tak bywa, że pewne rzeczy się rozkładają w czasie. Nie pamiętam jakie miejsca Dekabryści zajmowali, ale na pewno byli, chyba za każdym razem nawet. U mnie zaistnieli na liście jakoś przy pierwszej albo drugiej edycji. Witas obiecywał kiedyś Top Wszech Czasów, co rozumiałem przez sprytne podsumowanie dotychczasowych edycji, może teraz właśnie byłby właściwy na to czas? Oczywiście jeśli zliczacz znajdzie na to czas i będzie mu się chciało

[Witas]

No wtedy to zmuliłem i dałem ciała, ale obiecałem sobie, że to się już nigdy nie powtórzy.

[Witas]

EDIT

[Weronika]

coma tak wysoko? jaki wstyd

[teka55]

Coma tu ,a taam na dnie


np: Elvis Presley,Eric Clapton, Frank Zappa
--------------
Miejsce 552

...

[el_f]

Jak rozumiem, użytkownicy z nieodpowiednio zestawionymi listami będą banowani?

[Weronika]

oby! ]:->

[acr]

czekamy tylko na oficjalną publikację list indywidualnych. wtedy zaczną się represje i prześladowania.

[Witas]

EDIT

[Witas]

czekamy tylko na oficjalną publikację list indywidualnych. wtedy zaczną się represje i prześladowania.

Listy użytkowników to mam i jak ktoś swojej nie pamięta, to i tak ją zobaczy. Gorzej, że własnej nigdzie nie zapisałem

[U2roopa]

O proszę ale Myslovitz nisko. Zdaje się, że zawsze byli bardzo wysoko. Cieszy mnie wysokie miejsce Black Dub, mimo tego, że na płytę nadal czekamy. Liczę, że Danny L. będzie w pierwszej 20.

[kade]

czekamy tylko na oficjalną publikację list indywidualnych. wtedy zaczną się represje i prześladowania.

to ja pierwsza do odstrzału
nie dosyć, że tylko 5 podałam, to jeszcze najnudniej i najprzewidywalniej pod słońcem
ale się przyznaję bez bicia i liczę na najniższy wymiar kary

[user420]

Juz coraz wiecej konkretow ode mnie z listy, ale nie rozumiem tak niskiego miejsca PJ, editorsow, masywnych, ostrego czy THE BEATLES...